Wszystko, czego potrzebujesz, jest w
tobie!
Kiedy nabierasz praktycznego doświadczenia,
wzrasta zaufanie do własnej intuicji i wiara w nią.
Po prostu wiesz, że nie musisz już ingerować
w żadną sytuację. Rzeczy właściwe wydarzają się same, o ile tylko na to pozwolisz - o ile dopuścisz do głosu
intuicję. Idź naprzód małymi krokami.
Z czasem rozszerz ćwiczenia. Wsłuchuj
się w siebie; zadawaj sobie wciąż na nowo pytanie, w jaki sposób uwidacznia się intuicja. Nawet jeśli dotychczas byłeś przekonany, że intuicja
przemawia do ciebie tylko poprzez głos
wewnętrzny, to jednak otwórz także inne kanały odbioru. Obserwuj, co czujesz, jak czujesz, w jakich
sytuacjach najłatwiej odbierasz intuicję. Im
lepiej znasz siebie, tym swobodniej może
przepływać twoja energia, tym większą dajesz swojej intuicji przestrzeń dla wzrostu i rozwoju.
O ile dotychczas odczuwałeś impulsy intuicji i działałeś intuicyjnie tylko w drobiazgach, to teraz powoli poszerzaj
obszary. Jednak każdy kolejny krok rób tylko wtedy,
gdy czujesz się całkowicie dobrze, gdy czujesz w
sobie pewność. Nie próbuj wymuszać sukcesu, bo
osiągniesz tylko przeciwieństwo tego, co chcesz na siłę osiągnąć. Intuicji do niczego nie zmusisz, nie zwabisz na każde
zawołanie.
Intuicja
działa często dopiero wtedy, kiedy przestajemy zajmować się problemem, kiedy już o nim nie myślimy. Objawia się
nagle, jak olśnienie - i rozwiązanie sprawy
mamy przed sobą. Intuicja obiera własne drogi, drogi, do których być może nie
byłeś na początku przyzwyczajony. Ale im częściej będziesz podejmował decyzje
korzystając z intuicji, tym bardziej przyzwyczaisz się do
tego, co pozornie niemożliwe, niezwykłe.
Daj intuicji więcej przestrzeni do działania,
by twoje życie mogło być wypełnione i byś mógł odnosić sukcesy. Nie chodzi wcale o to, by w krótkim czasie wykazać się
dużą ilością intuicyjnych sukcesów. Ważniejsze jest to, by czuć wewnętrzną harmonię i pewność oraz rozwijać głębokie zaufanie do siebie
i do własnej mocy. Postępuj zatem ostrożnie,
zawsze zwracaj uwagę na swoje odczucia - intuicja jest częścią ciebie!
Następnie możesz zacząć ćwiczyć osiąganie celu poprzez zadawanie pytań. Szukasz na przykład w obcym mieście hotelu, w
którym zarezerwowałeś pokój. Znajdź drogę,
nie korzystając z planu miasta. Pytaj sam
siebie o kierunek, czy powinieneś skręcić w prawo,
czy w lewo. Słuchaj swojej intuicji!
Szukasz w książce określonego
miejsca. Pozwól się prowadzić przez swój głos wewnętrzny, nie
patrząc nawet na spis treści.
Otwórz po prostu książkę!
Czy w ten sposób udało ci się
znaleźć poszukiwane miejsce?
Załatwiaj rozmowy telefoniczne nie według określonej kolejności, lecz
zgodnie z wewnętrznym głosem. Nie dzwoń do matki tylko dlatego, że już przez trzy dni nie rozmawiałeś z nią, a teraz
czujesz się w obowiązku, by to nadrobić. Zapytaj
intuicję, kiedy powinieneś zadzwonić i dzwoń
wtedy, gdy poczujesz w sobie potrzebę rozmowy z
nią właśnie teraz. W ten sposób wybierzesz najlepszy moment na miłą rozmowę. Twoja matka nie będzie wówczas zajęta czymś
innym i będzie miała czas na spokojną rozmowę. Będzie dla ciebie otwarta.
Pytaj swoją intuicję zawsze, gdy coś robisz lub planujesz coś zrobić.
Pozwól także swojej fantazji swobodnie płynąć, gdy musisz podjąć jakąś decyzję.
Zabaw się w „co by było,
gdybym..."
•
... był milionerem?
•
... żył w Afryce?
•
... miał pięcioro
dzieci?
•
... nie miał dzieci?
•
... był politykiem,
menedżerem, malarzem odnoszącym sukcesy?
•
...miał 20 lat/ 80
lat?
•
... był zdrowy,
biedny, stary, młody itp.?
Możesz się w to bawić sam albo też wspólnie z innymi. Takie myśli aktywują prawą półkulę mózgu. Możesz także skorzystać
z gry, którą nazywam „opowiadania Z tamtej strony Afryki": siedzicie
w przyjacielskim kręgu, któryś z uczestników zabawy mówi jakieś zdanie, a inny uczestnik musi rozbudować to zdanie
tak, by powstało opowiadanie lub bajka.
Na przykład: była kiedyś kobieta, która zamiast udać się, jak codziennie, do biura, pojechała na lotnisko i kupiła bilet
do Nowego Jorku... Albo: wpływowy przedsiębiorca
zobaczył podczas podróży służbowej siedzącego
przed hotelem nędznego żebraka i poznał w tym
obszarpanym człowieku kolegę szkolnego, który był najlepszym uczniem w klasie...
Dokończ opowiadanie, rozwiń wątek przy pomocy swojej intuicji w historyjkę. Podczas opowiadania odkryjesz być może nawet
jakąś ważną
wskazówkę do rozwiązania problemu albo wpadniesz na całkiem nowy pomysł poprawy
procesu pracy w twojej firmie.
Inną, dobrą metodą na pobudzenie
intuicji jest tak zwany „Mind Mapping". Zamiast próbować rozwiązać problem
linearnie - a więc za pomocą lewej półkuli mózgu,
włącz do procesu myślowego prawą półkulę. Weź duży
arkusz papieru i narysuj duże koło. Na środku zanotuj bazę wyjściową, założone
zadanie albo problem. Wpisz teraz do koła każdą myśl, która ci przychodzi do
głowy - nawet najbardziej zwariowaną, niezwykłą. Swój plan zamierzeń możesz
przedstawić także w formie drzewa, możesz użyć wielu kolorów.
Wszystko, co pobudza twoją
kreatywność, jest dozwolone, a nawet wskazane.
Możesz postępować całkowicie
nielogicznie, nie musisz się trzymać ani
żadnej chronologii, ani żadnych reguł. Powinieneś popuścić wodze swojej fantazji i myślom. Kiedy popatrzysz
potem na rezultat, przekonasz się, że jest
lepszy, bogatszy i trafniejszy, niż wszystkie drobiazgowo zebrane i opracowane
przez ciebie w formie wykazu kryteria
możliwości rozwiązania, problemu. W
ten sposób możesz rozwijać pomysły, rozwiązywać problemy, podołać zadaniom; możesz się nawet przy tym uczyć.
W międzyczasie coraz bardziej rozwijałeś swoje umiejętności, coraz więcej swoich spraw życiowych pozostawiłeś intuicji.
Widzisz, że twoje życie i twoje pole widzenia
zmieniły się, że otwierają się przed tobą nowe
perspektywy. Umiesz już podejść łagodnie do często
złośliwego wyrażania się twojego przyjaciela. Nie przeszkadza ci już, że nie umiesz oceniać i uzasadniać logicznie
zamierzeń, działań i planów. Przekonałeś się także, że głosy krytyczne ucichły,
a liczba osób krytykujących znacznie zmalała.
Kiedy pomyślisz o latach wcześniejszych swojego życia, zrozumiesz, że były one o wiele
bardziej męczące, bo cały czas musiałeś uważać, by
nie popełnić błędu, nie powiedzieć
niewłaściwego słowa, nie zapomnieć żadnego argumentu; byłeś ciągle spięty i
pod nieznośnym naciskiem, co powodowało zmęczenie
i wyczerpanie. Czujesz, jak się twoje życie zmieniło od chwili, kiedy
postawiłeś na zdolności intuicji, a mniej na rozum. Twoje życie stało się ogólnie bardziej harmonijne.
Atmosfera w
twoim środowisku jest lepsza i łagodniejsza; osiągasz więcej sukcesów, masz więcej
energii i większą radość życia, nie jesteś już tak bardzo zmęczony i przeciążony.
I to wszystko bez zmian zewnętrznych. Tajemnica tkwi całkiem po prostu w
fakcie, że coraz częściej jesteś na właściwym miejscu, znajdujesz właściwe słowa,
robisz wszystko dobrze i to we właściwym czasie, i umiesz milczeć we właściwym
czasie.
Krok
od intuicji do superintuicji nie jest trudny, przejście następuje
bowiem płynnie. Jeśli włączasz intuicję coraz częściej w swoje życie, superintuicja pojawi się sama z siebie: nie
będziesz już szukał żadnych
szczegółów, lecz osiągniesz cel drogą wizualizacji. Na skrzyżowaniu nie zapytasz już: „Czy pojechać w
prawo?" Wystarczy, że pomyślisz o hotelu czy innym miejscu
docelowym, a twoja intuicja przejmie
przewodnictwo. Na każdym skrzyżowaniu będziesz wiedział, gdzie skręcić, by dojechać do wybranego celu.
Wystarczy, że włączysz swego autopilota, a on uwolni cię od pracy i wysiłku oraz od związanego z tym przemęczenia. Zostaw wszystko
wewnętrznemu mistrzowi, a on
zaprowadzi cię tam, gdzie dla ciebie będzie najlepiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz