niedziela, 13 kwietnia 2014

Moja podświadomość



Potęga logiki

Zarówno twój jak i wszystkich ludzi umysły podlegają prawu logiki. 
Kiedy więc twoja świadomość uzna jakieś założenie za trafne, wtedy i podświadomość nieuchronnie weźmie je za prawdę, osąd obiektywnego umysłu bowiem zapewni twój subiektywny umysł o słuszności danej myśli. 
Ta zależność przyczyny i skutku odpowiada całkowicie budowie klasycznego sylogizmu, czyli złożonego z trzech osądów wnioskowania z ogółu o szczególe:
Każda cnota jest chwalebna.
Dobroć jest cnotą.
Dlatego dobroć jest chwalebna.
Albo inny przykład:
Wszelkie rzeczy stworzone przemijają.
Piramidy egipskie są rzeczą stworzoną.
Dlatego nawet piramidy przemijają.

Pierwszy z osądów, poprzednik, określa się mianem warunku logicznego albo
przesłanki, zgodnie zaś z prawem logiki ze słusznego założenia wyciągnąć można tylko słuszny wniosek.

Po jednym z wykładów o prawach życia umysłowego,  w maju 1962 roku w nowojorskim ratuszu, pewien profesor uniwersytetu powiedział: „Nic mi się w życiu nie układa. Straciłem zdrowie, majątek i przyjaciół. Wszystko rozłazi mi się w rękach.”

Otrzymał radę od wykładowcy, żeby w świadomym myśleniu uporczywie trzymał się przesłanki, że bezgraniczna mądrość własnej podświadomości przywiedzie go do zdrowia, dobrobytu i szczęścia. Zapewnił go, że takie przeświadczenie samo pokieruje jego osobistymi i zawodowymi decyzjami, przywróci mu zdrowie i pomoże odnaleźć spokój ducha i szczęście.
Zgodnie z tą radą profesor ujął swoje wyobrażenie idealnego życia w następujące
słowa:
„We wszystkim kieruje mną nieskończona mądrość. Cieszę się pełnią zdrowia, a w moim ciele i duchu działa prawo harmonii. Piękno, miłość, spokój i dostatek są na zawsze moim udziałem. Całym moim życiem rządzą zasady słusznego postępowania i Boży ład. Wiem, że to założenie zasadza się na wiecznych prawach życia, wiem, czuję i wierzę, że moja podświadomość urzeczywistni moje świadome myślenie wiernie aż po najdrobniejsze szczegóły.”

Wkrótce potem napisał do wykładowcy w liście: 
„Powtarzałem sobie te słowa parę razy dziennie powoli, spokojnie i z naciskiem, czując, że zapadają one w moją podświadomość że na pewno zaowocują. Z całego serca dziekuję Panu za rozmowe i zapewniam Pana, że odtąd moje życie pod każdym względem zmieniło się na lepsze. Pańskie „prawa umysłu” są prawdziwe i skuteczne!”

Podświadomość nie miewa zastrzeżen logicznych

Podświadomość jest nieskończenie mądra i zna odpowiedź na każde pytanie. Nigdy jednak nie miewa zastrzeżeń natury logicznej i nie wdaje się z tobą w dyskusję. 
Nie zaoponuje: „Proszę mi nie wmawiać takich wyobrażeń!” Jeśli więc oddajesz się myślom w rodzaju: „Tego nie potrafię!”, „Na to jestem za stara!”, „Takim zobowiązaniom nie podołam!”, „Urodziłem się pod złą gwiazdą!”, „Nie mam odpowiednich dojść!” i tak dalej, karmisz podświadomość negatywnymi myślami. 
Takim sposobem myślenia sam stawiasz szczęściu przeszkody nie do przebycia i sam wprowadzasz we własne życie ograniczenia i rozczarowania.

Kiedy twoja świadomość zacznie piętrzyć przed tobą nieprzekraczalne rzekomo
bariery, sam siebie pozbawisz pomocy, jaką dałaby ci przenikliwa i mądra podświadomość.
W rzeczywistości bowiem taka postawa oznacza, iż uważasz swój subiektywny umysł za niezdolny do znalezienia wyjścia z sytuacji. To zaś powoduje pomyłki umysłu i emocjonalne kompleksy, które z kolei wywołać mogą choroby i skłonności nerwicowe.
A zatem, by przezwyciężyć w sobie czarnowidztwo i urzeczywistnić pragnienia,
powtarzaj kilka razy dziennie z całym przekonaniem: 
„Nieskończona mądrość, która zbudziła w moim sercu to pragnienie, kieruje mną przez cały czas i wskaże mi najlepszą drogę do spełnienia moich życzeń
Wiem, że ta głębsza wiedza mojej podświadomości przebije się i
urzeczywistni wszystkie moje uczucia, myśli i wyobrażenia. We mnie i wokół mnie panuje harmonia, równowaga i spokój ducha.”

Kiedy powiesz: 
„Nie ma wyjścia, jestem zgubiony; nie znajduje rozwiązania, zostałem na lodzie!”, nie spodziewaj się pomocy podświadomości ani jej pozytywnej reakcji. 
Jeśli chcesz wykorzystać jej ogromną moc do własnych celów, musisz odpowiednio do niej przemówić. Przecież i tak pracuje dla ciebie. Nawet teraz kontroluje twój oddech i bicie serca.
To ona leczy każdą ranę i kieruje energią życiową, to ona stara się chronić cię w każdej chwili. Twoja podświadomość ma, co prawda własna wole, jednak posłusznie kieruje się twoimi myślami i wyobrażeniami.

Choć podświadomość reaguje niezwłocznie na twoje wysiłki, by znaleźć odpowiednie rozwiązanie, to jednocześnie oczekuje od świadomości właściwej oceny sytuacji i właściwej decyzji. Musisz pamietać, że prawdziwy odzew wychodzi od podświadomości. 
Kiedy jednak powiesz sobie: 
„Jestem w sytuacji bez wyjścia, głowa mi już wysiada; dlaczego
podświadomość nie podsunie mi rozwiązania?”, uniemożliwiasz tym samym podświadomości działanie, pozostaniesz w potrzasku.
Zaczynasz gonić w piętkę.

Uspokój zatem rozbiegane desperacko myśli, odpręż się i z ufnością powiedz: „Moja podświadomość zna rozwiązanie. Zaraz zareaguje na moje wezwanie. 
Z całego serca dziękuję za to, że jej bezgraniczna mądrość poddaje mi najlepsze rozwiązanie. Moje niewzruszone przekonanie wyzwala nieskończenie skuteczna moc mojej podświadomości. Cieszę się i dziękuje!”


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz