piątek, 15 sierpnia 2014

Uzdrawianie umysłowe


Podświadomość a harmonijne stosunki z otoczeniem.

Dzięki lekturze moich wpisów nauczyłeś się traktować podświadomość jako rodzaj
przyrządu rejestrującego, który wiernie utrwala wszelkie wrażenia. To jeden z głównych
powodów, dla których w stosunkach z ludźmi powinniśmy przestrzegać złotej zasady, o
której czytamy w Ewangelii według św. Mateusza: „Wszystko wiec, co byście chcieli, żeby
wam ludzie czynili, i wy im czyńcie” (Mt 7,12).
Zdanie to stanowi nie tylko praktyczną zasadę postępowania, ale ma także głębsze
znaczenie. W związku z podświadomością należy je rozumieć następująco: To, co chcesz,
żeby ludzie o tobie myśleli, ty myśl o nich. To, co chcesz, żeby ludzie do ciebie czuli, ty czuj
do nich. Tak, jak chcesz, żeby ludzie z tobą postępowali, ty postępuj z nimi.
Może jakiemuś koledze w pracy okazujesz życzliwość, uprzejmość, sympatie-ale
ledwo się odwróci, twoja niechęć do niego bierze górę. Unikaj tego za wszelką cenę! Tego
rodzaju negatywne myśli najbardziej szkodzą tobie, powodują rodzaj samozatrucia. Gdy w
taki sposób wpływasz na swoje myślenie, pozbawiasz się radości życia, entuzjazmu, siły,
wewnętrznego rozeznania i zrozumienia dla innych. Takie niszczycielskie myśli i uczucia
zapadają ci w podświadomość i ściągają na ciebie wszelkie możliwe kłopoty i cierpienia.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz