sobota, 26 kwietnia 2014

Jak się modlić?

Jak się modlić?

Jak uważasz czy klepanie na okrągło "zdrowasiek" to właściwa forma modlitwy?Czy taka modlitwa przynosi ci ulgę i spełnienie próśb, w których intencji odmówiłeś 1000 zdrowasiek?
Jestem przekonany, że taka forma modlitwy na pewno ani razu nie odczułeś, że twoja modlitwa trafiła do Stwórcy i że została wysłuchana.

Pewnie się zdziwisz, ale Bóg nie oczekuje od ciebie wyszukanych, górnolotnych wierszyków, które tak dla ucha brzmią tak podniośle i nawet patetycznie dla naszego ucha i ma pochlebną opinię u kapłanów. Stwórca już raz tobie właśnie zaufał i obdarzył cię nieśmiertelną duszą, wolną wolą i dał swoją moc, przygotował dla ciebie wszystko czego możesz zapragnąć tylko ty nie umiesz po to sięgnąć.

Nauczono nas od dziecka modlić się w sposób, który nie ma nic wspólnego ze skuteczną modlitwą. Sposób modlenia się jaki znamy nie ma niestety nic wspólnego ze skuteczną modlitwą. Owszem zdarzają się przypadki, że klepanie zdrowasiek tak uniesie modlącego, ze intencja w jakiej się modlił zostanie urzeczywistniona. Pamiętać należy, że wyjątek jest potwierdzeniem reguły.
Taki sposób modlenia się - zanoszenie próśb do Boga, który stoi gdzieś daleko z boku od wszelkiego stworzenia. Boga, który wymaga, żeby go prosić i wtedy on w swoim nieskończonym majestacie rozpatrzy twoją prośbę i rozważy w zależności od ilości win spełni ją albo nie spełni bo uznał, że na to o co prosisz akurat nie zasługujesz.
Takie zaszczepione w dzieciństwie zasady religijne całkowicie pozbawiają cię przyrodzonej mocy i dają kapłanom do ręki narzędzie panowania nad owieczkami zgromadzonymi w kościele.
Jeśli to czytasz to mam prawo sądzić, ze chcesz wprowadzić w swoim życiu zmiany, które pozwolą ci żyć z głową podniesioną do góry, bez ciągłego strachu przed wiszącym nad tobą przeznaczeniem.

No więc - Jak się modlić?

Jeżeli chcesz by twoja wiara i twoja rozmowa z Bogiem przynosiła Ci oczekiwane rezultaty - ZAPAMIĘTAJ:
To ty jesteś tak potężny, że tworzysz swój wszechświat. 
To ty jesteś nieskończonym stwórcą - i już nigdy nie pozwól sobie wmówić cokolwiek innego.
Zapamiętaj:
 To Bóg sam obdarował cię swoją potęgą i to on zawsze i wszędzie gotów jest służyć ci pomocą i to on przygotował dla ciebie wszystko czego mógłbyś kiedykolwiek zapragnąć. Twoja skuteczna modlitwa - to twoja wibracja odciśnięta w Umyśle Boga, w Bezkształtnej Masie wszechświata.
Musisz uwierzyć, że jest to jedyny sposób modlenia się i na taką modlitwę Bóg nie może nie odpowiedzieć!

cdn

Masz kilka wolnych minut?
Kliknij któryś z poniższych linków - jestem pewien, że znajdziesz tam coś dla siebie:

wtorek, 22 kwietnia 2014

Podsumowanie

Twoja podświadomość steruje wszystkimi żywotnymi procesami w organiźmie i zna odpowiedź na wszystkie pytania.
Przed zaśnięciem wydaj podświadomości jakiś rozkaz, a przekonasz się o jej
niezwykłej mocy!
Cokolwiek wpoisz podświadomości, pojawi się to na ekranie czasu i przestrzeni jako sytuacja zewnętrzna, stan albo wydarzenie. 
Dlatego musisz starannie sprawdzać, czy twoje myśli i wyobrażenia mają pozytywną czy negatywną treść.
Powszechnym prawem jest współzależność akcji i reakcji.
Działaniem są twoje myśli, reakcja zaś samoczynny odzew podświadomości na daną myśl.
Strzeż się zatem myśli negatywnych!
Rozczarowanie to nic innego jak skutek niezaspokojonej tęsknoty.
Jeśli twoje myśli będą stale krążyć wokół jakiegoś problemu, podświadomość zareaguje odpowiednio do tego.
W ten sposób tylko zniszczysz własne szczęście.
Jeśli chcesz, by przez całą twoją istotę harmonijnie i rytmicznie przepływała zasada życia, powiedz sobie z całym przekonaniem: 
„Wierzę mocno, że nieświadoma moc, która podszepnęła mi to pragnienie, już je przeze mnie urzeczywistnia”
To zaklęcie pokona wszelkie kłopoty.
Poprzez zmartwienia i leki możesz zakłócić rytm serca, płuc i innych narządów.
Wypełnij podświadomość harmonijnymi, zdrowymi i uspokajającymi myślami, a wszystkie funkcje twojego organizmu szybko się unormują!
Naucz świadomość dostrzegać w tobie wybrańca losu, a podświadomość wiernie
urzeczywistni to wyobrażenie!
Stwórz w wyobraźni żywy obraz pożądanego sukcesu i ciesz się nim z całego serca;
podświadomość bowiem przyjmie to za fakt i urzeczywistni twoje uczucia i wyobrażenia.


poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Jak przekazywać podświadomości wyobrażenie pełnego zdrowia?

Pewien pastor z Johannesburga powiedział kiedyś a ktoś umieścił to w internecie, w jaki przekazywał swojej podświadomości wyobrażenie pełnego zdrowia.
Pastor bowiem chorował na raka płuc.
Poniższe słowa to dosłowny cytat z jego odręcznych zapisków:
„Kilka razy dziennie starałem się całkowicie odprężyć umysł i ciało. Najpierw
przemawiałem do ciała:
stopy mam rozluźnione, kostki rozluźnione, nogi rozluźnione, mięśnie brzucha rozluźnione, serce i płuca rozluźnione, głowę rozluźnioną, cały jestem rozluźniony.
Po jakichś pięciu minutach zapadałem zwykle w rodzaj półsnu, po czym
roztaczałem przed sobą taką wizję:
Oto w moim ciele wyraża się doskonałość Boga. Moja podświadomość wypełnia teraz wyobrażenie pełnego zdrowia. Bóg stworzył mnie na obraz własnej doskonałości, a teraz podświadomość stwarza moje ciało na nowo - zgodnie z doskonałym zamysłem Boga.”

Tym jakże prostym sposobem pastor zdołał wpoić swojej podświadomości
wyobrażenie pełnego zdrowia i doprowadzić do zdumiewającego uzdrowienia.
Wyobrażenie pełnego zdrowia można też bardzo skutecznie przekazać
podświadomości poprzez naukowe, czyli celowe wykorzystanie wyobraźni.
I tak, na przykład, pewnemu panu, cierpiącemu na funkcjonalny paraliż, poradzono, by jak najplastyczniej wyobrażał sobie, że chodzi po swoim gabinecie, siada przy biurku, podnosi słuchawkę, słowem - robi wszystko, co robił, gdy był całkiem zdrów. Wyjaśniono mu, że myśl o pełnym zdrowiu i związane z nią wyobrażenia wryją mu się w podświadomość i zostaną przyjęte za fakt.

Wczuł się w tę rolę, duchem przenosząc się do biura. W ten sposób zupełnie
świadomie stworzył podstawę jednoznacznej reakcji dla własnej podświadomości. Użył tej ostatniej jak filmu, który naświetlał żądanym obrazem. Po tygodniach wytężonego treningu umysłowego i usilnego wpajania podświadomości żądanych wyobrażeń nadeszła pora, by sprawdzić skuteczność takiego leczenia. Zgodnie z umową żona i pielęgniarka zostawiły go
samego. Po chwili zadzwonił telefon. Mimo, iż aparat znajdował się o cztery metry od jego wózka inwalidzkiego, chory zdołał wstać i odebrać telefon. Wyzdrowiał - uleczyła go własna podświadomość, reagując na wyobrażenia w umyśle.
W tym wypadku chodziło o blokadę ośrodka ruchowego. Chory mówił, że nie może chodzić, ponieważ bodźce ruchowe wysyłane z mózgu nie docierają do nóg. Kiedy jednak skierował myśli na ukryte w nim uzdrowicielskie moce, spowodowały one pożądaną reakcję przywracając mu zdolność ruchu.
 „A o cokolwiek będziecie prosić w modlitwie, wierząc - otrzymacie”

sobota, 19 kwietnia 2014

Z okazji Świąt Wielkanocnych, tym sposobem
Przekazuję wszystkim moim czytelnikom,
Moc szczerych szczerych głębi duszy płynących
Życzeń zdrowia, radości, miłośći
I wszelkiego powodzenia
Na wszystkich płaszczyznach życia.
Oraz błogosławieństw od zmartwychwstałego.


Wesołego Alleluja

czwartek, 17 kwietnia 2014

Moja podświadomość

Podświadomość steruje wszystkimi procesami fizjologicznymi

Czy czuwasz, czy głęboko spisz, twoja niestrudzona podświadomość nieprzerwanie i niezależnie od świadomości steruje wszystkimi żywotnymi funkcjami organizmu.
I tak nawet we śnie nie przestaje ci rytmicznie bić serce, płuca zaś dostarczają świeży tlen do krwi.
Podświadomość kontroluje proces trawienia i wydzieliny gruczołów oraz wszystkie inne tajemnicze procesy w twoim ciele. Czy śpisz, czy czuwasz, rośnie ci zarost.
Naukowcy stwierdzili, że w czasie snu skóra wydziela znacznie więcej potu niż na jawie. Twój wzrok, słuch i inne zmysły także podczas snu trwają w pogotowiu.
Wielu zaś spośród największych uczonych właśnie we śnie znajdowało rozwiązanie zawiłych problemów.
Twoją świadomość troska, strachem, zwątpieniem i przygnębieniem zakłóca często pracę serca i płuc i normalne funkcjonowanie przewodu pokarmowego.
Tego rodzaju negatywne wyobrażenia zaburzaja bowiem harmonię twojej podświadomości. Gdy zatem jesteś wzburzony, zrzuć z siebie wszelkie obciążenia, odpręż się i skieruj myśli na spokojne tory.
Przemów do podświadomości i powiedz jej, żeby odtworzyła zgodną z Bożym
zamysłem harmonię, równowagę i porządek. Stwierdzisz wtedy, że funkcje fizjologiczne wracają do normy.
Rzecz jasna, podświadomość posłucha cię tylko wtedy, gdy przemówisz do niej z przekonaniem i pewnością siebie.
Twoja podświadomość dokłada wszelkich starań, żeby chronić twoje życie i
przywracać ci zdrowie. Jej instynktowny wysiłek obrony wszystkiego, co żyje, wyraża się między innymi twoją miłością do własnych dzieci. A kiedy zjesz zepsutą żywność, podświadomość od razu skłoni organizm, żeby zwrócił niejadalną rzecz.
Gdybyś przez pomyłkę zażył truciznę, podświadome siły od razu spróbują ją zneutralizować. Zaufaj bez reszty niezwykłej sile podświadomości, a wkrótce cieszyć się będziesz pełnią zdrowia.

Jak można spożytkować moce podświadomości

Przypomnimy sobie raz jeszcze, że podświadomość działa bez przerwy dzień i noc
niezależnie od jakichkolwiek świadomych wpływów. Rozwija ona i utrzymuje przy życiu
twoje ciało, choć tego bezgłośnego procesu nie możesz dostrzec. Nie ma zresztą takiej
potrzeby - świadomie bowiem obcujesz ze świadomością, nie zaś z podświadomością.
Najpierw więc musisz przekonać świadomość, że los obdarzy cię wszystkim, co najlepsze,
bylebyś tylko skierował myśli ku dobru, pięknu, szlachetności, prawdzie i sprawiedliwości.
Oprzyj świadome myślenie wyłącznie na pozytywnej podstawie, wierząc mocno, że twoja
podświadomość zajmuje się nieustannym wyrażaniem i urzeczywistnianiem twoich myśli.
Tak jak rura nadaje kształt płynacej przez nia strudze wody, tak i twój sposób
myślenia nadaje życiu kierunek i sens. Dlatego z całym przekonaniem powiedz sobie:
„Bezgraniczna moc uzdrowicielska mojej podświadomości przepływa przeze mnie całego, przejawia się harmonią, zdrowiem, spokojem, radościa i materialnym dostatkiem!”
 Uznaj własną podświadomość za mądrego i drogiego towarzysza życia, który pójdzie z tobą
wszędzie. Uwierz, że to jej siły ożywiają cię, oświecają i obsypują dobrodziejstwami - a
wtedy ci ich użyczy. Bo przecież każdemu dzieje się wedle wiary jego.


Jak uzdrowicielska siła podswiadomosci odwróciła zanik nerwów wzrokowych

Archiwum medyczne Urzędu Zdrowia w Lourdes opowiada o starannie badanym i
głośnym w kręgach fachowych przypadku madame Bire, która cierpiała na całkowitą atrofię
(zanik) nerwów wzrokowych.
Wyruszyła z pielgrzymka do Lourdes, gdzie - wedle jej relacji - nastąpiło cudowne uzdrowienie.
Magazyn McCalla wysłał młoda protestantkę Ruth Cranson, aby w słynnym mieście na południu Francji zbadała szczegóły tego przedziwnego wydarzenia.
W listopadzie 1955 roku opisała ten przypadek następująco:
„To nie do wiary, ale w Lourdes madame Bire odzyskała wzrok, choć - co zaświadczyło kilku lekarzy po wielokrotnych badaniach - nerwy wzrokowe w dalszym ciągu były całkowicie martwe. Kiedy po miesiącu ponownie ja zbadano, okazało się, że nerwy się odrodziły. Z początku jednak w świetle wiedzy medycznej madame Bire widziała rzeczywiście „martwymi oczyma”.
Ja również wielokrotnie bywałem w Lourdes, obserwując kilka podobnych uzdrowień.
W następnym rozdziale przekonamy się, że niepodobna watpić w prawdziwość takich zdarzeń
w wielu chrzescijanskich i niechrzescijanskich miejscach pielgrzymek na całym świecie.
Tego uzdrowienia nie da się w żaden sposób wytłumaczyć działaniem swiętej wody,
ale raczej wynikła z mocnej wiary reakcja podświadomości, której uzdrowiencza siła
zadziałała zgodnie z myślami madame Bire. Wiara to nic innego jak pewna myśl albo stan,
który świadomość - a tym samym i podświadomość - uznaje za prawdę. To zaś mocne
przekonanie wkrótce samo sie urzeczywistnia. Bez watpienia madame Bire wyruszała w
pielgrzymkę z radosną nadzieją uzdrowienia. Jej podświadomość zareagowała odpowiednio
do jej oczekiwań i użyła swoich uzdrowieńczych mocy, subiektywny umysł bowiem, który
stworzył oczy, potrafi też uleczyć obumarłe nerwy wzrokowe. Zasada twórcza, raz coś
stworzywszy, może to stworzyć od nowa. Każdemu dzieje się wedle wiary jego.


środa, 16 kwietnia 2014

Moja podświadomość

Czas na podsumowanie

Myśl o rzeczach dobrych, a staną się rzeczywistością
Nie myśl o rzeczach złych, by to nie one się wydarzyły. 
W każdej sekundzie życia jesteś tym i robisz to, o czym myślisz.
Twoja podświadomość nigdy nie zgłasza zastrzeżeń
Przyjmuje to, co postanowi twoja świadomość
Nie mów: „Nie stać mnie na to”, choćby to w danej chwili była prawda.
Wybierz myśl pozytywną: „Ta rzecz będzie moja! Wiem, że tak będzie!”
Masz wolny wybór. 
Wybierz pomyślność i zdrowie. 
Od ciebie zależy, czy będziesz życzliwy, czy nie. 
Bądź uczynny, pogodny, życzliwy, ujmujący, a cały swiat stanie się taki
dla ciebie.
Twoja świadomość jest „odźwiernym”. 
Jej główne zadanie polega na ochronie podświadomości przed szkodliwymi odczuciami. 
Uwierz, że dobro może się wydarzyć, że właśnie się dzieje. 
Twoja największa siła polega na swobodzie wyboru. 
Wybierz pomyślność i dostatek!
Cudze sugestie i podszepty nie mogą ci zaszkodzić, tylko twoje myśli bowiem mają nad tobą władzę
Wystarczy, żebyś odrzucił cudze sugestie i poglądy, skupiając swoje myśli
jedynie na rzeczach pozytywnych. 
Tylko ty decydujesz o jakości swojej reakcji.
Waż starannie słowa, każda bowiem nieprzemyślana sylaba zemści się na tobie. Nigdy nie mów: „To nie wypali!”, „Stracę posadę!”, „Nie mam na zapłacenie czynszu!” 
Twoja podświadomość nie zna się na żartach. Urzeczywistnia każdą myśl.
Twój umysł nie jest ani dobry, ani zły.
Żadna siła w naturze nie jest zła. \
Od ciebie zależy, jak wykorzystasz moce natury. 
Używaj umysłu po to, by wspomagać bliźnich dobrym słowem, życzliwością i budzić w nich zachwyt dobrem.
Nigdy nie mów: „Nie potrafię!” 
Pokonuj lęk następującym stwierdzeniem: 
„Dzięki bezgranicznej mocy podświadomości nie ma dla mnie rzeczy niemożliwych!”
Kieruj się w myśleniu wiecznymi prawdami i zasadami życia i nie daj się otumanić lękom, niewiedzy i przesadom!
Nie pozwól, by ci dyktowano twoje myśli! 
Myśl i decyduj samodzielnie!
Jesteś niepodzielnym panem swojej duszy, czyli - jakkolwiek by ją zwać -
podświadomości oraz własnego losu. 
Pamiętaj zawsze, że masz wolny wybór. 
Wybierz życie, wybierz miłość, wybierz zdrowie! 
Postaw na szczęście!
Podświadomość przyjmie za prawdę i urzeczywistni wszystko, w cokolwiek
świadomość niewzruszenie uwierzy. 
Uwierz w swoją dobrą gwiazdę, w Bożą inspirację, w słuszność swojej decyzji i we wszystkie dobrodziejstwa życia!
I żyj pełnią życia.

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Moja podświadomość


3 NIEZWYKŁA MOC TWOJEJ PODŚWIADOMOŚCI

Twoja podświadomość rozporządza nieograniczoną siłą. To ona cię inspiruje,
prowadzi i przywraca twojej świadomości wszystkie przechowywane w zakamarkach pamięci nazwiska, fakty i sceny. 
Ona steruje biciem serca, krążeniem krwi, całym procesem trawienia i wydalania. Kiedy jesz kromkę chleba, podświadomość przeobraża ją w tkankę organiczną,
mięśnie, kości i krew. Prawdziwa tajemnica tego procesu wymyka się obserwacji nawet najwnikliwszych i najmądrzejszych ludzi. Podświadomość kontroluje wszelkie procesy i funkcje życiowe organizmu i zna rozwiązanie wszelkich problemów.

Twoja podświadomość nie ma chwili wytchnienia. 
Zawsze stoi na posterunku. O jej niezwykłej sile możesz przekonać się sam, stawiając jej tuż przed zaśnięciem konkretne zadanie. Z radością odkryjesz, że ów akt woli wyzwala wewnętrzne siły, które powodują pożądany rezultat. Tutaj więc leży źródło wszelkiej siły i mądrości; tu znajdziesz dostęp do

Wszechmocy, która porusza światem, wytycza tory planet i rozpala słońce.
Podświadomość jest źródłem wszystkich twoich ideałów, dążeń i bezinteresownych
postanowień.
Okiem tego subiektywnego umysłu Szekspir poznał wielkie prawdy, w jego
czasach niedostępne zwykłym zjadaczom chleba. I niewątpliwie to reakcja podświadomości natchnęła greckiego rzeźbiarza Fidiasza, by w marmurze i brązie wykuć swoje wyobrażenia piękna, ładu, harmonii i proporcji. Ta sama siła uskrzydlała Rafaela, kiedy malował swoje Madonny, i natchnęła Beethovena do napisania dziewięciu symfonii.
W 1955 roku odbywał się cykl wykładów na uniwersytecie Yoga Forest w
Rishikesh (Indie), był tam pewien chirurg z Bombaju. Opowiadał o szkockim chirurgu dr. Jamesie Esdaille'u, który praktykował w Bengalu, zanim jeszcze
odkryto eter czy inne nowoczesne metody narkozy. 
Miedzy rokiem 1843 a 1846 doktor Esdaille przeprowadził około czterystu skomplikowanych zabiegów, miedzy innymi amputacji, operacji nowotworów oraz operacyjnych zabiegów oczu, uszu i krtani.
Wszystkie te zabiegi wykonywano jedynie pod umysłową narkozą. Hinduski lekarz z Rishikesh opowiadał, że dwu-trzyprocentową umieralność pooperacyjną leczonych przez dr. Esdaille'a pacjentów uznać trzeba za niezwykle niską. Zabiegi te były całkowicie bezbolesne i żaden pacjent nie umarł na stole operacyjnym.

Dr Esdaille wprawiał powierzonych mu pacjentów w stan hipnozy i sugerował ich podświadomości, że nie wda się żadna infekcja ani zakażenie krwi. Jest to tym ciekawsze, że dr Esdaille działał na długo przedtem, zanim Louis Pasteur, Joseph Lister i inni badacze wskazali na bakteryjne przyczyny wielu chorób, winę za liczne niebezpieczne infekcje przypisując niedostatecznej sterylizacji narzędzi i sal operacyjnych.
Ów hinduski chirurg tłumaczył niską umieralność i minimalną ilość infekcji wyłącznie sugestywnością hipnotycznego leczenia doktora Esdaille'a. 
Organizm pacjenta reagował zgodnie z sugestiami, jakie wpajano jego podświadomości.
No i proszę, już od ponad 180 lat temu pewien chirurg odkrył niezwykłe i z powodzeniem wykorzystał moce podświadomości.
Czy i ty nie odczuwasz bojaźni, a zarazem szczęścia na myśl o nadprzyrodzonych siłach twojego subiektywnego umysłu? Przypomnij sobie tylko jego zdolność postrzegania pozazmysłowego, na przykład jasnowidzenia albo jasnosłyszenia, jego niezależność od czasu i przestrzeni, jego zdolność wyzwalania od wszelkiego bólu i cierpienia, umiejętność rozwiązania każdego problemu. Ten i wiele innych faktów odsłoni ci istnienie takiej psychicznej siły i mądrości, która dalece przewyższa najbardziej nawet rozwinięte siły rozumu. 
Nieograniczone moce tych sił i ogrom cudów, jakie te siły sprawiają,
muszą poruszyć każdego, każąc uwierzyć mu w moc podświadomości.

Twoja podświadomość to księga twojego życia

Wszelkie myśli, przekonania, poglądy, teorie albo dogmaty, jakie wpoisz głęboko i trwale własnej podświadomości, urzeczywistnia się w twoim życiu jako konkretne sytuacje, stany lub wydarzenia. 
Każde psychiczne wrażenie wcześniej czy później zmieni się w realne
wyrażenie. Twoje życie ma dwie strony: świadomą i podświadomą, widzialną i niewidzialną,świat myśli i ich materialnych przejawów.
Każda twoja myśl wchłania mózg, będący przecież organem świadomego umysłu.
Przyjąwszy myśl, twój obiektywny, czyli świadomy umysł przekazuje ją do splotu
słonecznego, który określamy mianem „mózgu podświadomości”. 
To tam twoje myśli i wyobrażenia zaczynają działać, objawiając się w twoich przeżyciach.
Jak już obszernie objaśniliśmy, twoja podświadomość nie potrafi czynić zastrzeżeń logicznych. 
Bez wahania wykonuje to, co jej każesz, a osądy i wnioski twojej świadomości
przyjmuje za fakty. 
Każda myśl zatem zapisuje się w księdze twojego widzialnego życia.
Słynny amerykańnski pisarz i filozof Ralph Waldo Emerson powiedział kiedyś: „Człowiek jest tym, o czym cały dzień myśli”.

Każde wrażenie psychiczne przybiera postać materialną

Ojciec psychologii amerykańskiej William James powiedział kiedyś, że
podświadomość kryje siły, które trzęsą światem. 
Twoja podświadomość stanowi jedno z nieskończoną wiedzą i mądrością. Jej niewyczerpane siły wypływają z ukrytego źródła, jakim jest prawo życia. Podświadomość poruszy niebo i ziemię, byle urzeczywistnić każdą myśl,
jaką jej wpoisz. 
Dlatego należy bardzo dbać o dobre i konstruktywne myśli.
Przyczyną wszelkiego nieładu i cierpienia tkwi po prostu w ludzkim niezrozumieniu wzajemnych relacji między świadomością a podświadomością. Dopóki obie te zasady współdziałają harmonijnie i zgodnie w czasie, efektem jest zdrowie, pomyślność, spokój i radość
Wobec jednoczącej mocy obu tych sfer ducha nie ostaną się kłótnie ani choroby.
Z wielkim napięciem otwierano grób Hermesa, sądząc, że zawiera największą
tajemnicę wszech czasów.

Tajemnica ta zaś brzmiała: „Co wewnątrz, to na zewnątrz; co na górze, to na dole”.

Znaczy to tyle, że każde podświadome wyobrażenie ukazuje się na ekranie czasu i
przestrzeni. Także Mojżesz, Izajasz, Jezus, Budda, Zaratustra, Lao-Tse i inni oświeceni prorocy różnych epok głosili taką samą prawdę

Cokolwiek podświadomie odbierzesz jako prawdę, przybierze trwałą postać sytuacji zewnętrznej, stanu albo wydarzenia. Ruchy psychiczne i fizyczne warunkują się wzajemnie i tworzą własną równowagę. Jako w niebie (w
twoim umyśle), tak i na ziemi (w twoim ciele i otoczeniu) - oto wielkie prawo życia.

Prawo akcji i reakcji, ruchu i spoczynku obowiązuje w całej przyrodzie. Harmonia zapanuje dopiero wtedy, kiedy zrównoważą się dwie przeciwstawne siły. Niech na tej zasadzie, harmonijnie i rytmicznie, przepływa przez ciebie życie. Jednakowe powinny być dopływy i wypływy. 
Wrażenie i wyrażenie muszą sobie odpowiadać. Uczucie rozczarowania
jest tylko skutkiem niespełnienia pragnień.
Złe i destrukcyjne myśli wywołują negatywne uczucia, które z kolei domagają się
wyrażenia i urzeczywistnienia. Zgodnie ze swoją negatywną naturą często przybierają postać wrzodów żądka, dolegliwości serca i nerwowych stanów lękowych.
 Co myślisz teraz o sobie i jak odbierasz siebie w tej chwili? 
Za kogo się uważasz? 
Każda cześć twojej istoty i bytu odzwierciedla wiernie twoje wyobrażenie o sobie. Twoja żywotność, ciało, sytuacja finansowa, przyjaciele i pozycja społeczna odzwierciedlają twoją samoocenę aż po najdrobniejsze szczegóły. 

Działa tu bowiem wielokrotnie już wspomniane podstawowe prawo: cokolwiek wpoisz podświadomości, znajdzie to wyraz we wszystkich fazach twojego życia.

Każda negatywna myśl przyniesie niekorzystne skutki. Jakże często sam siebie raniłeś gniewem, strachem, zazdrością i żądza zemsty? Te groźne trucizny zarażają twoją podświadomość
Jako noworodek byłeś wolny od wszystkich negatywnych postaw. 
Pozwól, by do twojej podświadomości napływały życiodajne myśli, a zmażą one bez śladu wszelkie negatywne nawyki myślowe i wyobrażenia z przeszłości.