Pokazywanie postów oznaczonych etykietą jak przekazywać podświadomości. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą jak przekazywać podświadomości. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Jak przekazywać podświadomości wyobrażenie pełnego zdrowia?

Pewien pastor z Johannesburga powiedział kiedyś a ktoś umieścił to w internecie, w jaki przekazywał swojej podświadomości wyobrażenie pełnego zdrowia.
Pastor bowiem chorował na raka płuc.
Poniższe słowa to dosłowny cytat z jego odręcznych zapisków:
„Kilka razy dziennie starałem się całkowicie odprężyć umysł i ciało. Najpierw
przemawiałem do ciała:
stopy mam rozluźnione, kostki rozluźnione, nogi rozluźnione, mięśnie brzucha rozluźnione, serce i płuca rozluźnione, głowę rozluźnioną, cały jestem rozluźniony.
Po jakichś pięciu minutach zapadałem zwykle w rodzaj półsnu, po czym
roztaczałem przed sobą taką wizję:
Oto w moim ciele wyraża się doskonałość Boga. Moja podświadomość wypełnia teraz wyobrażenie pełnego zdrowia. Bóg stworzył mnie na obraz własnej doskonałości, a teraz podświadomość stwarza moje ciało na nowo - zgodnie z doskonałym zamysłem Boga.”

Tym jakże prostym sposobem pastor zdołał wpoić swojej podświadomości
wyobrażenie pełnego zdrowia i doprowadzić do zdumiewającego uzdrowienia.
Wyobrażenie pełnego zdrowia można też bardzo skutecznie przekazać
podświadomości poprzez naukowe, czyli celowe wykorzystanie wyobraźni.
I tak, na przykład, pewnemu panu, cierpiącemu na funkcjonalny paraliż, poradzono, by jak najplastyczniej wyobrażał sobie, że chodzi po swoim gabinecie, siada przy biurku, podnosi słuchawkę, słowem - robi wszystko, co robił, gdy był całkiem zdrów. Wyjaśniono mu, że myśl o pełnym zdrowiu i związane z nią wyobrażenia wryją mu się w podświadomość i zostaną przyjęte za fakt.

Wczuł się w tę rolę, duchem przenosząc się do biura. W ten sposób zupełnie
świadomie stworzył podstawę jednoznacznej reakcji dla własnej podświadomości. Użył tej ostatniej jak filmu, który naświetlał żądanym obrazem. Po tygodniach wytężonego treningu umysłowego i usilnego wpajania podświadomości żądanych wyobrażeń nadeszła pora, by sprawdzić skuteczność takiego leczenia. Zgodnie z umową żona i pielęgniarka zostawiły go
samego. Po chwili zadzwonił telefon. Mimo, iż aparat znajdował się o cztery metry od jego wózka inwalidzkiego, chory zdołał wstać i odebrać telefon. Wyzdrowiał - uleczyła go własna podświadomość, reagując na wyobrażenia w umyśle.
W tym wypadku chodziło o blokadę ośrodka ruchowego. Chory mówił, że nie może chodzić, ponieważ bodźce ruchowe wysyłane z mózgu nie docierają do nóg. Kiedy jednak skierował myśli na ukryte w nim uzdrowicielskie moce, spowodowały one pożądaną reakcję przywracając mu zdolność ruchu.
 „A o cokolwiek będziecie prosić w modlitwie, wierząc - otrzymacie”