poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Sny



           Wszyscy odbywamy podróże astralne w snach, chociaż większość z nas nie zdaje sobie z tego sprawy. Sny o lataniu są powszechne wśród ludzi wszystkich kultur i czasów. W niektórych prymitywnych kulturach panuje przekonanie, że ponieważ dusza podczas snu Wędruje, nie należy nigdy przemieszczać ciała śpiącej osoby. Inni wierzą, że ciało astralne unosi się podczas snu nad ciałem fizycznym l że dosłownie wypadamy z naszych ciał w chwili, gdy zasypiamy.
           Nagle szarpnięcie lub uczucie spadania, którego często doznajemy tuż przed zaśnięciem, pojawia się wtedy, gdy duch zaczyna opuszczać ciało, ale zostaje nagle szarpnięty do tylu z powodu nie rozwiązanych napięć i problemów. 
           Naukowcy badają związek pomiędzy szybkimi ruchami gałek ocznych a stanem snu. W tym stanie oczy danej osoby poruszają się pod zamkniętymi powieka mi i zwiększa się aktywność fali mózgowej. Ponadto wyczuwalne są drgania takiej osoby, a często również podniecenie seksualne. Uczeni nazwali to stanem D. Okryli, że kiedy obudzi się kogoś w środku stanu D, najczęściej ma on bardzo żywe wspomnienia snu l po trafi go bardzo szczegółowo opowiedzieć.
           Pozostały przesypiany czas nazywamy stanem A. W tym czasie człowiek leży spokojnie, wykonuje niewiele ruchów i aktywność mózgu spada, ale tylko do tego stopnia, by nie zostały przerwane funkcje życiowe. Gdy zbudzi się ludzi ze stanu A, pamiętają oni sny, które wydają się bardzo podobne do codziennego życia na jawie. Wysuwano hipotezę, że sny w stanie A są w rzeczywistości podróżami astralnymi. Podczas przeciętnego snu nocnego trzy czwarte czasu spędzamy w stanie A, a jedną czwartą - w stanie D.
           Bezpośrednio po położeniu się spać przechodzimy przez tak zwany “etap hipnogogiczny", podczas którego umysł i emocje wyciszają się, przygotowując się do snu. To właśnie pod koniec tego etapu odczuwamy wzdrygnięcie albo spadanie.
           Niestety, przeważnie w ogóle nie pamiętamy snów. Czasami przypominamy je sobie jak przez mgłę zaraz po przebudzeniu, ale mniej więcej po godzinie nic już nie pamiętamy.
           Jeśli chcesz zapamiętać, dokąd podróżujesz astralnie i czego doświadczasz podczas snu, musisz się do tego przygotować. Pod wieloma względami przypomina to przygotowania do podróży astralnej na jawie.
           Po pierwsze, musisz zadecydować, dokąd chcesz się wybrać. Jeśli nie masz na myśli żadnego miejsca przeznaczenia, możesz wylądować gdziekolwiek i niewykluczone, że doświadczysz czegoś przerażającego. Poszperaj w książkach i czasopismach i znajdź w nich jakiś cel tej wycieczki. Również zdjęcia pomogą ci wyobrazić sobie to miejsce.
           Chodź spać o zwykłej porze. Jest bardzo ważne, abyś się wyspał. Jeśli jesteś przemęczony, będziesz spał głęboko i nie zapamiętasz snów. Nie kładź się spać z pełnym żołądkiem, bo wtedy będziesz miał koszmary zamiast snów i wątpliwe, czy w ogóle cokolwiek zapamiętasz.
           Nie uda ci się też, jeśli masz dużo zmartwień albo jesteś ogromnie spięty l zestresowany. Lepiej zaczekaj z podróżą astralną, aż twoje życie znów będzie spokojniejsze. Stres i zmartwienia mogą wywołać mimowolną podróż astralną, ale będzie ona raczej krótka i odbędziesz ją na jawie.
           Kiedy zgasisz światło, wyobraź sobie, że jesteś skąpany w białym uzdrawiającym blasku. Weź kilka głębokich oddechów, wchłaniając tę wspaniałą czystą energię. Pozwól sobie na pełny relaks, a potem, zasypiając, wizualizuj miejsce, które zamierzasz odwiedzić.
           Planując w ten sposób, co zamierzasz zrobić w swoim śnie, znacznie rozwiniesz pamięć tego, co się pojawi.
           Dobrze jest trzymać obok łóżka notes i zaraz po przebudzeniu zapisywać wszystko, co pamiętasz. Zauważyłem, że pomaga ml leżenie przez kilka minut w ciszy l spokoju oraz ocenianie snów przed wstaniem i ich zapisaniem. Mój przyjaciel ma obok łóżka maty magnetofon i każdego ranka nagrywa na nim swoje sny.
           Pełna progresywna relaksacja, której celem jest wy wołanie podroży astralnej podczas snu, opisana jest w rozdziale dziesiątym.
           U wielu osób pierwsze wspomnienia z podróży astralnej pojawiają się tuż po przebudzeniu. Oliver Fox, o którym już wspominaliśmy, doświadczył swoich pierwszych podróży astralnych jako snów, gdy miał szesnaście lat. Przekonał się, że podczas snu może sobie zdawać sprawę, że śni, a następnie zapanować nad snem l odbyć podróż astralną tam, gdzie chce. Nazwał to “snem wiedzy", ponieważ wiedział, że śni. W jego przypadku cały sens tkwił w tym, że czynnik krytyczny umysłu ma być rozbudzony, podczas gdy ciało śpi. Może się to wydawać trudne, ale przy wytrwałości każdy opanuje tę sztukę.
           Do ludzi, którzy zaczęli swoją podróż we śnie, należeli Sylvan Muldoon i Keith Harary, parapsycholog, którego gruntownie przebadano pod kątem doświadczeń poza ciałem.
           Niektóre metody wywoływania projekcji astralnej obejmują fazę zapadania w sen. Robert Monroe pisze, że kiedy potrafisz “wytrwać na granicy zasypiania, ale nie zasypiać", masz duże szansę na to, że uda ci się wyjść poza ciało.
           “Świadomy sen" to termin oznaczający rodzaj snu, jakiego doświadczył Oliver Fox; jesteś świadomy, że śnisz, ale nie budzisz się. Najczęściej spotykanymi przykładami takiego stanu są koszmary, lecz w tym przypadku dana osoba chce się raczej obudzić, niż skierować sen na Inne tory, aby inaczej się zakończył. Każdy może się nauczyć śnić świadomie, jeśli tylko jest do tego przygotowany.
           P.D. Uspiensky, słynny mistyk rosyjski, praktykował takie sny, celowo przedłużając stan świadomości do chwili zaśnięcia. Przekonał się, że w ten sposób może zachować świadomość nawet podczas snu, a w konsekwencji może obserwować swoje sny l w nich uczestniczyć.
           Najłatwiejszym sposobem na rozwinięcie tej umiejętności jest skoncentrowanie się na snach, których doświadczasz tuż przed obudzeniem się rano. Do tego czasu prawdopodobnie się wyśpisz i będziesz na wpół rozbudzony. Przypomnij sobie, że sny nie są rzeczywistością, nawet jeśli się nią wydają w czasie, kiedy ich doświadczasz. Sprawdź potem, czy potrafisz powrócić do snu i doświadczyć snu świadomego.
           Kiedy ja to robię, pomaga ml wyobrażenie sobie, że latam. Na ogół unoszę się nad tymi miastami, które znam. Lubię na przykład latać nad Londynem l spoglądać na słynne zabytki, które kiedyś zwiedzałem. Ale możesz latać wszędzie. Możesz wybrać znany teren albo miejsce, które chciałbyś zwiedzić. Możesz też wybrać jakiś wyobrażony krajobraz. Nie ma to większego znaczenia. Wrażenie latania pomoże ci zasnąć z powrotem i śnić świadomie.
           Sny o lataniu mogą ci również pomóc wyjść poza ciało i odbyć spontaniczną podróż astralną. To była Jedna z ulubionych metod Sylvana Muldoona. Wierzył on, że ilekroć śnimy o lataniu, w istocie już odbywamy podróż astralną, nawet jeśli nasza świadomość jest wciąż jeszcze w ciele fizycznym. Przekonał się, że będąc w tym stanie, może sobie nakazać, że obudzi się poza ciałem.
           Jeśli powiesz sobie przed zaśnięciem, że sny nie są prawdziwe, ostrzeże to twój umysł przed licznymi absurdalnymi sytuacjami pojawiającymi się w każdym śnie. Kiedy twój umysł odkryje jedną z nich w czasie snu, może cię to skłonić do snu świadomego, który będziesz mógł kontrolować. Możesz po prostu podążać za snem aż do jego naturalnego zakończenia. Może zechcesz go przedłużyć albo zmienić. Z chwilą, kiedy uświadomisz sobie, że śnisz, możesz zrobić ze swoim snem, co ci się spodoba.
           Niektórzy ludzie tworzą określone bodźce, które pomagają im przekształcać sny w sny świadome. Może to być coś całkiem prostego. Na przykład bardzo często w świadomych snach doświadczamy latania. Możesz więc wciąż sobie powtarzać: “Ilekroć się okaże, że latam w swoich snach, będę wiedział, że śnię". Równie powszechne w naszych snach są fantazje seksualne. Tymi doznaniami możesz się również posłużyć jako bodźcami. Ewentualnie skorzystać z powtarzającego się snu jako z wyzwalającego bodźca.
      Przekonałem się, że kiedy idę spać fizycznie wyczerpany, jest bardziej prawdopodobne, że w nocy będę
           miał świadome sny. Również problemy emocjonalne mogą być źródłem świadomych snów. Na którymś etapie naszego życia, kiedy Ja i moja żona mieliśmy kłopoty z jednym z naszych dzieci, przekonałem się, że mam świadome sny co noc. Lepiej jednak doświadczyć fizycznego zmęczenia niż wyczerpania emocjonalnego!
           Świadome sny można również wykorzystywać do Opuszczania ciała i podróżowania astralnego. Podczas świadomego snu nakaż sobie powrót do ciała fizyczne- go, a zobaczysz wówczas samego siebie śpiącego w po ścieli w sypialni. Wystarczy tylko, że nakażesz sobie Opuścić ciało, a nagle okaże się, że dryfujesz w powietrzu po całym pokoju.
           Nie bądź rozczarowany, jeśli nie uda ci się to za pierwszym razem. Próbuj wytrwale, ilekroć doświadczasz świadomego snu, a w końcu na pewno odniesiesz sukces. Pozytywne wyczekiwanie ułatwia podróż astralną. Ponawiaj próby aż do skutku. Dr Frederick Van Eeden, holenderski lekarz i psycholog, pierwszy badał świadome sny, które wykorzystywał w podróżach astralnych niczym odskocznię. To on wymyślił termin “świadomy sen". W 1896 roku S zaczął analizować własne marzenia senne, a rok później doświadczał Już “świadomych snów" i podróży astralnych. Szczególnie chętnie latał do ludzi, którzy | umarli, odwiedzał ich i rozmawiał z nimi. Z równą j chęcią badał ciekawe krajobrazy. Zdarzało się, że budził się podczas podróży astralnej, widział wtedy swojego sobowtóra, stojącego obok śpiącej żony. W 1913 roku opublikował swoje odkrycia.
           Sny i doświadczenia poza ciałem mogą się ze sobą łączyć. W książce Psychic Empowerment dr Joe H. Slate opowiada o kobiecie, która w powtarzającym się śnie widziała swój kilkakrotnie przewracający się samochód. W końcu doszło do takiego wypadku w rzeczywistości. Kobieta spontanicznie opuściła ciało i obserwowała koziołkujący pojazd dokładnie tak jak we śnie. Udało jej się wyjść z wypadku bez szwanku.
           Mimowolne podróże astralne są ciekawe, niestety nie potrafimy decydować, jak i kiedy Je odbywać. W następnym rozdziale nauczymy się wyruszać w po
 dróż astralną wtedy, gdy mamy na to ochotę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz