Jak
można wejść w pozaczasowość?
Pozwolę
sobie przypomnieć, że dzięki intuicji możesz mieć ciągły dostęp do wszelkiej
wiedzy całej ludzkości a także uniwersalnej
wiedzy wszechświadomości. Gdy zaczniesz
współbrzmieć z uniwersalnym polem informacji, możesz stamtąd po prosu odczytać potrzebne ci informacje i nie
musisz – jak dotychczas – szukać tego w umyśle. Dzięki
intuicji możesz się także nauczyć stapiać z
poszczególnymi częściami wszechświata, czuć się jak inny człowiek albo wręcz jak jakaś bardzo konkretna rzecz i
dzięki temu wiedzieć wszystko o czymś lub kimś innym.
Pewnie
ciśnie ci się stwierdzenie – to takie możliwości powinni wykorzystywać
policyjni dochodzeniowy. Jeśli wszyscy ludzie korzystaliby z intuicji to nie
byłoby przestępców, ani wojen ani żadnego zła. Pewnie tak, tyle że wcale nie
jest to takie proste bo po pierwsze wszyscy ludzie musieliby dowiedzieć się
tego wszystkiego o czym tutaj piszę i co najważniejsze musieliby jeszcze na
dodatek chcieć nauczyć się ją wykorzystywać, a najważniejsze uwierzyć w jej
działanie.
Dzieje się tak dzięki stopieniu
się świadomości. W tym celu musisz osiągnąć
podwyższone postrzeganie zmysłowe, wejść do rozszerzonego
stanu świadomości. Najważniejsze przy tym jest doprowadzenie
umysłu do milczenia.
Pozbądź się wszystkich myśli. Najłatwiej to osiągniesz, kiedy nie będziesz z
własnymi myślami walczył, ale po prostu
pozwolisz im odejść. Nie przytrzymuj
żadnej myśli, ale zaakceptuj, że twoje myśli przychodzą i odchodzą. Im mniej im poświęcasz uwagi, tym łatwiej będą
się ulatniać – aż znikną całkowicie. Już nie
myślisz, wkroczyłeś w ciszę myśli.
Taki
stan możesz osiągnąć różnymi metodami, między innymi poprzez medytację, jogę,
trening autogenny itp. Niektórym ludziom dużo łatwiej przychodzi uwolnienie się
od myśli podczas wysiłku fizycznego, inni
natomiast wolą dać się pochłonąć tej ciszy w jakimś przyjemnym otoczeniu, na łące, w lesie, w swoim pokoju.
Znajdź sobie drogę, która jest dla ciebie
najłatwiejsza. Mając już niejakie
doświadczenie, możesz wszędzie osiągnąć wyciszenie umysłu. Dzięki temu otworzy się dla ciebie inny, nieznany
dotychczas świat.
W pierwszej chwili może ci się wydawać,
jakbyś tracił przy tym własną indywidualność. W rzeczywistości jest jednak zupełnie
przeciwnie – właśnie rozwijasz swoją
indywidualność. Nie czujesz już swojego ciała, troski się rozwiały,
zniknęły – zostałeś uwolniony, jesteś wreszcie wolny! Wypełnia cię cudowna błogość i wchodzisz w tę chwilę. Nie liczy
się czas, czas się zatrzymuje i – choć
nic w tym celu nie robisz – nagle zaczynasz postrzegać.
Dzieje się wszystko samoistnie i w sposób tak oczywisty, że rozpoznajesz to jako swój stan naturalny, zaś intuicję jako
swoją naturalną zdolność, o której nigdy nie zapomniałeś. Ty nie
dostrzegałeś swojej intuicji tylko dlatego,
że twój rozum rozpychał się włażąc na siłę na pierwsze miejsce i stawał się coraz głośniejszy, robił wszystko żeby
wszystko inne dokładnie zagłuszyć i zminimalizować.
Wszystko to, czego teraz
doświadczasz, jest przypominaniem sobie, o którym
tu wciąż mówię. Jak już mówiłem nie musisz się zatem niczego uczyć. Wszystko już jest, i było już dawno dla ciebie przygotowane,
kiedykolwiek wejdziesz przez bramę chwili do
bezczasowości. Twoja intuicja jest do dyspozycji natychmiast i w każdej
chwili, o ile tylko ponownie odnajdziesz sam
siebie. Znowu możesz postrzegać całą rzeczywistość, i to 100% całości, a nie tylko 8%, jak dotychczas. Duchowa
ślepota została unieważniona i
zakończona – teraz znowu postrzegasz wszystko, widzisz oczami duszy i rozpoznajesz całość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz