środa, 10 września 2014

Uzdrawianie umysłowe


Podświadomośc a nawyki

Znaczenie koncentracji

Ten mężczyzna zrozumiał, na czym polega działanie jego podświadomości, dlatego
zbędny stał się wysiłek umysłu. Spokojnie zebrawszy myśli, utożsamiał się z wymarzoną
sceną w całej jej plastyczności. Ten film wyświetlał sobie stale, aż jego umysł i uczucia bez
reszty przeniknęło wyobrażone zdarzenie. Nie miał już cienia wątpliwości, że się wyleczy.
Ilekroć czuł, że zbliża się pokusa, odwracał myśli od złudnych radości alkoholu i wprawiał się
w radosny nastrój, jaki budziła w nim myśl o rychłym powrocie na łono rodziny. Miał
niezachwiana nadzieje, że jego wyobrażenia staną się rzeczywistością.
Wreszcie osiągnął sukces. Dziś jest prezesem ogromnego przedsiębiorstwa i jednym z
najszczęśliwszych ludzi, jakich znam.

Nazywał siebie pechowcem

Prężny przedsiębiorca, pan Block, mówił, że niedawno osiągał 20 tysięcy rocznego
dochodu, ale od trzech miesięcy prześladuje go pech, potrafi, co prawda, zainteresować
nowych klientów, ale tuż przed złożeniem zamówienia wycofują się. Uznał, że jest
zawodowym pechowcem.
Wniknąłem głębiej w sprawę i odkryłem, że właśnie przed dwoma miesiącami ów pan
doznał gorzkiego rozczarowania ze strony jednego z klientów - dentysty, który w
ostatniej chwili wycofał się z przygotowanej już umowy. Odtąd żył w podświadomym
strachu, że inni kontrahenci zachowają się tak samo. Wszędzie wietrzył niespodziewane
przeszkody. Świadome i podświadome wyobrażenia skłaniały go do całkowicie
pesymistycznej i nieprzychylnej postawy.
„Spotkało mnie to, czego się najbardziej bałem”, mawiał.
Pan Block uświadomił sobie, że przyczyna zła tkwi w sposobie myślenia i że musi go
gruntownie zmienić.
Swoja rzekoma pechowa passę przerwał, oddając się regularnie następującemu rozważaniu:
 „Zrozumiałem, że stanowię jedność z nieskończenie mądrą podświadomością, która nie zna przeszkód ani barier. Żyje w radosnym oczekiwaniu dobra. Na moje myśli reaguje podświadomość. Wiem, że nic nie oprze się jej bezgranicznej mocy. Jej mądrość doprowadzi zaczęte dzieło do pomyślnego końca. Przeze mnie działa twórcza mądrość. Cokolwiek rozpocznę, kończę z powodzeniem. Celem mojego życia jest służyć wszystkim ludziom, a zwłaszcza działać dla dobra kontrahentów. Moja praca przynosi obfite owoce, zgodnie z wolą Bożą.”
Modlitwę te powtarzał co rano przed spotkaniem z klientami i kończył nią dzień. Po krótkim czasie zaczęło się dla niego pasmo sukcesów.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz