czwartek, 23 października 2014

Rozwój umysłowy


Autoregulacja

Szczególny stan

Jest taki szczególny stan, w którym oddycha się lekko i swobodnie. Wszystko wewnątrz jakby się uwalnia. Trudno to wyrazić słowami, gdyż każdy może odczuwać ten stan inaczej. Jest to jednak zawsze zadziwiająco przyjemna harmonia w organizmie, taka równowaga duszy i ciała.
Głowa staje się wtedy jakby całkiem „pusta”, żadnych myśli, nie chce się na nic zwracać uwagi. Całe ciało wypoczywa, gromadzi siły – energię życiową.
Objawy tego stanu czasami powstają same. Na przykład, gdy człowiek bardzo się zmęczył i potem siedzi osowiały, bezmyślnie wpatrując się w jeden punkt.
Mózg uruchamia wtedy reakcje obronno-odtwarzające, przełączające ze straty sił do ich gromadzenia.
Inny przykład: biegacz wyczerpawszy siły, czyni ostatni wysiłek przed metą – i nagle następuje u niego ten „drugi oddech” - lżej oddycha, ciało staje się niezwykle lekkie, bieg wydaje się przyjemny do tego stopnia, że teraz zawodnik już mógłby biec i biec. Bowiem u niego pod naporem krytycznego obciążenia odruchowo, automatycznie włączył się szczególny stan odbudowy, i zadziałał mechanizm ekonomicznego wykorzystania energii.
Czasami ten stan harmonii włącza się podczas snu, szczególnie u dzieci, które wtedy „latają”.
Jest to zawsze stan komfortu wewnętrznego, kiedy prawdziwie, naturalnie i głęboko oddychasz.
Nieważne, z jakich przyczyn i za pomocą jakich sposobów powstaje ten szczególny, psychofizyczny stan.
Kiedy jednak zaistnieje – odbudowuje zniszczone lub naruszone funkcje neuropsychiczne i fizjologiczne, leczy i odmładza organizm.
Do osiągnięcia tego zadziwiającego, życiodajnego stanu dążą jogowie i buddyści, nazywając go nirwaną. Ma on jeszcze kilka innych określeń: medytacja Wielkie Nic, stan okultystyczny, stan zen, stan mistyczny, autohipnoza, pogrążenie autogenne... My nazwiemy go stanem autoregulacji bez względu na różnorodność metod osiągania tego stanu – i tak chodzi o to samo. Różne są jedynie sposoby jego wywoływania oraz ukierunkowanie praktycznego zastosowania.
W metodzie autoregulacji – w porównaniu z innymi, znanymi metodami – osiągnięcie pożądanego stanu następuje niezwykle szybko, a jego zastosowanie może być uniwersalne.
Oto przykład: jeśli w treningu autogennym autoregulacja jest wywoływana w warunkach rozluźnienia nerwowo-mięśniowego, w nieruchomej, wygodnej pozycji – to autoregulacja, stosowana według tej metody nastąpi nawet w pozycji stojącej na jednej nodze i na dodatek w ruchu. Kiedy osiągniemy już ten szczególny stan, człowiek może wykorzystać go do nauki nowego tańca, pisania na rzekomej maszynie, utrwalenia nawyków prowadzenia samochodu czy samolotu, skakania z wyimaginowanym spadochronem, wywoływania stanu nieważkości przed lotem w kosmos czy wykonywania skomplikowanych ćwiczeń fizycznych.
Zdarza się, że w stanie autoregulacji powstają zdumiewające doznania.
Pojawia się nie tylko naturalny oddech, lecz i niezwykle przyjemne uczucie błogostanu, takiej wewnętrznej euforii duchowej. Chce się śpiewać, latać! Jakby spadł kamień z piersi... Jakby wielkie Święto duszy! Jest to naprawdę cudowny stan i chciałoby się, żeby powtarzało się to za każdym razem, kiedy wykorzystamy metodę autoregulacji.
A potem świeża głowa, jasna myśl. Poprzednie zmęczenie i przeżycia przechodzą jak ręką odjął. Tryskasz energią, chęcią do pracy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz