poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Relaks, Medytacja i Wizualizacja



           Relaks zapewnia nam poczucie przyjemności i regenerację. Praca z Afirmacjami powinna być zawsze poprzedzona i uzupełniona ćwiczeniami oddechowymi i relaksem, natomiast na ugruntowanie i działanie afirmacji korzystnie wpływa wizualizacja, która ułatwia kreację zdarzeń i przedmiotów.  
          Opanowanie relaksu jest niezbędne, by wejść w stan medytacji i skutecznie wizualizować. Zanim jednak przystąpisz do relaksu i medytacji, upewnij się, że miejsce, w którym chcesz ćwiczyć, jest czyste energetycznie (przewietrzone, wolne od szkodliwych promieniowań cieków wodnych itd.) oraz że nikt nie będzie ci zakłócał spokoju.
1.     wykonaj zamierzony wdech. Gdy zakończy się wpływ powietrza. Bez zatrzymania go pozwól powietrzu wypłynąć, nie wypychając go. I znów bez zatrzymania rozpocznij zamierzony wdech. Wykonaj cztery średnie oddechy, po czy jeden głęboki, powtarzając całą serię czterokrotnie. Wdychanie powietrza należy doprowadzić do szczytów płuc. Ćwiczenie to skutecznie relaksuje ciało i umysł.
2.     Relaks można pogłębić np. przez rozluźnianie kolejnych grup mięśni, poczynając od palców u nóg, a kończąc na czubku głowy (lub odwrotnie). Najlepiej powtarzać przy tym: „Rozluźniam teraz palce u nóg, rozluźniam stopy” , itd.. w kolejności: łydki, kolana, uda, podbrzusze, brzuch dolną część klatki piersiowej, ramiona barki, ręce i palce rąk, kark, żuchwę i mięśnie twarzy, oczy, czoło; i kończyć: „a teraz rozluźniam wszystkie pozostałe mięśnie”.
           Gdy stosujesz sam relaks, kończ go w taki sam sposób jak medytację o zawsze tak samo. Np.: „Gdy odliczę od jednego do pięciu, będę całkowicie przebudzony, będę się czuć całkowicie doskonale i bezpiecznie” Odliczam (co 2-4 sekund): jeden, dwa, trzy, cztery, pięć. Jestem całkowicie przebudzony. Czuje się doskonale i bezpiecznie”.
           Teraz możesz powoli otworzyć oczy. Zanim zaczniesz medytować, warto wiedzieć, po co się to robi. Medytacja jest najlepszym sposobem uświadomienia sobie swojej Boskości, otwarcia się na nią. W samej medytacji bądź świadkiem, a nie twórcą - to zostaw Bogu. Przecież otwierasz się na niego. Jeśli jest ci trudno, zacznij od relaksu ciała i krótkimi afirmacjami. To też działa. Określ temat. Pamiętaj, że medytacja nie jest autohipnozą, więc pozwól być temu co się pojawia., nie oceniaj tylko oglądaj.
          Niech intuicja podpowie ci, co z tym zrobić; zaufaj jej. Jednakże nawet wtedy gdy nie zrozumiesz lub nie dostrzeżesz wskazówek, podziękuj Bogu albo Mistrzowi Duchowemu za najkorzystniejsze rozwiązania swego problemu. Tak! Podziękuj, zanim rzecz się dokona, tak jak by już się dokonała. Zobaczysz co się stanie. Zobaczysz co się stanie. Dziękuj szczerze i nie sprawdzaj Boga - On najlepiej działa, gdy nikt mu nie przeszkadza Ty się tylko otwórz i pozwól na Jego działanie.
           Po pewnym czasie gdy zauważysz w swoim życiu zmiany, podziękuj Bogu za to, co już masz, za to co dostajesz w tej chwili za to, co ma On jeszcze dla ciebie. Zauważysz wtedy, że fakt twojego istnienia nie jest przypadkowy. Jesteś najwonniejszą istotą dla Boga, tak jak i wszyscy inni. Bój bowiem nie stosuje żadnej hierarchii.
           Wszystko to zdarzy ci się, jeśli pozwolisz sobie na uspokojenie i wypełnienie twego umysłu miłością, która według niektórych nie ma żadnej mocy.
           W rzeczywistości jest to najdelikatniejsza wibracja, najsubtelniejsza energia.  Medytacje i relaks najlepiej wykonywać zaraz po przebudzeniu lub też przed spaniem. Ta uwaga dotyczy przede wszystkim początkujących.

Ćwiczenie
1.     Usiądź wygodnie lub połóż się.
2.     wykonaj relaks.
3.     Wejdź w stan medytacyjny. By osiągnąć go przez pierwsze dziesięć dni odliczaj w myślach od 100 do 1, przez następne 10 dni od 50 do 1, później od 20 do 1 i wreszcie od 5 do 1. Zawsze powoli, jedna cyfra to 2-4 sekund. Gdy się pomylisz zacznij od początku. To umożliwia ci szybkie wchodzenie w stan medytacyjny. Gdy chcesz go pogłębić, znów odlicz od 5 do 1, będę głęboko zrelaksowany, będę w stanie medytacji: pięć, cztery, trzy, dwa, jeden. Już jestem w stanie medytacji.”
4.     Tu następuje właściwa procedura, która za każdym razem może być inna, jak podają dalsze przykłady.
5.     Po medytacji podziękuj Opiekunowi Duchowemu za pomoc, opiekę i inspirację. Pozwól, aby przez czubek głowy płynęła do twego ciała świetlista, uzdrawiająca energia miłości, wypełniając je całkowicie, a nawet wypełniając przestrzeń wokół ciebie. Podziel się jej nadmiarem wszystkimi otwartymi na nią istotami. Podziękuj Bogu lub Mistrzowi Duchowemu za pomoc i opiekę w życiu i w medytacji.
6.     Zakończ medytację odliczając od 1 do 5.
7.     Powoli otwórz oczy. Pozostań przez chwilę w ciszy i spokoju.
          Pamiętaj, aby wszystkie ćwiczenia medytacyjne opisane w tym tekście wykonywać z uwzględnieniem punktów od 1 do 7. Za każdym razem medytuj tylko na jeden temat. Niech twoje wizje i odczucia, będą jak najbardziej pełne, wyraziste żywe. W ten sposób uczysz się skuteczniej i precyzyjnej wizualizacji. Wizualizacja jest obrazem powstającym przed twoim wewnętrznym wzrokiem. Z obrazem tym łączy się szereg powiązanych z sobą myśli, odczuć i wrażeń.
          W sztuce wizualizacji liczy się umiejętność utrzymywania koncentracji na obrazie, który wewnętrznie widzisz, oraz na towarzyszących mu odczuciach. Należy myśleć obrazowo i plastycznie. Wizualizacja staje się prawdziwie efektywna, gdy wiąże się z uczuciami. Jeśli jesteś mocno skoncentrowany, rzutujesz swoje wyobrażenia na otaczające cię istoty.
           One je odbierają i reagują na ciebie zgodnie z twoimi wyobrażeniami, które jednak mogą być różne od twoich świadomych oczekiwań. Stąd czasem poczucie zawodu: oczekiwałeś czegoś przyjemnego, a dostałeś to, co podświadomie sobie wyobrażałeś. Pracuj dokładnie z kolumnami reakcji przy afirmacjach oraz testach skojarzeń, a dowiesz się wiele o swoich realnych wyobrażeniach i o tym jak są one sprzeczne z deklarowanymi przez ciebie oczekiwaniami.
           Wywołując określone myśli, wysyłamy je w przestrzeń, gdzie wchodzą one w kontakt z podobnymi im myślami. W ten sposób kreujemy zmiany, czy tego chcemy czy nie. Trzeźwy, zdecydowany skoncentrowany umysł na w ten sposób zdolność świadomego wpływania na otoczenie. Aby to osiągnąć, musisz mieć pewność, że tak długo utrzymujesz koncentrację na swoich wizualizacjach, myślach czy zamiarach, jak długo będzie to konieczne, by uzyskać zamierzony rezultat.
             Medytacja i wizualizacja nie służą temu, by uciekać od rzeczywistości. W wyniku właściwie praktykowanej medytacji otwierasz się na intuicję i ufność. Przyjmuj, że każda chwila w twoim życiu jest inspiracją, by być szczęśliwym, pełnym i spokojnym. \
            Za każdym razem na to samo pytanie możesz otrzymać inną odpowiedź. Jakość odpowiedzi zależy tylko od twojej otwartości i ufności oraz od sposobu postawienia pytania. W miarę systematycznej praktyki medytacyjnej, modlitewnej i afirmacyjnej możesz zaobserwować, że twoje życie wewnętrzne zmienia się na lepsze, zgodnie z twoim najwyższym dobrem. To z kolei powoduje zmiany zewnętrzne, ponieważ to, co spostrzegasz jest odzwierciedleniem stanu twojego umysłu.
            Ugruntowanie się na poczuciu bezpieczeństwa i pewności z łatwością otrzymujesz odpowiedzi na zadawane ci pytania i nie masz powodów, by oskarżać się albo innych o swoje ewentualne niepowodzenia albo błędy. Podnosząc swoją samoocenę zapewnisz sobie wewnętrzny relaks, spokój umysły i poczucie, że tak naprawdę jesteś pełny i doskonały, bo jesteś jednością z Bogiem i poza dwudziestoczterogodzinną podświadomością tego niczego ci nie brakuje.
           Twoja samo ocena jest wtedy na tyle wysoka, że nie dopuszcza, by w twoim umyśle miało miejsce kreowanie sprzecznych z twoim dobrem idei i myśli. Uwalniasz się w ten sposób również od oczekiwania ataków i kontrataków ze strony innych. To tylko część korzyści wynikających ze stosowania medytacji na co dzień. O innych z pewnością przekonasz się sam.
          Na początku możesz wykonać ćwiczenie z innym sposobem wchodzenia w stan medytacyjny.

Ćwiczenie

           Usiądź wygodnie i zrelaksuj się. Oddychaj. Skoncentruj uwagę tylko na oddechu, tak jak by nic innego nie istniało na świecie. Obserwuj, jak powietrze wpływa do płuc i jak z nich wypływa. Poddaj się jego falom. Pozwól sobie odczuwać przyjemność płynącą z oddychania. 
           Oddychaj miło, swobodnie i przyjemnie. Oddychaj i zauważaj, jak miło i przyjemnie czujesz się z swym oddechem. Oddech to życie. Życie to miłość. Oddychasz teraz energią miłości. Poddaj się jej i zaufaj. Niech uzdrawia twój umysł, twoje ciało i twoje serce. (Jeśli oddech sprawia ci trudność i ból, powinieneś odreagować opór przed oddychaniem poprzez sesje rebirthingu lub regresingu.).

          Wykonuj to ćwiczenie od 5 do 30 minut, gdy tylko masz na nie ochotę. Podobnie jak wszyscy inni ludzie masz wolną dolę i nieograniczone pole wyboru. Wybieraj więc mądrze! Kochaj i bądź kochanym. Prawda leży tam gdzie jest miłość. Dla ciebie miłość jest tam, gdzie Ty sam jesteś. Nie ma żadnej drogi ani ścieżki, nie ma szukania ani straty, nie ma brania ani dawania. Jest miłość. Ty tylko możesz o tym nie wiedzieć. 
           A może sam sprawdź!? Pozwól się prowadzić Bogu, a wszystko będzie dla ciebie proste i bezpieczne. Utrzymuj siebie w stanie medytacji. Bądź świadomy, a wszystko stanie się zrozumiałe. Kochaj a wszystko stanie się przyjazne i oświecające. Naucz się medytować, to dobrze, ale to nie wszystko. Teraz naucz się żyć w medytacji. Nauczysz się zyć w medytacji, to dobrze, teraz utrzymuj Boga, jego świadomość w swoim umyśle w każdej chwili. Już to umiesz? To dobrze, teraz porzuć wszystko pozostałe. 
           Udało ci się? Więc teraz JESTEŚ. Wiedz, że w swej istocie jesteś doskonały i nieśmiertelny. Pozwól więc tylko, aby twój wewnętrzny kwiat radości i oświecenia zakwitł w twym sercu. Wtedy wszystko, o co się troszczysz, zostanie uzdrowione i wypełnione miłością. Pozwól sobie napełnić się światłością, czystością i radością. Niech twoja dusz stanie się nareszcie w pełni Boska.
            Nie szukaj, nie uciekaj, nie niszcz się. Jesteś przecież obdarzony wszystkim tym, czy jest wszechmogący Bóg. Pozwól sobie abyś stał się Nim, pozwól aby każdy twój ruch przepełnił się radością, aby każda twoja myśl wychodziła z serca, z miłości, jaka tętni w samym środku ciebie.     
            Usłyszysz głos Boga: „Kocham cię takim, jaki jesteś, szanuję każda twą decyzję”. Obdarz siebie tym samym, a stanie się cud! Podejdziesz do człowieka, którego nie znasz, i powiesz mu: „Kocham cię i szanuję każdą twoją decyzję”.

cdn

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz