Ukierunkowana świadomość
Kiedy kierujemy świadomość na
określony aspekt bytu, uruchamiamy najwyższą moc wszechświata, nie wywołujemy przy tym jednak nigdy określonego wyniku.
Technika
ta jest istotnym składnikiem duchowego uzdrawiania. Oznacza to: nie myśleć, nie analizować,
nie porównywać. Konieczny jest
tu pewien szczególny stan świadomości. Stan ten łatwo pomylić z koncentracją. Koncentracja
jest tylko czystą postacią procesu
mentalnego, podczas którego kierujemy uwagę wyłącznie na jeden obiekt. Zauważmy przy tym ćwiczeniu, że uwagę
szybko rozpraszają inne myśli i uczucia. Nie jest łatwo temu przeszkodzić, ale
nawet gdy dzięki ćwiczeniom nam się
uda praktykować tę formę koncentracji, niewiele to pomoże w osiąganiu
wspomnianego szczególnego stanu
świadomości. Taka koncentracja ogranicza się bowiem w końcu tylko do poziomu mentalnego.
Warunkiem uzdrawiania, samoleczenia czy zmiany jakiegoś
stanu,
jakiejś sytuacji jest określony sposób skupionego odprężenia. Chodzi o to, by skierować świadomość
na określony aspekt i trwać przy tym. Może się to zacząć jako akt woli, z chwilą jednak, gdy serce i
świadomość ukierunkowane będą równolegle, wolna wola kończy się.
Naszą
wolę oddajemy w służbę Jedynemu, Jedynej Mocy, którą nazywamy Bogiem. Kierujemy
zatem naszą świadomość z niepodzielną uwagą
na określoną rzecz. Otwieramy serce na tę rzecz, pozwalamy jej wejść do
serca, tulimy ją i hołubimy z miłością tak długo, póki coś nie zacznie się dziać. Świadomość, umysł i wola
mogą się przy tym zajmować czymś
innym. Serce i świadomość dalej będą pogrążone w rozważaniu tej jednej sprawy. Poprzez „ukierunkowaną świadomość"
uzdrawiacz wchodzi w związek z rzeczywistością ukrytą za pozorami. Podczas gdy
serce i świadomość współbrzmią, uzdrawiacz zaczyna znów widzieć rzeczy takimi,
jakimi są rzeczywiście.
W ten
sposób możesz podejść do problemu, choroby; możesz uzdrawiać siebie i innych; możesz
znaleźć zgubę, możesz nauczyć się rozumieć. Możesz także usunąć braki, możesz „przyciągnąć" w ten sposób odpowiedniego partnera,
albo spowodować doprowadzenie
związku do ponownej harmonii. W ten sposób można nawet uzdrowić przyszłość, poznać sens
życia lub życiową misję. Można uwolnić się od przeszłości i odejść od poczucia winy. Nawet tak banalna
sprawa, jak znalezienie miejsca do parkowania, jest w tym stanie możliwa. Wnikamy po prostu w
to, co nas porusza i wierzymy niewzruszenie w idealne rozwiązanie w każdej sytuacji życiowej, ponieważ
Bóg i Tworzenie mają nad wszystkim niepodzielną moc. Dostanę tyle spełnienia, ile mogę
przyjąć (= w ile uwierzyć). Stosowanie tej techniki nie jest niczym innym, niż powrót do
widzenia rzeczy takimi, jakimi są w rzeczywistości oraz do widzenia siebie takimi, jak nas stworzono.
•
Skierować Moc
Najwyższego
na nasze
potrzeby i otrzymać obfitość.
W ten sposób odnajdziesz drogę
do siebie samego,
do swojej prawdziwej Jaźni.
Intuicja może skierować uwagę na
nieistotne rzeczy. Słyszysz na przykład w autobusie jakieś zdanie, które - choć skierowane nie do ciebie - nagle
powoduje olśnienie: twoje problemy z niestabilnym krążeniem
są wyrazem tego, że twoja wewnętrzna równowaga nie jest stała, że jesteś
wewnętrznie rozlamany, że nie wiesz dokładnie, czego naprawdę
chcesz, że nie żyjesz w zgodzie ze swoim wnętrzem, że
nie jesteś sobą. Intuicja wskaże dokładnie, gdzie coś nie jest w
porządku, gdzie energia nie może już swobodnie przepływać, gdzie
coś szwankuje. Może podczas spaceru po mieście zwrócisz uwagę
na wystawie apteki na plakat przedstawiający „kwiaty Bacha".
Pójdź za impulsem i wejdź do apteki, dowiedz się wszystkiego
0 leczeniu tymi
ziołami. Intuicja poda ci właściwą metodę, by utrzymać duszę, umysł i ciało we
właściwej równowadze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz