Co
widzi JASNOWIDZ?
Autorem drugiej
przepowiedni jest mnich z XVIII w.:
„Ten czy ów wiek był być może niezwykły, ale wiek XX będzie niewątpliwie najbardziej niezwykły. Nadejdzie czas trwogi i nieszczęścia dla wszystkich ludzi na tej ziemi. Wszystko co można sobie wyobrazić najgorszego, nastąpi w tym wieku. Na początku wieku w wielu krajach książęta będą powstawać przeciw swoim ojcom, obywatele przeciw władzom, dzieci przeciw rodzicom, poganie przeciw Bogu, a całe narody przeciw istniejącemu porządkowi i czeczy. Rozpęta się wojna i kule armatnie będą leciały z nieba. A potem wybuchnie druga wojna, która przewróci do góry nogami wszystko, co zostało stworzone na tym świecie. Będą na świecie miały miejsce wielkie utraty fortun i majątków; wiele łez zostanie wylanych. Ludzie będą bez serca i bez litości. Trujące chmury i palące promienie, jeżdżące żelazne fortece i statki napełnione okropnymi kulami i strzałami, śmiercionośne spadające gwiazdy i płomienie siarkowe zniszczą duże miasta. Ten wiek będzie najdziwniejszy ze wszystkich, gdyż ludzie staną się szaleni i zniszczą się nawzajem”.
Nie można tu oczywiście nie wspomnieć o przepowiedniach Nostradamusa (urodzonego 14 grudnia 1503 r.) zawartych w Centuriach: według jego rok 1999 będzie datą końca świata i perturbacji planetarnych, które będą poprzedzane wojnami i głodem! Na szczęście nie wszystkie przepowiednie muszą być aż tak dramatyczne! A oto kilka innych przykładów:
Madame Bufferty przepowiedziała pewnemu lekarzowi z Instytutu Pasteura, że będzie mógł zmniejszać dawki lekarstwa, które stosuje; co się sprawdziło: po przeprowadzeniu testów na sześciu chorych, lekarz ten istotnie zmniejszył dawki podawanych leków i osiągnął bardzo dobre wyniki. R. Trintzius opisał w swojej książce „Czy magia ma zawsze rację?” następujące wydarzenie: Pewien dramaturg udał się do wróżki, aby dowiedzieć się, jakie będą losy jego jednoaktówki, której nie mógł nigdzie wystawić. Wróżka powiedziała mu bez wachania:
„Twoja sztuka będzie grana w przyszłym sezonie”.
„W jakim teatrze?”
„W Odeonie w Paryżu”.
„Ależ to nie możliwe! - wykrzyknął klient - nie zanosiłem rękopisu dyrektorowi Odeonu”.
„Możliwe czy nie, mówię ci, że w Odeonie!”
Dwa tygodnie później autor dowiedział się, że dyrektor wspomnianego teatru zainteresował się sztuką, której fragmenty usłyszał w radiu, i postanowił włączyć ją do repertuaru.
„Ten czy ów wiek był być może niezwykły, ale wiek XX będzie niewątpliwie najbardziej niezwykły. Nadejdzie czas trwogi i nieszczęścia dla wszystkich ludzi na tej ziemi. Wszystko co można sobie wyobrazić najgorszego, nastąpi w tym wieku. Na początku wieku w wielu krajach książęta będą powstawać przeciw swoim ojcom, obywatele przeciw władzom, dzieci przeciw rodzicom, poganie przeciw Bogu, a całe narody przeciw istniejącemu porządkowi i czeczy. Rozpęta się wojna i kule armatnie będą leciały z nieba. A potem wybuchnie druga wojna, która przewróci do góry nogami wszystko, co zostało stworzone na tym świecie. Będą na świecie miały miejsce wielkie utraty fortun i majątków; wiele łez zostanie wylanych. Ludzie będą bez serca i bez litości. Trujące chmury i palące promienie, jeżdżące żelazne fortece i statki napełnione okropnymi kulami i strzałami, śmiercionośne spadające gwiazdy i płomienie siarkowe zniszczą duże miasta. Ten wiek będzie najdziwniejszy ze wszystkich, gdyż ludzie staną się szaleni i zniszczą się nawzajem”.
Nie można tu oczywiście nie wspomnieć o przepowiedniach Nostradamusa (urodzonego 14 grudnia 1503 r.) zawartych w Centuriach: według jego rok 1999 będzie datą końca świata i perturbacji planetarnych, które będą poprzedzane wojnami i głodem! Na szczęście nie wszystkie przepowiednie muszą być aż tak dramatyczne! A oto kilka innych przykładów:
Madame Bufferty przepowiedziała pewnemu lekarzowi z Instytutu Pasteura, że będzie mógł zmniejszać dawki lekarstwa, które stosuje; co się sprawdziło: po przeprowadzeniu testów na sześciu chorych, lekarz ten istotnie zmniejszył dawki podawanych leków i osiągnął bardzo dobre wyniki. R. Trintzius opisał w swojej książce „Czy magia ma zawsze rację?” następujące wydarzenie: Pewien dramaturg udał się do wróżki, aby dowiedzieć się, jakie będą losy jego jednoaktówki, której nie mógł nigdzie wystawić. Wróżka powiedziała mu bez wachania:
„Twoja sztuka będzie grana w przyszłym sezonie”.
„W jakim teatrze?”
„W Odeonie w Paryżu”.
„Ależ to nie możliwe! - wykrzyknął klient - nie zanosiłem rękopisu dyrektorowi Odeonu”.
„Możliwe czy nie, mówię ci, że w Odeonie!”
Dwa tygodnie później autor dowiedział się, że dyrektor wspomnianego teatru zainteresował się sztuką, której fragmenty usłyszał w radiu, i postanowił włączyć ją do repertuaru.
A oto inne niezwykły przypadek
opowiedziany przez doktora Leprince’a: Na oddziału transfuzji krwi jednego ze
szpitali w Bristolu w Anglii zgłosił się dawca twierdząc, że został wezwany w
celu oddania krwi. Lekarz dyżurny próbował wytłumaczyć, że zaszła chyba jakaś
pomyłka, gdyż szpitalna ruchoma stacja krwiodawstwa znajduje się tego dnia w
Exeter.
Wtedy
robotnik powiedział, że „usłyszał głos”, który rozkazał mu przyjść oddać krew,
gdyż jeszcze tego samego dnia będzie ona potrzebna dla uratowania czyjegoś
życia. Podejrzewając, że ma do czynienia z człowiekiem nie spełna rozumu,
lekarz dyżurny, dla świętego spokoju, pobrał od niego krew. Dwie godziny
później lekarz dyżurny przyjął pilne wezwanie, w którym chodziło dokładnie o
krew tej grupy, jaką miała krew pobrana niedawno przez robotnika.
Życie kobiety było w
niebezpieczeństwie. Uratowała ją prawie natychmiast przeprowadzona transfuzja.
Doktor Laprince opowiadał również, jak w roku 1931 spotkał małżeństwo udające
się do Grenoble we Francji:
„Niech pan sobie wyobrazi - powiedziała do mnie pani - że znakomicie nam się żyło w Sankt Petersburgu, aż tu 3 miesiąca temu mój mąż miał sen i zapragnął gwałtownie wrócić do Francji. Uspokoił się dopiero wtedy, gdy nasze meble zostały zapakowane i wysłane do Grenoble, gdzie mamy zamiar osiąść”.
A mąż dorzucił:
- „Mieszkałem w Rosji od 20 lat, ale 3 miesiące temu przyśnił mi się chłop, który powiedział: >uciekaj wracaj do Francji jak najszybciej, w przeciwnym razie spędzisz resztę swoich dni na Syberii jak twój przyjaciel<, i podał mi nazwisko. Dwa dni później dowiedziałem się, że mój przyjaciel został zatrzymany i więcej nie pojawi się w swoim domu.
Od tego momentu powziąłem, by opuścić Rosję. Skorzystałem z wystawy Paryskiej, żeby zlikwidować swój interes i przyjechać do Francji. Teraz jestem spokojny, gdyż tam nastały bardzo ciężki czasy dla cudzoziemców”.
„Niech pan sobie wyobrazi - powiedziała do mnie pani - że znakomicie nam się żyło w Sankt Petersburgu, aż tu 3 miesiąca temu mój mąż miał sen i zapragnął gwałtownie wrócić do Francji. Uspokoił się dopiero wtedy, gdy nasze meble zostały zapakowane i wysłane do Grenoble, gdzie mamy zamiar osiąść”.
A mąż dorzucił:
- „Mieszkałem w Rosji od 20 lat, ale 3 miesiące temu przyśnił mi się chłop, który powiedział: >uciekaj wracaj do Francji jak najszybciej, w przeciwnym razie spędzisz resztę swoich dni na Syberii jak twój przyjaciel<, i podał mi nazwisko. Dwa dni później dowiedziałem się, że mój przyjaciel został zatrzymany i więcej nie pojawi się w swoim domu.
Od tego momentu powziąłem, by opuścić Rosję. Skorzystałem z wystawy Paryskiej, żeby zlikwidować swój interes i przyjechać do Francji. Teraz jestem spokojny, gdyż tam nastały bardzo ciężki czasy dla cudzoziemców”.
Ten ostatni przypadek SNU OSTRZEGAWCZEGO jest
o tyle interesujący, że ukazuje on, iż istnieją różne formy jasnowidztwa. Jeśli
przyjmiemy, że jasnowidzenie jest to zdolność umysłu, która pozwala jednemu
człowiekowi zobaczyć, przekraczając granice czasu i przestrzeni, pewne ukryte
fakty z przeszłości teraźniejszości i przyszłości drugiego człowieka, to
dywinacja może być albo intuicyjna, pod wpływem jakiegoś natchnienia w wtedy
pociąga to za sobą coś w rodzaju rozdwojenia osobowości.
Ten drugi przypadek jest udziałem
wielkich jasnowidzów i mediów, którzy stosują swoja moc świadomie do
osiągnięcia określonego celu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz