sobota, 25 maja 2013

Ciało fizyczne



           Pierwszą przeszkodą w rozwoju - gdy próg dziedzińca wewnętrznego został już przekroczony - jest dialog wewnętrzny (czyli nieustająca paplanina mentalna, która trwa przez większość czasu w ludzkim umyśle).
          Gdy świadomy umysł nie jest kontrolowany, bardziej subtelne ciała pozostają uwięzione przez nieustające paplanie mentalne.
          Dialog wewnętrzny odcina człowieka od świadomego doświadczenia ciał subtelnych, a prze to od wewnętrznego życia; jest więc potężną przeszkodą dla psychiczno-duchowej integracji. Darwisze tańczą i śpiewają, by rozproszyć paplaninę mentalną, uczniowie Zen praktykują medytację Za-Zen by uciszyć i stłumić umysł, uczniowie jogi uprawiają Pranajamę.
          Rozwinąłem prostą technikę, która pomoże ci uciszyć na jakiś czas dialog wewnętrzny, pobudzić drugą uwagę i osiągnąć równowagę mentalną.
          W Zen stan, w którym dialog wewnętrzny jest wykorzeniony, nazywa się stanem pustego umysłu.
           Rozważając ten stan Ling-Chiao pyta Hui-Neng'a, mistrza Zen:
Pytanie: Porzuciłem swój dom, by zostać mnichem, a mym pragnieniem jest osiągnięcie stanu Buddy. Jak powinienem korzystać ze swojego umysłu?
Odpowiedź: Stan buddy osiąga się wtedy, gdy nie ma już umysłu, który można by wykorzystać do tego celu.
Pytanie: Jeżeli nie ma umysłu który, który można by wykorzystać do tego celu, to kto może kiedykolwiek osiągnąć stan Buddy?
Odpowiedź: Pusty umysł osiąga to zadanie sam przez się. Również Budda ma pusty umysł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz