sobota, 29 marca 2014

Moja podświadomość


Klucz do cudownej mocy.

Nie ma chyba bardzie przekonywającego dowodu na cudowne moce naszej podświadomości jest przeżycie własnego uzdrowienia. Przeszło 30 lat temu zostałem wyleczony ze uszkodzenia dwóch sąsiednich dysków kręgosłupa, które nie dawało żadnych gwarancji na wyleczenie bez operacji. Ja tej operacji się nie poddałem i po pewnym czasie po chorobie śladu nie zostało – i wiem, że ta sama moc, która mnie stworzyła, do dzisiaj kieruje życiem mojego organizmu. Przez długie lata cierpiałem na dolegliwości żołądkowe, to było ciągłe szarpanie się z bólem, długi czas żadne leki nie dawały rezultatu. W pewnym momencie dolegliwości bardzo się nasiliły podczas badania wziernikowego stwierdzono obecność wrzodów, otrzymałem leki, których nie mogłem przyjmować ze względu na reakcję. Miałem w domu kit pszczeli, który używałem do odkażania ran itp. Wiedziałem, że można go przyjmować również doustnie. Na początku mój organizm się buntował biegunką jednak po kilku dniach wszystko się unormowało a dolegliwości odeszły, mogłem jeść wszystko, na co miałem ochotę – śladu bólu nie było. Po 30 dniach wykonano u mnie ponowne badanie wziernikowe i zdziwienie lekarza, który wykonywał obydwa badanie było niesamowite. To niemożliwe powtarzał na okrągło, ale fakt był faktem – wrzodów nie było ani śladu a wziernik tkwił w moim żołądku przez 40 minut. Po tym badaniu przez dwa dni nie mogłem swobodnie przełykać, ale w świetle diagnozy, jaką usłyszałem było niczym.
Powiecie pewnie – no tak to kit pszczeli pomógł mu zwalczyć wrzody – tak, to prawda ale sama obecność tego kitu w domu niczego nie zmieniła coś mną pokierowało w kierunku tego kitu i nie był to na pewno żaden lekarz ani znachor, ponieważ zastosowałem wcześniej pewną technikę mentalną.

Dokładny opis techniki, jaką zastosowałem, z pewnością wzbudzi w czytających ufność w nieskończoną moc uzdrowicielską, jaka tkwi w głębi duszy każdego człowieka.
Stwórcza mądrość, która ukształtowała moje ciało, stworzyła wszystkie jego narządy i kazała sercu bić, najlepiej potrafi uleczyć własne dzieło.
Jest takie stare przysłowie ludowe, które mówi, że: "Lekarz opatrzy, Bóg wyleczy".

Cudowne wydarzenia – to odzew na "skuteczne" modlitwy

Nauka zna pojęcie „modlitwy naukowej” i pod tym pojęciem  rozumie się harmonijne współdziałanie świadomych i podświadomych sił umysłu, wykorzystanych w określonym celu za pomocą metod potwierdzonych przez naukę.
Postaram się przekazać Ci opis, który nauczy cię techniki odsłaniającej niewyczerpane rezerwy sił psychicznych, których nauczysz się używać do spełniania wszystkich twoich pragnień.
Teraz pewnie myślisz sobie skąd ten człowiek może wiedzieć o czymś takim? To nie ja wymyśliłem, ani nie ja odkryłem istnienie sposobów, by pozbyć się złych nawyków myślowych i by zmienić swoje życie w dostatnie i szczęśliwe. Każdy człowiek ma swoje kryteria szczęścia, zatem każdy indywidualnie musi realizować swoje oczekiwania wykorzystując moce, które sam posiada. Chcę odkryć przed wami fakt, że każdy ma prawo do wszelkiego dobra i od niego tylko zależy czy będzie z niego korzystał czy nie.

Zatem jeśli pragniesz sensownego, pełnego i szczęśliwego życia, użyj tej dla ciebie nowej, niezwykłej mocy, aby wyprostować swoje życiowe dotychczas kręte drogi i ścieżki, uporać się z osobistymi i zawodowymi kłopotami, a w swojej rodzinie wprowadzić harmonię. Dla lepszego przyswojenia zawartego w moich tekstach materiału do zastosowania w swoim życiu koniecznie czytaj nawet kilka razy! Ja postaram się w jak najbardziej przystępny sposób pokazać ci działanie owej cudownej a zarazem przedziwnej mocy, wraz ze sposobem, w jaki spożytkować mądrość drzemiącą w głębi ciebie samego.
Nauczysz się wpływać na swoją podświadomość – a jest to bardzo łatwe!
Ty jedynie zaufaj i zastosuj tę nową dla ciebie, opartą na naukowych podstawach metodę, która odsłoni przed tobą ogrom twoich sił psychicznych, którymi będziesz mógł się odtąd posługiwać.
Przeczytaj wnikliwie te stronice, otwierając się na zawarte tutaj rady.
Przekonaj się sam o zdumiewających wynikach, jakie daje ta metoda.
Jestem całkowicie bez najmniejszych wątpliwości przekonany, że lektura, do której właśnie przystąpiłeś może być i będzie punktem zwrotnym w twoim życiu.

cdn

piątek, 28 marca 2014

Moja podświadomość

Moja podświadomość

Cuda zdarzają się codziennie. Dotykają pojedynczych osób bądź całych grup społecznych. Zdarzają się bez względu na wiarę, bez względu na kolor skóry, bez względu na zamożność osoby czy wielu osób.

Mam zamiar w tym i dalszych moich wpisach zająć się pokazaniem jak nawyki myślowe zakorzenione we wzorcach naszego umysłu, siła naszej wyobraźni kształtuję nasze losy. Natura bowiem jak i charakter człowieka są tym samym co zawiera jego podświadomość.

Wiesz, dlaczego? Jeśli nie to zapraszam do zapoznania się z moimi wpisami. Pewnie nie zawsze uda mi się każdego dnia opublikować kolejny ale mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone za co z góry dziękuję.

Często zastanawiamy się nad tym, dlaczego życie jednych ludzi zatruwa smutek i troski, natomiast innym ciągle świeci słońce towarzyszy radość radość i szczęście?
Dlaczego jeden człowiek cieszy się bogactwem i szacunkiem, gdy jego sąsiad żyje w nędzy i wielkim niedostatku?
Dlaczego jeden człowiek jest ciągle dręczony niepewnością i lękiem, a drugi pełen wiary w siebie, potrafi ufnie i spokojnie spoglądać w przyszłość?
Dlaczego jeden człowiek jest posiadaczem luksusowej willi, kiedy inny spędza życie w dzielnicy nędzy?
Dlaczego jeden człowiek przeżywa ciągłe pasmo sukcesów, a inny stacza się coraz niżej mimo katorżniczych wysiłków?
Dlaczego jeden mówca porywa za sobą masy, gdy inny nie znajduje u swoich słuchaczy żadnego oddźwięku ani zainteresowania?
Dlaczego jeden dokonuje genialnych osiągnięć, osiągnięć inny pozwala się pochłonąć bezdusznemu zajęciu?
Dlaczego jeden człowiek potrafi przeżyć nieuleczalnego złośliwego raka, a wielu innych nawet dobrze rozpoznana choroba zabija?
Dlaczego wielu dobrych i bogobojnych ludzi doznaje niewyobrażalnych cierpień fizycznych i psychicznych, gdy inni wyzuci z sumienia, cieszą się wspaniałym zdrowiem i sukcesami?
Dlaczego jedna kobieta doznaje samych miłych sytuacji w swoim życiu żyjąc szczęśliwie ze swoim mężem, a jej siostra u boku swojego męża doznaje samych upokorzeń i rozczarowań?
No, dlaczego?
Odpowiedzi na te i inne pytania leżą głęboko w naturze i sposobie funkcjonowania naszej podświadomości.

Dlaczego tak jest?

Spróbuję to wytłumaczyć i pokazać, w jaki sposób działa nasza podświadomość, pewne powiązania mające wpływ na takie a nie inne zachowanie naszej podświadomości.
Postaram się w jak najprostszy sposób wyjaśnić podłoże i uchylić rąbka tajemnicy o Twoim wewnętrznym życiu.

Od wielu, wielu lat jestem pewien, że nawet najskrytsze współzależności ludzkiego umysłu można wytłumaczyć w całkiem prosty sposób. Mam zatem wielką nadzieję, że czytając moje wpisy trafisz na ten sam prosty język jakiego używasz w domu czy w pracy i jaki pamiętasz z dzieciństwa z domu rodzinnego.
Podejmując pisanie chciałbym zachęcić do uważnego czytania i do podjęcia próby wprowadzenia metod, które opiszę, ponieważ wiem z całą pewnością, że odsłonią one przed Tobą niezwykłą moc, która jest ciągle – od urodzenia - do Twojej dyspozycji, a która wyzwoli Cię z szarpaniny i zmagań, pozwoli Ci się uwolnić od wszelkiego przygnębienia a także uwolni Cię od wszystkich niepowodzeń.

Mam nadzieję, że moje pisanie da Ci siłę do przezwyciężenia kłopotów, da Ci moc do osiągnięcia należnej Ci pozycji, pozwoli Ci znaleźć wolność, szczęście i spokój ducha.
Niezwykła moc twojej podświadomości uzdrowi Cię i obudzi w Tobie drugą młodość.

Panowanie nad mocami psychicznymi uwolni Cię od mnóstwa krępujących Cię w chwili obecnej lęków i obaw, otwierając przed Tobą życie w takim szczęściu i wolności, jakie dzieciom Bożym dał Bóg przekazując im cząstkę swojej mocy oraz wolną wolę.


Każdy człowiek, ma prawo być szczęśliwym, ma prawo dostępu do Bogactwa, którego we wszechświecie jest dla każdego wystarczająca ilość na wszystkich płaszczyznach życia.

cdn

poniedziałek, 24 marca 2014

Magiczna medycyna - mleczko pszczele

Mleczko pszczele i jego właściwości zdrowotne


        Mleczko pszczele należy do produktów pasiecznych wykazujących zarówno właściwości odżywcze, jak i biotyczne, co uzasadnia jego bogaty skład. W medycynie ludowej produkt ten znany był od bardzo dawna. Obecnie badania naukowe jak i kliniczne umożliwiają przyznanie racji ludowym uzdrowicielom co do jego niezwykłych właściwości.
        Mleczko pszczele jest produkowane przez gruczoły gardzielowe młodych pszczół-robotnic, od 5 do 14 dnia życia. Ma konsystencję gęstej śmietany, jest koloru białego z perłowym odcieniem, posiada specyficzny, lekko kwaśny smak. Mleczkiem pszczelim karmione są wszystkie larwy w rodzinie pszczelej do 3 dnia życia, a larwy, z których powstają matki pszczele - do 5 dnia życia i to w obfitej ilości. 
          Mleczko pszczele powoduje, że z tych samych jaj mogą powstać pszczoły - robotnice i matki, że matka pszczela żyje 4 - 6 lat, a robotnica 30 - 35 dni! Matki pszczele są przez całe swoje życie karmione mleczkiem pszczelim.
          W mleczku stwierdzono ponad dwadzieścia makro- i mikroelementów, m.in. miedź, magnez, potas, fosfor, żelazo, siarkę, mangan, nikiel, kobalt, krzem, chlor, bizmut, arsen. Ponadto mleczko zawiera 24 aminokwasy, enzymy, inhibiny, hormony (szczególnie wzrostowy). 
          Mleczko jest skarbnicą witamin. Poza tym posiada właściwości bakteriostatyczne. Świeże mleczko działa bakteriostatycznie nawet 
w rozcieńczeniu 1:1000.
          Badania na zwierzętach wykazały, że przyspiesza dojrzewanie płciowe i wzmaga aktywność rozrodczą. (stąd uważane jest za afrodyzjaka)
          Dzięki stymulacji centralnego układu nerwowego, mleczko pszczele wywiera korzystny wpływ na stan fizyczny i psychiczny człowieka. Stosowane u ludzi - wykazuje działanie wzmacniające, usuwa zmęczenie, podwyższa efektywność pracy i powoduje przypływ sił życiowych. Polepsza samopoczucie, koncentrację uwagi oraz przywraca równowagę psychiczną. Z tego względu, należy stosować je w stanach wyczerpania, osłabienia i napięcia mięśni, w wyczerpaniu nerwowym i bezsenności, a także w celu przyspieszenia procesów myślowych jak również w stanach zapalnych nerwu słuchowego.
          Mleczko pszczele reguluje procesy przemiany materii, zapobiega zaburzeniom związanym z niewłaściwym odżywianiem. Podwyższa odporność organizmu na zakażenia. Wykazuje działanie immunoregulujące.
          Stosuje się je przy braku łaknienia i niedożywieniu. U niemowląt - podawane między 2 a 6 dniem życia przez okres 4-14, dni zwiększa łaknienie mleka i przyrost masy ciała, poprawia apetyt. U dzieci, mleczko pszczele jest wykorzystywane do leczenia anemii powstałej na skutek niedoboru żelaza. Powoduje wzrost liczby erytrocytów oraz zawartości hemoglobiny.
          Mleczko pszczele ma zastosowanie w leczeniu schorzeń sercowo - naczyniowych takich jak: dusznica bolesna, nerwice, stany pozawałowe, nadciśnienie tętnicze, zatory mózgowe, miażdżyca (rozszerza naczynia, obniża ciśnienie krwi,obniża poziom cholesterolu, zwiększa elastyczność naczyń krwionośnych). Korzystne rezultaty osiąga się w leczeniu stanów zapalnych żył i krwotoków pochodzenia naczyniowego.
          Mleczko pszczele ma też zastosowanie w zapobieganiu i leczeniu schorzeń przewodu pokarmowego i narządów wewnętrznych. Szczególnie podatne na działanie tego produktu są wrzody dwunastnicy. Ma ono zastosowanie u chorych z objawami zapalenia jelit grubych i w leczeniu różnych stanów zapalnych woreczka żółciowego, trzustki i wątroby. Chroni tkankę wątrobową przed różnego rodzaju substancjami toksycznymi. Stosuje się w leczeniu skutków alkoholizmu, zapobiega powstawaniu marskości wątroby. Skutecznie obniża poziom glukozywe krwi.
          U chorych w podeszłym wieku, mleczko pszczele poprawia apetyt, zwiększa przyrost wagi, polepsza pamięć i wzrok. Obniża poziom cholesterolu w surowicy oraz wyraźnie obniża ciśnienie krwi.Te właściwości mleczka pozwalają zaliczyć je do dobrych środków geriatrycznych.
          Stosowane jest w leczeniu niewydolności nerek i nadnerczy. Działa moczopędnie, co jest pomocne w leczeniu otyłości. Jest przydatne do leczenia niewydolności jajników oraz w takich chorobach zakaźnych, jak: bruceloza i grypa. Stosowane jest jako preparat wspomagający w terapii przeciwnowotworowej, jak również w leczeniu stanów zapalnych krtani, gardła, oskrzeli i płuc. Wskazane jest w gruźlicy płuc zarówno w okresie terapii jak i rekonwalescencji.
           Mleczko pszczele znalazło zastosowanie w schorzeniach dermatologicznych, reumatycznych i okulistycznych. Stosuje się w leczeniu trudno gojących ran, odleżyn, oparzeń, wrzodów żylakowych i troficznych.
           Ten cenny produkt pszczeli ma zastosowanie w leczeniu łojotoku skóry, tocznia rumiankowatego, liszajów, łysienia plackowatego. Pozytywne efekty uzyskano w leczeniu różnych stanów zapalnych skóry, zakażeń gronkowcowych, opryszczki, rogowaceniu tkanek, a także nowotworów twarzy.
          Dobre wyniki uzyskiwano w leczeniu urazowego zapalenia rogówki i jej oparzeń. Obserwowano ustępowanie bólu, obrzęków i zanikanie zmian bliznowatych. Stosowane w leczeniu zapalenia spojówek i powiek, powodowało szybkie wyleczenie.
          Znacznie poprawiało stan w reumatoidalnym zapaleniu oraz zesztywniającym zapaleniu stawów kręgosłupa. Skutecznie przeciwdziała artretyzmowi oraz chorobom polegającym na odkładaniu się w stawach kwasu moczowego i jego soli.
          Mleczko pszczele jest stosowane w formie: doustnie w postaci naturalnej, tabletek i liofilizowanego proszku, iniekcji i inhalacji, maści, kremów i płynów.
          Odżywcze, odnawiające, normalizujące i ogólnie wzmacniające właściwości mleczka pszczelego wskazują na wykorzystanie go w żywieniu i dietetyce ludzi w każdym wieku.


niedziela, 23 marca 2014

Magiczna medycyna - pyłek kwiatowy

Pyłek kwiatowy – właściwości i zastosowanie

Czy jedyną wartościową rzeczą produkowaną przez pszczoły jest miód? Oczywiście, że nie. Takich produktów jest, co najmniej kilka. Innym cennym produktem jest pyłek kwiatowy, posiadający wiele dobroczynnych dla ludzkiego organizmu właściwości.

pyłek kwiatowy
Pyłek kwiatowy, jest to nazywany przez pszczelarzy pyłek pszczeli, bo zebrany przez pszczoły i uformowany w małe kulki zwane obnóżami. Obnóża nie są czystym pyłkiem, ale pyłkiem kwiatowym zmieszanym z nektarem, miodem czy śliną pszczół. Dzięki temu może być on formowany przez pszczoły w grudki i przenoszony do ula na odnóżach tylnych. Pyłek pszczeli jest bardzo bogatym źródłem białka, minerałów i witamin. Taki skład chemiczny pyłku jest całkowicie zrozumiały, ponieważ jest on męskimi komórkami rozrodczymi kwiatów i ma za zadanie rozpoczęcie i zbudowanie nowej rośliny.

Pyłek kwiatowy i jego właściwości

Ze względu na to, że zawiera dużą ilość substancji odżywczych pyłek pszczeli ma szerokie zastosowanie w medycynie ludowej – magicznej medycynie - jako wysokiej jakości substancja lecznicza. W medycynie konwencjonalnej, a raczej produktach przemysłu farmaceutycznego istnieje wiele tabletek sporządzonych na bazie właśnie pyłku. Reguluje on bowiem przemianę materii, poprawia działanie układu trawiennego, a u osób otyłych doprowadza do regulacji wagi spadku. Pyłek kwiatowy ma również działanie detoksykacyjne. Szczególnie ma to duży wpływ na pracę i stan wątroby. Jednocześnie działa osłaniająco oraz wspomaga odnowę tkanek wątroby. Poza tymi właściwościami pyłek kwiatowy, podobnie jak i wszelkie miody, ma działanie przeciwmiażdżycowe – poprzez oddziaływanie na poziom lipidów znacznie obniżając ich ilość. Pyłek kwiatowy stosowany jest także w leczeniu pozawałowym. Jeszcze inną bardzo ważną cechą pyłku kwiatowego / pszczelego / jest jego działanie antybakteryjne i antygrzybicze.   Szczególnie polecany jest w stanach zapalnych gardła i jamy ustnej, najlepiej w połączeniu z propolisem, czyli kitem pszczelim. Pyłek pszczeli ma zastosowanie również w leczeniu alergii, a w szczególności kataru siennego czy astmy. Badania potwierdzają także jego pozytywne działanie w leczeniu przerostu prostaty, czy choroby wrzodowej dwunastnicy.   Pyłek kwiatowy określany jest mianem cudownego środka, bo ma bardzo szerokie działanie i właściwości. Jego odżywcze działanie sprawia, że jest polecany dzieciom, osobom starszym jak i osobom, wykonującym ciężką prace fizyczną albo umysłową.

Jak stosować pyłek kwiatowy ?

Sposobów spożywania pyłku jest wiele. Takim najbardziej popularnym sposobem jest mieszanie sproszkowanego pyłku (obnóży) z miodem, ale można łączyć go także z sokami, mlekiem, twarożkiem lub dżemem. Świeży pyłek pszczeli pozyskiwany przez pszczelarzy z ula, zawiera stosunkowo dużą ilość wody i jest poddawany suszeniu lub mrożeniu, aby zachować jego właściwości. Jeśli jednak znajduje się dłużej w ulu pszczoły same dbają o jego konserwację poprzez składowanie w komórkach, pokrywanie miodem i zasklepianie woskiem.   Po pewnym czasie przebywania w zaślepionej komórce wraz z miodem zmienia się on nieco, przechodząc proces fermentacji, dlatego po tym nazwany został pierzgą. Pszczoły przechowują pyłek w tej formie na czas jesienny i zimowy, kiedy nie jest on już dostępny. Do celów leczniczych pszczelarze pozyskują pyłek zebrany przez pszczoły za pomocą tak zwanych poławiaczy pyłku.   Warto wiedzieć, że spożywany pyłek kwiatowy najlepiej jest rozdrabniać, albowiem wtedy zwiększa się jego przyswajanie. Najprostszym sposobem jest spożywanie wcześniej przygotowanego (minimum na 4 h przed spożyciem) roztworu pyłku z wodą 2 x dziennie – rano i wieczorem. Masz kilka wolnych minut? Kliknij któryś z poniższych linków - jestem pewien, że znajdziesz tam coś dla siebie: http://mindmazon.eurypton.com/Marsia/topBenefit http://mindmazon.eurypton.com/Marsia/topBenefitStart http://mindmazon.eurypton.com/Marsia/topGrubyPortfel

piątek, 21 marca 2014

Magiczne życie

Podświadomość


Praca z nieświadomością składa się z trzech etapów:

* znalezienie przekonania, które blokuje cię przed osiągnięciem pożądanego stanu,
* transformacja niepotrzebnego wzorca,
* zaszczepienie nowego przekonania.


        Cudownym podsumowaniem całego procesu, klamrą spinającą wszystkie elementy jest wdzięczność. Wdzięczność to potężne narzędzie, dające nam jeszcze więcej tego, co dostaliśmy i za co jesteśmy wdzięczni.


        Jeśli płacimy rachunek w sklepie, restauracji, czy innym miejscu dziękujmy za to, co właśnie otrzymaliśmy, błogosławmy osoby, od których to otrzymujemy i ślijmy wszem i wobec dobrą energię. Ona zawsze wraca zwielokrotniona.
         Ostatnim elementem jest działanie. Praca z podświadomością i nadświadomością to rewolucyjne metody osiągania pożądanych zmian w życiu, jednak pewne przekształcenia wymagają oprócz pracy z energią także pracy z materią.
         Czyli trzeba wypełnić przysłowiowy kupon totolotka, albo wyjść z domu i wpaść do kałuży, z której uratuje nas mężczyzna naszego życia, albo wysłać cv po to, aby dać swojemu przyszłemu pracodawcy szansę na zatrudnienie nas. Zrobić coś, postarać się bardziej, zadziałać, a nie czekać na zbawienie.
         Najpierw trzeba wprawić w ruch machinę wszechświata. Czasem, aby ją ruszyć z posad, trzeba nam będzie czasu i wytężonego wysiłku. A czasem wystarczy ją dotknąć palcem. Nigdy nie wiesz, ile pracy cię czeka. To jest ryzyko, które bierzesz na siebie.
         Pamiętaj, zawsze się możesz poddać i życie będzie takie jak dotychczas. Na wypadek, gdybyś postanowiła zaryzykować, mam dla ciebie…
ĆWICZENIE
Mój perfekcyjny dzień nowego życia
*
          Najpierw zastanów się do czego dążysz, czym jest dla ciebie sukces. Dla ciebie osobiście, nie twoich rodziców, męża, dzieci, tylko dla ciebie, jaką jesteś, kiedy nikt cię nie obserwuje. Co przyniesie ci największą satysfakcję, zadowolenie z siebie, dumę?
*
          Kiedy już to ze sobą uzgodnisz, napisz krótkie wypracowanie na temat: Mój perfekcyjny dzień nowego życia. Wyobraź sobie, że spełniło się twoje życzenie i budzisz się w swoim nowym życiu. Opisz ten dzień w szczegółach. Od momentu obudzenia się (jak wygląda sypialnia, która jest godzina, czy spieszysz się do pracy, czy możesz leniuchować, kto leży obok ciebie, jaki jest widok za oknem, ile masz lat…) W wypracowaniu z detalami przedstaw cały dzień, do momentu, kiedy idziesz spać. Uwzględnij wszystkie możliwe szczegóły, oraz odpowiedz sobie na kilka pytań: Jak się wtedy będziesz czuła? Jak będziesz mówiła? Czy zmieni się twój styl mówienia, sposób wyrażania, szybkość wypowiadania? Jak będzie wyglądała twoja twarz? Twoja postawa? Jakim będziesz człowiekiem? Jaka będziesz dla najbliższych, jaka będziesz dla przyjaciół, dla osób obcych? Wczuj się w ten moment. Obudziłaś się… Po czym poznasz, że już osiągnęłaś swój cel, że to jest dzień twojego nowego życia? Czym się różni od dziś.
*
          Kiedy zakończysz to ćwiczenie, możesz dokonać wizualizacji swojego życia tworząc osobistą Mapę Marzeń. Praca ta polega na jakieś formie wizualnego oddania swojego szczęśliwego życia. Można rysować, malować, można też powycinać z kolorowych magazynów zdjęcia, które zobrazują różne dziedziny naszej przyszłości: nasze relacje, pracę, związki, dzieci, dom, jak będą nas postrzegali inni, jak będziemy spędzali czas wolny, kim się staniemy. Możemy też stworzyć film opisujący nasze życie, to lepsze życie. Co w gruncie rzeczy jest to banalnie proste. A uwierzcie mi, wasza podświadomość zakocha się w tym.
         Na jakiekolwiek działanie się zdecydujesz, będzie dobrze, bo zaczniesz się komunikować ze swoim wewnętrznym Ja.
         I jestem pewien, że będzie to piękny początek pięknej przyjaźni.


Masz kilka wolnych minut?
Kliknij któryś z poniższych linków - jestem pewien, że znajdziesz tam coś dla siebie:
http://mindmazon.eurypton.com/Marsia/topBenefit http://mindmazon.eurypton.com/Marsia/topBenefitStart http://mindmazon.eurypton.com/Marsia/topGrubyPortfel

czwartek, 20 marca 2014

Magiczne życie

Podświadomość



jak z nią rozmawiać?

             
                 Podświadomość to część naszego bytu. Aby nasze życie było pełne i pozbawione konfliktów wewnętrznych powinniśmy mieć dobre relacje wewnętrzne, a tym samym pełne i radosne i zrealizowane na każdym poziomie naszego istnienia, musimy mieć dobry kontakt z wszystkimi częściami swojego bytu. Aby mieć dobry kontakt trzeba nauczyć się z nimi komunikować.



           Z podświadomością rozmawiać trzeba., bez tej rozmowy bowiem bardzo trudno jest osiągnąć realizację naszych zamierzeń. Większość z nas jednakże nie potrafi tego robić. Dlaczego? To temat rozległy – by krótko objaśnić podstawowe  przyczyny takiego stanu rzeczy powiem krótko: to wpływ naszego środowiska, naszych przekonań zbudowanych przez naszych rodziców, którzy od pokoleń nie  potrafili rozmawiać ze swoje podświadomością.
           Z podświadomością rozmawiamy poprzez obrazy i uczucia. Nasza podświadomość jest jak dziecko. Czytać nie umie, ale za to doskonale rozumie, co myślisz i czujesz. Ważniejsze są dla niej Twoje uczucia niż słowa. Jej królestwem są emocje niosą bowiem dużą energię.

           Jeśli napiszesz do podświadomości list, nie dotrą do niej słowa, tylko emocje, jakie wytworzą się podczas pisania. I tak na przykład afirmacje pisemne, czyli przepisywanie tej samej frazy, sprzyja zmęczeniu umysłu. W ten sposób osłabiamy czujność naszego wewnętrznego kontrolera, który z reguły przeszkadza w swobodnej „rozmowie” z podświadomością.
           Optymalny efekt tej komunikacji osiagniemy, kiedy umysł jest znudzony i rozluźniony a wyobraźnia podsuwa ci przyjemne obrazy.
           Im częściej będziesz wprowadzała się w stan radosnego oczekiwania na korzystną zmianę w życiu, im częściej będziesz się czuła jak osoba, która ma wszystko, jest szczęśliwa – tym szybciej przyciągniesz do życia ów stan. Jeśli czujemy się kochani, wówczas działamy jak antena, która nadaje program pod tytułem „Miłość”.

           Wibracja ta działa jak lep na muchy, przyciągając zdarzenia, które zawierają w sobie energię miłości. Im częściej odczuwasz w sobie stan obfitości, tym bardziej świat będzie cię wspierał w tym, aby obfitość była twoim coraz większym udziałem.
           Kluczem do tych pomyślnych okoliczności jest nadświadomość. To ona „koordynuje” zdarzenia w świecie zewnętrznym. Wydaje się nam, że na to co nam się przydarza, nie mamy wpływu. Tymczasem to tylko nasz umysł nie potrafi się z dogadać z otaczającą nas rzeczywistością.
           A podświadomość – wręcz przeciwnie – jest doskonałym kanałem komunikacji. Doskonałym i zupełnie zaniedbanym.
            Podstawowy błąd, jaki popełniają adepci sztuki komunikacji z wyższą instancją to myślenie zadaniowe. Wydaje nam się, że wystarczy zrobić cokolwiek w kierunku przekazania nadświadomości naszych pragnień i będzie dobrze.
           Czasem, oczywiście, dzieją się cuda, ale częściej wymaga to systematycznej pracy. Więc jeśli wyobrażasz sobie, że wystarczy przez pół godziny dziennie czuć się jak bogacz, wizualizować sobie bogactwo, sumiennie przepisywać afirmacje, lub nawet śpiewać je i będzie dobrze – muszę cię rozczarować. Bo jeśli przez pozostały czas twoje myśli zajęte są myśleniem o trudnościach życia, niedostatku, ciągłym braku, to z czystej matematyki wynika, że twoje emocje dalej są po stronie biedy. Na szczęście matematyka to nie wszystko.
           Moc twoich pozytywnych myśli jest wielokroć silniejsza niż tych negatywnych. Tylko dajmy im prawo zaistnieć w naszym życiu. Nasze myśli jeżdżą po autostradzie nawykowego małostkowego myślenia. Żeby to zmienić, trzeba stworzyć zupełnie nowe ścieżki neuronowe, a potem jeszcze je użytkować i to często.
           Na początku przypomina to karczowanie lasu. Z biegiem czasu coraz łatwiej jest myśleć o rzeczach przyjemnych. A wydawałoby się, że nie ma nic prostszego jak marzyć o niebieskich migdałach. Tymczasem okazuje się, że łatwe to było, kiedy mieliśmy lat kilka lub kilkanaście. Teraz to ciężka praca!
            Kiedy chcesz zmienić swoje życie, relacje, dobrostan i chcesz to zrobić w duecie z podświadomością, musisz zaangażować swoje uczucia a wyłączyć umysł, racjonalne myślenie, wewnętrznego krytyka i osobistego sabotażystę.

            Najprostszym i najszerzej dostępnym sposobem na to jest oddychanie. Świadome oddychanie. Jest sporo technik, wybieraj intuicyjnie. Medytacja jest równie dobra, acz wymaga praktyki. Stan wyciszenia umysłu, czyli stan alpha możesz osiągnąć drogą głębokiej relaksacji. Jedynym zagrożeniem dla tej metody jest mimowolne przeniesienie się do krainy Morfeusza. Na szczęście tam też można pracować, i to równie konstruktywnie.

cdn


Masz kilka wolnych minut?
Kliknij któryś z poniższych linków - jestem pewien, że znajdziesz tam coś dla siebie:
http://mindmazon.eurypton.com/Marsia/topBenefit http://mindmazon.eurypton.com/Marsia/topBenefitStart http://mindmazon.eurypton.com/Marsia/topGrubyPortfel

środa, 19 marca 2014

Pierzga

Pierzga lecznicze składniki i zastosowanie



Samo słowo pierzga na pewno wszyscy słyszeli, jednakże dla wielu z nas tego produktu nigdy nie spotkało w swoim życiu. Można więc powiedzieć, że nazwa takiego produktu jest nieznana. A zatem zalety tego produktu pszczelego nie są znane. Co za tym idzie wartości tego produktu wymagają upowszechnienia.


          Pszczoły wraz z nektarem zbierają pyłki kwiatowe, przynoszą je do ula. W ulu składają je do komórek, ubijają, wzbogacają wydzieliną swoich gruczołów i dodają miód. W taki sposób zgromadzonym pyłku rozpoczynają się procesy fizyko-chemiczne. Na wskutek tych właśnie procesów fermentacyjnych tworzy się potocznie mówiąc kiszonka.


To właśnie jest pierzga.


           Pierzga stanowi ona pokarm dla pszczół w okresie wydzielania przez pszczoły mleczka,
którym to z kolei karmią młode larwy pszczół. Drugim ważnym okresem kiedy pszczoły czynią przygotowania do bardzo trudnego czasu zimowania.
          W pierzdze podczas fermentacji pyłki kwiatowe uwolniły swoją zawartość.
          Co to znaczy?
          Pyłki kwiatowe posiadają bardo twardą i trwałą skorupę, która chroni ich zawartość nawet przez miliony lat.
Pszczoły mają sposób na dotarcie do wnętrz pyłków, a robią to w bardzo prosty sposób, po prostu zwilżają pyłek, następuje pęcznienie, pęka twarda skorupa i uwalnia się cała zawartość wnętrza, źródło życia, bogactwo najróżnorodniejszych mikroelementów /jest ich około 500, potocznie się mówi tablica Mendelejewa/.


Pierzga i jej pozyskiwanie.


          Pozyskanie pierzgi jest bardo trudne, gdyż jest ona przylepiona do komórki.

          W wielu pasiekach robi się to w dość prosty sposób. Plaster zawierający pierzgę jest mechanicznie rozdrobniony a później zalany miodem. Miód, którym zalana jest pierzga zabezpiecza ją i konserwuje, w taki sposób pierzga bardzo dobrze się przechowuje.
          Przed spożyciem w taki sposób przechowywaną piegrzę należy rozpuścić w letniej wodzie, kilkakrotnie mieszać i rozgniatać, następnie przecedzić macerat przez gęste sitko, wypić, pozostałości osadzone na sitku należy wyrzucić /są to kawałki komórek plastra pszczelego/.

          Taki sposób spożywania pierzgi gwarantuje zachowanie wszystkich walorów odżywczych pierzgi.

          Chemiczny skład pierzgi jest podobny do pyłku kwiatowego, jednak aktywność
i skuteczność pierzgi jest kilkakrotnie większa, dzięki przeróbce przez pszczoły i procesom w czasie fermntacji.

Pierzga zawiera między innymi:

- węglowodany ok. 31℅
- białka ok. 23℅
- związki fenolowe ok.1,5℅
- lipidy ok. 5℅
- witaminy A, E, B, B B C ok. 0,7℅
- makroelementy wapń, fosfor, sód, potas
- mikroelementy żelazo, miedź, cynk, mangan, krzem, selen

           Pierzga dzięki swoim składnikom biologicznie aktywnym, ma cenne i szerokie
działanie lecznicze i zapobiegawcze między innymi:

- przyczynia się do równowagi psychicznej, polepsza sen i samopoczucie,
wspomaga leczenie depresji,
- pozytywnie wpływa na układ pokarmowy,
- ma działanie przeciw miażdżycowe, wzmacnia naczynia krwionośne,
- powoduje wzrost krwinek czerwonych,
- podwyższa odporność organizmu na szkodliwe działanie środowiska,
-poprawia kondycję, sprawność fizyczna i umysłową,
- pomocna jest w leczeniu chorób skóry,
- ma bardzo pozytywne działanie terapeutyczne w schorzeniach prostaty.

           Aby osiągnąć wysoce pozytywny efekt leczniczy, pierzgę powinno się leczniczo spożywać w ilości 1łyżeczka od herbaty 2 razy dziennie przez okres miesiąca.
           Zapobiegawczo przyjmować można 1 łyżeczkę od herbaty co kilka dni.


Masz kilka wolnych minut?
Kliknij któryś z poniższych linków - jestem pewien, że znajdziesz tam coś dla siebie:
http://mindmazon.eurypton.com/Marsia/topBenefit http://mindmazon.eurypton.com/Marsia/topBenefitStart http://mindmazon.eurypton.com/Marsia/topGrubyPortfel

poniedziałek, 17 marca 2014

Magiczna medycyna

Apiterapia


Kilka słów o apiterapii.

 

 

       Apiterapia to nazwa pochodząca z medycyny naturalnej i istnieje od czasu kiedy człowiek nauczył się korzystać z produktów pszczół i rozpoczął ich hodowlę.
       Na dźwięk słowa apiterapia większość z nas robi wielkie ze zdziwienia oczy. Niewiele ludzi łączy to słowo z popularną metodą medycyny niekonwencjonalnej, w której wszelkie schorzenia leczy się produktami pochodzenia pszczelego.



        Wielu z nas zamiast cukru używa miodu, szczególnie w okresie, gdy za oknem robi się zimno, mokro i nieprzyjemnie, a my możemy znacznie łatwiej przeziębić się czy dostać kataru. Tak robiły już nasze babki, leczenie produktami pszczelimi głęboko wpisało się w słowiańską medycynę ludową.

Apiterapia 
                          zajmuje się zarówno leczeniem jak i profilaktyką wszelkimi zebranymi, przetworzonymi lub wydzielonymi przez pszczoły produktami. Do grupy tych produktów zaliczamy więc wszelkie miody, propolis, pyłki kwiatowe i pierzgi, mleczko pszczele oraz jad wydzielany przez pszczoły.
        Miód ma wiele obliczy. Poszczególne odmiany posiadają wiele cech wspólnych, różnią się między sobą jednak składem i właściwościami, przez co wykazują zróżnicowane zastosowania.
        Miód rzepakowy pomaga w leczeniu serca oraz naczyń wieńcowych, wątroby oraz w stanach zapalenia dróg oddechowych. Miód akacjowy jest przydatny przy zaburzeniach przewodu pokarmowego, przy przeziębieniu oraz w schodzeniach nerek i układu moczowego. Miód lipowy wpływa korzystnie na całe drogi oddechowe, układ krążenia, serce, pomaga też w łagodzeniu stresu. Miód gryczany stosuje się przy schorzeniach układu krążenia i przy miażdżycy. Działa odtruwająco.

        Odmianę wrzosową poleca się osobom mającym problemy z nerkami, prostatą oraz drogami moczowymi, ale też cierpiącym na problemy związane z zapaleniem jamy ustnej i gardła, żołądka i jelit. Miód wielokwiatowy stosowany jest przez alergików mających problemy z drogami oddechowymi, pomaga przy wyczerpaniu fizycznym i psychicznym. Miód spadziowy (z drzew iglastych) działa na dolne drogi oddechowe, na przewód pokarmowy, ale też w przypadku zaparć czy biegunki.
        Pomaga w schodzeniach serca i naczyń, uspokaja przy nerwicy.
        Miód spadziowy (z drzew liściastych) ma wpływ na dobrą kondycję nerek, dróg moczowych, wątroby, dróg żółciowych, jelit i całego przewodu pokarmowego.
Produkty pszczele to jednak nie tylko miód. Pyłek pszczeli to efekt odwiedzenia przez pszczołę 7-120 kwiatów.
         Zbierany na odnóżach przyjmuje postać granulek. Jest to najwartościowszy produkt roślinny, zawiera masę witamin, białek, tłuszczy złożonych i prostych, sole mineralne ale też flawonoidy, karotenoidy oraz sterole. Dla kwiatów to rezerwa białka, dla ludzi lek o działaniu antybakteryjnym, detoksykującym, regenerującym u odżywczym.
         Stosuje się go w leczeniu niedokrwistości, schorzeniach gruczołu krokowego, w miażdżycy, przy chorobach wątroby, dolegliwościach jelitowych, nadciśnieniu, problemach ze skórą, płucami, w stanach zapalnych i chorobach dróg oddechowych.  
         Poprawia on odporność fizyczną i psychiczną, uspokaja i działa antydepresyjnie.

Propolis,
                      czyli kit pszczeli, zapobiega przed pojawianiem się w ulu drobnoustrojów, cechuje się silnie przeciwbakteryjnymi właściwościami przez co stosowany jest w leczeniu m.in. ropnego zapalenia skóry, w grzybicach, w leczeniu czyraków, owrzodzeń czy odleżyn. Działa łagodząco i przeciwzapalnie.

Mleczko pszczele 
                       stosuje się w leczeniu chorób związanych z układem krążenia, układem pokarmowym, w chorobach skóry, błon śluzowych, oczu, narządów ruchu oraz w chorobach wieku starczego.


Masz kilka wolnych minut? 
Kliknij któryś z poniższych linków - jestem pewien, że znajdziesz tam coś dla siebie: 
http://mindmazon.eurypton.com/Marsia/topBenefit http://mindmazon.eurypton.com/Marsia/topBenefitStart http://mindmazon.eurypton.com/Marsia/topGrubyPortfel

niedziela, 16 marca 2014

Herbata

Herbata zielona.

Czy znasz właściwości lecznicze zielonej herbaty? 

Ja sam jak i w większości polskich rodzin na co dzień używamy czarnej herbaty ponieważ herbata czarna lepiej zadomowiła się na naszych stołach. Każdy z nas kupuje raczej gotową do parzenia pakowaną w różnego rodzaju saszetki. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że jakość tych herbat w różnego rodzaju torebeczkach nie dorówna nigdy herbatom liściastym, które wymagają niestety większego zachodu.

  zielona herbata

Herbata w postaci zwiniętych liści, której ilość do zaparzenia trzeba samemu odmierzyć, daje jednak dużo doskonalsze doznania smakowe a i wpływ takiego naparu na nasz organizm jest dużo większy i bardziej dobroczynny i również związany jest nierozerwalnie z czasem parzenia. Bo co by nie powiedzieć to czarna herbata również posiada wiele podobnych zalet jak herbata zielona. Daleko posunięta industrializacja i obecne rozpędzone czasy skłaniają nas do tego by z wygody rezygnować z jakościowych zalet dla zdrowia i podniebienia

Zielona herbata

- cechuje się rewelacyjnymi właściwościami. Spożywanie jej naparu polecane jest ze względu na zawarte substancje, jakie możemy z niej przyswoić dla naszego organizmu, takie jak kofeina czy polifenole. Substancje te sprawiają, że spożywanie naparu z zielonej herbaty prowadzi do usuwania toksyn z organizmu, złagodzenia skutków przesadnego spożycia trunków alkoholowych a na dodatek w dużym stopniu przyczynia się do likwidacji nadmiaru cholesterolu, który ma niestety bardzo istotny wpływ na powstawanie mnóstwa dolegliwości. Co więcej, spożywanie naparu z zielonej herbaty przyczynia się do tego, że przyjmowane z pokarmem tłuszcze są szybciej spalane, co idealnie wspomaga pijącego herbatę w czasie diety odchudzającej. Niezaprzeczalnie zatem zielona herbata ma znaczny wpływ na nasze samopoczucie a także na to jak wyglądamy. Procedura parzenia zielonej herbaty ma ogromne wpływ na jej kolor, właściwości jak również i smak. Zielonej herbaty nie wolno zalewać wodą o temperaturze wyższej niż 80 stopni, ponieważ po pierwsze prowadzi to do zmiany koloru naparu na mętny zielono-żółty, jak również zmianę jej smaku na gorzki. Kiedy zaparza się ją krótko to napar ma właściwości pobudzające i działa w sposób podobny do kawy. Jeżeli czas jej parzenia wydłuży się do kilku minut, wówczas napar nabierze właściwości odprężających, uspokajających i oddziałuje na nasz organizm relaksująco. W tym miejscu należy powiedzieć, że ta sama porcja zielonej herbaty może być zaparzana wielokrotnie, i to wielokrotne parzenie odbywa się bez straty jej unikalnych właściwości. Podobnie jak południowoamerykańska „Yerva Mate”, która się popija przez cały dzień dolewając do naczynka ciepłej wody. Zielona herbata towarzyszy człowiekowi od bardzo dawna, jej historia liczy sobie co najmniej 4500 lat.

Zielona czy czarna herbata?

Od samego początku swojego zaistnienia została uznana za osobliwy napar posiadający właściwości lecznicze. Jej zalety a w szczególności wartościowy wpływ na wzrost koncentracji rozsławiły ją niemalże na całym świecie. Jej dobroczynne oddziaływanie na organizm sprawiło, że niektórzy używali jej nawet w charakterze farmaceutyku na wiele chorób. Rytuał związany z parzeniem zielonej herbaty zapoczątkowany został przez mieszkańców Chin. Jej popularność rozprzestrzeniła się w bardzo krótkim czasie wśród mieszkańców kontynentu azjatyckiego, zwłaszcza w Tajlandii, Indiach i Japonii. Zielona herbata stosunkowo późno trafiła do Europy, bo około XVII wieku, fantastycznych pomimo fantastycznych zalet nie osiągnęła takiej pozycji, jak herbata czarna, której spożywanie jest szczególnie modne w Europie, a w szczególności w Wielkiej Brytanii, gdzie jest przygotowywana koniecznie z mlekiem i popijana z reguły w godzinach popołudniowych – słynne „Five o’clock”. U nas również nie ma zwyczaju proponować gościom zielonej herbaty, jeśli częstujemy gości to przeważnie czarną herbatą w torebkach, ewentualnie z dodatkiem plasterka cytryny.

 Masz kilka wolnych minut?
 Kliknij któryś z poniższych linków - jestem pewien, że znajdziesz tam coś dla siebie:
http://mindmazon.eurypton.com/Marsia/topBenefit http://mindmazon.eurypton.com/Marsia/topBenefitStart http://mindmazon.eurypton.com/Marsia/topGrubyPortfel

sobota, 15 marca 2014

Sen - dobry sen

Sen

Kilka porad by dobrym był sen.




Kiedy sen ma odpowiednią długość i jakość to wówczas pozytywnie wpływa na zdrowie człowieka. Albowiem sen jest podstawowym procesem w naszym życiu odpowiedzialnym za regenerację i odnowę naszego organizmu.

Przeprowadzono wiele badań z których jasno wynika, że regularne wysypianie się ma nad wyraz pozytywny wpływ na długie zachowanie młodości oraz dobrego samopoczucia. Wówczas jesteśmy w dużo mniejszym stopniu narażeni na depresję a także znacząco zwiększa się nasza odporność na stres i wszelkiego rodzaju infekcje.

Co zrobić by nasz sen miał lepszą jakość ?


Oto kilka wskazówek jak to uczynić.

1. Kładź się i wstawaj o stałych porach.
        Każdego dnia staraj się wstawać i zasypiać o tej samej porze, zasada ta dotyczy również dni wolnych od pracy. Proces zasypiania i budzenia się ma ogromny wpływ na nasz "cykl dobowy". Regularne wysypianie się ma kluczowe znaczenie na regenerację naszego mózgu, gdyż potrzebuje on zrównoważonego czasu snu jak i budzenia się.

2. Nie objadaj się na noc.
        Ostatni posiłek staraj się spożyć minimalnie na 2-3 godziny przed snem. Objadanie się może bowiem powodować poczucie dyskomfortu oraz problemy z zasypianiem. Pamiętaj, by unikać ciężkostrawnych i pikantnych potraw, które mogą obciążać Twój żołądek i wywoływać zgagę. Nadmierne spożycie płynów tuż przed snem może być przyczyną korzystania z toalety w nocy, co przerywa i znacznie utrudnia regularność snu.

3. Wycisz się przed snem.
        Staraj się odprężyć przed snem. Unikaj stresu, nie oglądaj programów telewizyjnych, które wywołują silne emocje. Nie bierz udziału w grach, których podstawą jest współzawodnictwo. Zamiast tego weź gorącą, relaksacyjną kąpiel, odpręż się, przeczytaj książkę lub posłuchaj kojącej muzyki.

4. Ćwicz regularnie.
        Wykonuj regularnie ćwiczenia, jednak pamiętaj, że wzrasta po nich temperatura naszego ciała oraz stajemy się bardziej wyczuleni na otoczenie. Ćwiczenie takie jak joga bądź pilates uprawiane późnym popołudniem są doskonałym sposobem na szybkie zaśnięcie w nocy.

5. Ogranicz stosowanie używek przed snem.
        Unikaj spożywania kofeiny i nikotyny przed snem. Produkty te są środkami pobudzającymi, co znacznie utrudnia zaśnięcie. Spożywanie alkoholu również nie jest najlepszym pomysłem. W znacznym stopniu zakłóca on sen i prowadzi do przebudzeń w ciągu nocy.

Masz kilka wolnych minut?
Kliknij któryś z poniższych linków - jestem pewien, że znajdziesz tam coś dla siebie:
Miłego Dnia!!!

czwartek, 13 marca 2014

Sen - po śmierci?

Sen

Wyśpię się po śmierci... a może jednak nie? Każdy z nas spotkał się pewnie w swoim życiu z powiedzeniem "Wyśpię się po śmierci".

Sen po śmierci. Czy to ma sens?

Przecież to totalna bzdura, bo jeśli nie ma nic po śmierci to nie zasypiamy, ale przestajemy istnieć. Jeśli jest jednak inaczej to nasza cielesna powłoka jest dla nas bezużyteczna, swoją rolę w minionym życiu spędziła i jak roślina jesienią po prostu usycha rozpada się i zamienia w proch. A więc jeśli tak to nasza dusza nieśmiertelna poszukuje już następnego miejsca dla siebie by zbierać nowe doświadczenie w następnym wcieleniu. Więc stwierdzenie "Wyśpię się po śmierci" nie ma sensu.

 

 Zapewne swoim wywodem napytałem sobie wiele różnych komentarzy pod swoim adresem. No cóż jeśli tak to pewnie dobrze bo może ktoś z moich czytelników napisze mi coś na ten temat Wielu z nas używa stwierdzenia: "Wyśpię się po śmierci", nie wiadomo jednak, kto użył go po raz pierwszy i w jakim kontekście. Według informacji, jakie można znaleźć, osobie tej chodziło o wieczny odpoczynek i tak należy rozumieć  to zdanie także obecnie. Zapewne ma to jakiś sens, jednak ciężko powiedzieć, czy po śmierci trwamy w błogim stanie podobnym do tego, jaki zapewnia nam sen tego niestety nie wiemy.

Kto potrafi wyjaśnić sen?

Nikt nie jest w stanie tego udowodnić, wręcz przeciwnie, niektórzy uważają, że wraz z nadejściem końca naszego życia przestaje także funkcjonować nasz mózg to pewne - nasza podświadomość nie tworzy już przecież nowych obrazów.. tego niestety nie wiadomo. Jednak niektóre sny i wydarzenia można również skojarzyć z tworzonymi przez ludzkość wyjaśnieniami snów, które można znaleźć w różnych sennikach. Oczywiście zdaję sobie z tego sprawę, i po prostu wiem, jak wielu uważa, że jest to literatura niemal fantastyczna. Jednak jest w tym coś na rzeczy i nie można odrzucać wszystkiego, zwłaszcza w sytuacji, gdy dla niektórych zjawisk nie ma innego wytłumaczenia.

 Musimy podejść do lektury sennika bardzo spokojnie, z dużą dawką obiektywizmu. Nikt nigdzie nikomu nie rozkazał wzorować się ślepo na opisanych w tejże literaturze niektórych wydarzeń i powinniśmy starać się zachować jak najdalej posuniętą trzeźwość umysłu. Wiele osób bowiem postradało czasem zmysły, gdy próbowało na siłę interpretować swoje sny i na ich podstawie przepowiadać przyszłość...

 To nie o to chodzi, warto raczej skupić się na spokojnej analizie wspólnych szczegółów. Jeśli kiedykolwiek przyjdzie Wam do głowy sięgnąć do sennika to oczywiście nie wszystkie senniki są warte uwagi. Dlatego zalecam duży rozsądek przy poruszaniu się na rynku. Proszę byście przede wszystkim wybierali tylko wśród rzetelnych i adekwatnych do swej wartości merytorycznej tytułów. Wyszukujmy tylko takie, które spotkały się z dobrym przyjęciem w tym środowisku. Należy mieć na uwadze, że niektóre z pozycji naprawdę przedstawiają historie wyssane z palca -  a takiej literatury dla własnego dobra lepiej jest unikać.

 Czytanie takich książek nie ma na celu przekonanie nas do jakiegokolwiek niezrozumiałego wydarzenia, raczej zaprezentowanie pewnej sytuacji, która wydarzyła się też innym ludziom. Jest to jak takie łączenie klatek z różnych filmów, jednak bardzo zbliżonych do siebie a także odpowiednia analiza tego, co się potem wydarzyło aby mieć przybliżony ogląd przekazu z naszego snu. Pamiętać należy jednak, że sny różnych ludzi pomimo, że mają podobną treść nie mają podstaw by być tłumaczonymi w identyczny sposób choćby z powodu tego, że życie każdej z osób, którym przydarzyły się te sny jest całkowicie inne.

 Jeśli mogę coś sugerować to powiem tak. Nie ufaj sennikom i nie wierz w to, że "wyśpisz się po śmierci. Cała sprawa polega na tym, że choć wiele osób uważa , że są przeprowadzane różne eksperymenty dotyczące na przykład poruszonego powyżej tematu. Czy mówi się nawet o jakichś badaniach wielu naukowców w różnych fałszywych ,wymyślonych opracowaniach. To dopóki nie zostaną zaprezentowane prawdziwe i zweryfikowane efekty, to trzeba mieć na uwadze dobro własne, bo żaden sennik nie ma takiej mocy by wyjaśnić dogłębnie co ze sobą niesie dla nas nasz sen. 

Zatem póki co nie ma o czym i nie ma po co prowadzić bezproduktywnej dyskusji. Mój głos proszę raczej potraktować jako ostrzeżenie przed bezwolnym przyjmowaniem dla siebie wskazówek zawartych w niepewnej jakości źródłach. Pamiętajmy o tym, że jest bardzo wielu ludzi, którym zależy nie na tym by służyć pomocą innym, ale że pod płaszczykiem fałszywej pomocy chodzi im wyłącznie o pieniądze jakie wydacie na ich bibliograficzne kompilacje bzdury z czczym wymysłem nie popartym nawet najmniejszą obserwacją.

Masz kilka wolnych minut?
Kliknij któryś z poniższych linków - jestem pewien, że znajdziesz tam coś dla siebie:
Miłego Dnia!!!

środa, 12 marca 2014

Sen

Sen
Czy we śnie można opuścić swoje ciało?

        Sen to prawie połowa naszego życia. Z poprzednich moich wpisów jasno wynika, że sen to nie tylko odpoczynek dla naszego zmęczonego całodzienną aktywnością.
        Podczas snu możemy jak się okazuje zarówno doświadczać cofania się w czasie jak również przenosić się w przyszłość czyli dokonywać tzw prekognicji.           A wiec uczestniczyć w przyszłych wydarzeniach bądź być ich świadkiem.
        Czy to tylko wytwory naszego mózgu?
        A może jednak nie tylko, przecież mózg to nasz fizyczny komputer zarządzający czynnościami naszego ciała. Czy przypadkiem nasze sny nie pochodzą od naszej duchowej istoty, od naszego niższego i wyższego "JA"?

        Można powiedzieć, że sprawa nie jest taka sobie. W naszym życiu na co dzień jest tyle magicznych wydarzeń, że nie zwracamy uwagi na sygnały jakie ciągle otrzymujemy. Nasza cywilizacja przez wieki różnorodnych nacisków i religijnych wszelkie przejawy świadomości pozazmysłowej zostały dokładnie zniszczone. Oduczono nas skutecznie postrzegać wszystkie przejawy niewidzialnego świata, z którym jesteśmy nierozerwalnie związani, a który jest jak wszystko na to wskazuje ważniejszy dla nas niż ten fizyczny, który dostrzegamy.
        Jak się okazuje i co udowodniono naukowo, opuszczanie swojego ciała jest czymś co rzeczywiście istnieje i nie jest żadnym wymysłem.
         Przez wieki ludzie doświadczali projekcji astralnych, nie rozumiejąc natury tego zjawiska oraz ewentualnych konsekwencji. Dzięki nowoczesnym metodom badawczym naukowcy są bliżej rozwiązania wielkiej tajemnicy.
         Chyba większość z nas słyszała o zjawisku opuszczania ciała podczas snu lub transu. Eksterioryzacja, znana także pod skrótem OOBE (ang. out of body experience), objawia się wrażeniem czasowego opuszczenia i przebywania poza swoim fizycznym ciałem. Doświadczająca OOBE osoba ma wrażenie poruszania się, obserwowania, a nawet komunikowania z innymi istotami, podczas gdy jej ciało pozostaje nieaktywne.
          Eksterioryzacja często pojawia się u osób, które doświadczyły śmierci klinicznej. Ale umiejętność tę można podobno także wytrenować. Jedną z kobiet, która posiadła takie zdolności, postanowili przebadać naukowcy z Uniwersytetu w Ottawie.
         Zaangażowana do eksperymentu kobieta potrafiła osiągać stan eksterioryzacji tuż przed zaśnięciem, dzięki latom treningu intensywnej wizualizacji swojej osoby z góry. Wykorzystując funkcjonalny, magnetyczny rezonans jądrowy (fMRI) uczeni zyskali niepowtarzalną okazję uzyskania skanów mózgu osoby znajdującej się "poza ciałem".
         W trakcie doświadczenia niektóre z obszarów mózgu kobiety były bardziej pobudzone, a inne mniej. Zaskakujące, że podczas OOBE odnotowano silną dezaktywację kory wzrokowej, przy jednoczesnej aktywacji lewej strony - kilku obszarów związanych z obrazowaniem kinetycznym, m.in. koordynacją ruchową.           Te części mózgu umożliwiają interakcję człowieka ze światem, pozwalając odnotować, gdzie w odniesieniu do świata zewnętrznego znajduje się nasze ciało. 
                 Aktywność mózgu podczas wizualizacji własnego ciała przez kobietę doświadczającą OOBE
              Podobne zmiany aktywności mózgu można zaobserwować u osób przez lata poddających się medytacji. Naukowcy zjawisko to określają mianem samodzielnie wywoływanej halucynacji, która jest podobna do stanu synestezji, w którym niektórzy ludzie mogą czuć kolory czy słyszeć zapachy.
        Przeprowadzone przez naukowców z Ottawy badania są pierwszymi, w których środowisko naukowe w tak kompetentny sposób podeszło do zjawiska eksterioryzacji. Mimo iż podstawy działania projekcji astralnych sugeruje parapsychologia, to OOBE wydaje się stanem jak najbardziej osiągalnym przez ludzki mózg. 
        Może go powodować deprywacja sensoryczna, uszkodzenia mózgu, niektóre leki czy substancje psychodeliczne. Do tej pory nie udało się jednak w żadnym stopniu stwierdzić, "co" dokładnie opuszcza ciało podczas OOBE - dusza, świadomość, a może coś jeszcze innego?

Masz kilka wolnych minut?
Kliknij któryś z poniższych linków - jestem pewien, że znajdziesz tam coś dla siebie:
Miłego Dnia!!!



wtorek, 11 marca 2014

Sen

Sen

Pozycja podczas snu, a osobowość


Wiele razy i to prawie zawsze zasypiamy po kilku czy kilkunastu zmianach pozycji jaką przyjęliśmy na początku. Wyjątek stanowi zasypianie po totalnie dużym wysiłku, kiedy zapadamy w sen mówiąc przesadnie w powietrzu. Na co dzień jest jednak tak, że prawie za każdym razem, coś nam nie pasuje w pierwotnie zajętej pozycji, a to ręka nie tak, a to noga nie tak, tu coś uwiera, tam coś gniecie.

Człowiek wcale nie zasypia w pozycji, którą sam wybiera. Podczas snu układamy ciało w sposób, który nie podlega całkowitej naszej świadomej kontroli. Poniżej pozwoliłem sobie na przedstawienie naukowych opisów najbardziej znanych pozycji, które człowiek przyjmuje podczas snu. Do każdej z nich na podstawie obserwacji i badań przypisano rys charakteru, który ona obrazuje.



Pozycja embrionalna. 
Pozycja ta chyba jest najbardziej znana ze wszystkich, ale także i najbardziej powszechna. Każdy z nas "przechodził" przez nią w swoim życiu. Tak najczęściej bowiem śpią małe dzieci. Z wiekiem jednak odchodzimy od pozycji embrionalnej, a podczas snu nasze ciało zaczyna inaczej się układać. Pozycja embrionalna bardzo często wyraża niepewność i brak poczucia bezpieczeństwa. Osoby takie w życiu otaczają się skorupą, która pozwala utrzymać im określony dystans.
Przy pierwszym kontakcie mogą wydawać się nieśmiałe i wycofane, ale przy bliższym poznaniu okazują się wesołe i bardzo towarzyskie. Jest jednak granica, której starają się nie przekraczać w codziennych kontaktach. Blisko dopuszczają do siebie tylko nielicznych. Bardzo ważna jest dla nich wolność i autonomia, nie tolerują zachowań, które zagrażają tym dwóm potrzebom. Łatwo je więc do siebie zranić, a odzyskać ich zaufanie jest już niezwykle trudno.

Pozycja tęskniącego.
Osoba taka zasypia na boku. Jej ręce ułożone są do przodu, jakby w geście obejmowania. Osoby, które zasypiają w taki sposób, na pierwszy rzut oka wydają się bardzo empatyczne i otwarte. Można powiedzieć, że często bywają. Często spotkać je można na imprezach w klubach, na domówkach, w pubach. Ich życie towarzyskie jest bardzo rozbudowane. W głębi serca jednak czują się bardzo samotne i niedowartościowane. Podejrzliwie patrzą na każdą obcą osobę. Nawet przyjaciołom nie są w stanie nigdy zaufać w stu procentach.
Jest w nich zazdrość, której w żaden sposób nie są w stanie się pozbyć. Pragną najbardziej bliskiej relacji. Ale gdy mają szansę stworzyć coś stałego, zaczynają wyczuwać spisek, tracą grunt pod nogami. Trudno jest im się opanować.
Osoby te mają także problem z asertywnością. Nie umieją szybko podejmować decyzji. Są uparte, to znaczy, że jeśli już uda mi się na coś zdecydować, istnieje mała szansa, że zmienią swoje plany. Top też z pewnością stwarza problemy w kontaktach z drugim człowiekiem. Czasami brak im również tolerancji. Nie zawsze potrafią zrozumieć, że ktoś inny może mieć sprzeczne do ich zdanie.

Pozycja rozgwiazdy. 
Polega na tym, że zasypia się na plecach z rękami rozłożonymi po bokach. Osoby, które zasypiają w taki sposób, są bardzo otwarte. Można na nich polegać nawet w najtrudniejszych sytuacjach. Są wrażliwi, lubią pomagać. Nawet jeśli zadzwoni się do nich w środku nocy, z pewnością odpowiedzą, przyjmą albo sami przyjadą. Ich niesamowitą zaletą jest to, że potrafią słuchać. Jest to bardzo rzadka cecha tak naprawdę, więc tym bardziej cenna.
Osoby te jednak wolą pozostać w cieniu. Nie grają pierwszych skrzypiec, nie są liderami, mimo że mają często najlepsze pomysły. Wolą stać z tyłu. Nie zależy im na nagrodach i innych odznaczeniach. Po prostu lubią dobrze wykonywać swoją pracę i tyle. To daje im największą satysfakcję.

Pozycja kloca.
To znaczy, że ciało ułożone jest na boku. Ręce spoczywają wzdłuż niego. Osoby, które wybierają taką pozycję snu są zazwyczaj służbistami. Nie wychylają się, nie mają własnego zdania. Polegają raczej na opinii innych. Bardzo często należą do jakichś ugrupować, bądź też stowarzyszeń. Grunt, żeby mieli przewodnika i określone zasady.
Nie mają zbyt wielu przyjaciół, gdyż nie udzielają się towarzysko. Trzymają się raczej swojego środowiska, które znają i w którym czują się bezpiecznie.
Bardzo często są też i niestety wykorzystywane przez osoby silniejsze osoby, które szybko poznają się na ich naiwności. Grają często rolę kozła ofiarnego albo "udawanej" przyjaciółki, która faktycznie służy tylko do ściągnięcia lekcji itp.

Pozycja żołnierza. 
Osoby takie śpią na plecach, ich ręce spoczywają luźno wzdłuż tułowia. Są to ludzie, którzy nie wychylają się z szeregu. Zachowują postawę konformizmu. Ufają autorytetom, w pełni zgadzają się z ich zdaniem. Osoby te jednak stawiają sobie i innym bardzo wysoko poprzeczkę. Nieustannie też ją podnoszą. Nie ma dla nich maksimum, ono zawsze się zmienia. W związku z tym też i nigdy nie są w pełni zadowolone ze swoich osiągnięć.
Może to stwarzać poważne problemy w kontaktach z drugim człowiekiem. Nie każdy jest bowiem w stanie znieść tak ogromną falę krytyki pod swoim adresem. Dlatego osobom tym najlepiej jest w związku z człowiekiem, który jest dla nich autorytetem. Wówczas w pełni mu się podporządkowują i próbują każdego dnia mu dorównać. Co, oczywiście, jest misją niewykonalną. Przynajmniej w ich mniemaniu.

Pozycja na brzuchu. 
Osoby, które zasypiają na brzuchu są zwykle zuchwałe i nie dają sobie w kaszę dmuchać. Trudno jest je przekonać do swojego zdania. Raczej słuchają tylko i wyłącznie siebie. Są za to bardzo towarzyskie i spontaniczne. Jeżeli ktoś szuka towarzysza do clubbingu, to z pewnością w tej osobie znajdzie wszystko, czego potrzebuje.
Niestety ta zbytnia zabawowość i zuchwałość czasami obraca się przeciwko nim. Przez to, że nie chcą nigdy słuchać rad, mogą stracić wiele szans na sukces. A jest to tym bardziej przykre, że osoby te zazwyczaj są naprawdę utalentowane i inteligentne.

Masz kilka wolnych minut?
Kliknij któryś z poniższych linków - jestem pewien, że znajdziesz tam coś dla siebie:
Miłego Dnia!!!