wtorek, 1 kwietnia 2014

Moja podświadomość


Modlitwa

Nie ma człowieka, który by się nie modlił.
Czy to tylko hasło, czy prawda?
Zastanów się przez chwilę i powiedz szczerze czy potrafisz modlić się "skutecznie"?
Czy kiedykolwiek modlitwa miała bądź ma w twoim życiu stałe miejsce?
Znowu pytania, lecz wiem, że są one niezbędne byś uświadomił sobie czym jest modlitwa.
U każdego człowieka w chwilach niedostatku, zagrożenia, choroby i śmiertelnego strachu modlitwa sama ciśnie się na usta. Zaczynamy bezwiednie prosić, używając gotowych formułek albo zwracać się do opatrzności swoimi słowami mając nadzieję, że moc czuwająca gdzieś nad nami odwróci nasze tragiczne położenie. Raz po raz czytamy w gazetach, jak to gdzieś cały kraj łączy się w modlitwie o wyzdrowienie dziecka dotkniętego rzekomo nieuleczalną chorobą, o ocalenie zasypanych w kopalni górników lub o zachowanie pokoju na świecie.
Ci uratowani górnicy opowiedzą potem, że straszne chwile do nadejścia ekip ratunkowych spędzili na modlitwie. Pilot pasażerskiego odrzutowca przyzna, że modlił się, podchodząc do przymusowego lądowania.
Nie ma, zatem żadnych wątpliwości, że siła modlitwy służy nam zawsze w potrzebie. Dlaczego wielka rzesza ludzi nie chce, na co dzień korzystać z modlitwy i jej skutecznej pomocy, czyniąc z niej stały i dobroczynny składnik dnia codziennego?
Gazety donoszą o dramatycznych uniesieniach modlitewnych, oświadczenia pod przysięgą potwierdzają skuteczność modlitwy. Wiele ludzi modli się codziennie i wydawałoby się żarliwie a jakoś efektów tych modlitw nie widać. Co jednak sądzić o tych cichutkich modlitwach, jakie odmawiają dzieci; modlitwach, w których dziękujemy Bogu za zastawiony stół i w których pojedynczy człowiek z oddaniem i wiarą zwraca się do Stwórcy?
Okazuje się, co potwierdzają badacze prowadząc badania wśród ludzi, że istnieją rozmaite odmiany modlitw i różne ich pobudki. Potęgi modlitwy doświadczyłem na sobie samym i miałem możność rozmawiać na ten właśnie temat z wieloma ludźmi, których modlitwy zostały wysłuchane.
Cały kłopot polega na tym, by ludzie nauczyli się modlić "skutecznie".
Człowiek w nagłęj potrzebie, czy w zagrożeniu przeważnie myśli i działa na ogół niezbyt rozsądnie.
Zatem potrzebna jest prosta, skuteczna i niezawodna formuła modlitwy.

Chciałbym, aby mój przekaz cechowała praktyczność.
Postaram się zapoznać czytającego z całym szeregiem prostych, łatwych w użyciu technik i formuł, do zastosowania zawsze i wszędzie. Tych łatwych technik nauczyłem się czytając opracowania opublikowane miedzy innymi przez Joseph’a Murphy’ego. Niektóre spośród opisanych tu odkryć dopiero niedawno przedstawione zostały publicznie w Los Angeles.
Wielu spośród ponad tysiąca słuchaczy pokonało wielkie odległości by wziąć udział w tych wykładach. Dlatego uważam, że to, co piszę powinno cię zaciekawić, i że wyjaśni ci, dlaczego często następowało dokładne przeciwieństwo tego, o co się modliłeś.
Mnóstwo ludzi na całym świecie zadaje sobie to samo pytanie: "Dlaczego, choć wciąż się modlę, nigdy nie jestem wysłuchany?"
Opisane w dalszej części metody wpływania na podświadomość i znajdowania właściwej odpowiedzi nawet w chwilach zwątpienia na pewno przyniosą wam wartość zawsze dostępnego i niezawodnego w każdej sytuacji życiowej poradnika.


cdn

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz