poniedziałek, 7 września 2015

Intuicja

ĆWICZENIA

Zainstalowanie intuicyjnej „sygnalizacji świetlnej

Jednym z najskuteczniejszych i być może najprostszym ćwiczeniem jest ćwiczenie z sygnalizacją świetlną. Jest ono tak skuteczne, ponie­waż prawie nikt nie ma problemu z wyobrażeniem sobie sygnalizacji świetlnej. Jednakże i ta metoda wymaga stałego treningu, abyś rze­czywiście doświadczał siebie, a nie pozostawał tylko na powierzchni.
Ćwiczenie to stanowi jedno z podstawowych ćwiczeń i dlatego powinieneś mu poświęcić dużo czasu. Jak wskazuje tytuł ćwiczenia, chodzi o to, abyś zainstalował światła - sygnalizację świetlną, która w każdej chwili wskaże ci, co jest dla ciebie właściwe:
    zielone:          -     droga wolna
    żółte:             -     uwaga, uwaga
    czerwone:    -     stop – zagrożenie

Najlepiej, jeśli przygotujesz arkusz brystolu lub kartonu - możliwie jak największy. Kup farbę zieloną, żółtą i czerwoną; powinieneś zwrócić przy tym uwagę na to, by farby były intensywne i błyszczące, a nie pastelowe czy matowe.
Następnie namaluj na arkuszu trzy koła jedno pod drugim, wy­pełnij je odpowiednio kolorami tak, jak na sygnalizacji świetlnej. Byłoby idealnie, gdybyś mógł swój rysunek przyczepić do ściany w miejscu, gdzie najczęściej przebywasz, albo obok którego często przechodzisz, np. w przedpokoju lub w gabinecie. Usiądź przed rysunkiem, oddychaj spokojnie i głęboko, wycisz się.
Możesz też wyobrazić sobie, że sam wykonujesz sygnalizację świetl­ną z blachy i szkła. Zacznij od samego początku, mianowicie od zaku­pu potrzebnych rzeczy. Wyobraź sobie, jak wykonujesz poszczególne części i łączysz je ze sobą i jak krok po kroku powstaje twoja sygnali­zacja świetlna. Potem wkręć żarówki i podłącz sygnalizację świetlną do swojego wyimaginowanego obwodu prądu. Sprawdź, czy wszyst­kie żarówki się palą i włącz poszczególne kolory. W przeciwieństwie do sygnalizacji świetlnej w ruchu ulicznym, takiej jaką znamy, możesz w swojej sygnalizacji włączyć wszystkie kolory naraz. Wypróbuj to! Możesz także włączyć jednocześnie kolor czerwony z zielonym -możesz kombinować tak, jak chcesz. Nawet jeśli jest to w rzeczywi­stości niemożliwe, to dla twojej intuicji taka kombinacja jest wskaza­na. Rozświetlaj poszczególne kolory tak jasno, byś wiedział dokład­nie, które światło właśnie się zaświeciło.
Jeśli twoja sygnalizacja działa bezbłędnie, to zadaj sobie pytanie, na które odpowiedź już znasz. Możesz stwierdzić: „Mam 17 lat", chociaż być może jesteś dużo starszy. Teraz zwróć uwagę na to, które światło w twojej sygnalizacji się zapali. Możesz równie dobrze stwier­dzić: „Sprezentuję komuś swój Dom” i, być może, zapali się teraz zielone światło. Twoja intuicja zareaguje tak, ponieważ ma na wzglę­dzie twój rozwój i nie podziela typowych dla „ja” myśli o posiadaniu.
Naucz się poznawać energetyczne różnice poszczególnych kolo­rów. Skieruj swoją świadomość na kolor zielony. Zatop się całkowi­cie w tym kolorze. Z tym kolorem związane są tylko pozytywne skojarzenia. Zielone światło oznacza „droga wolna” i informuje, że wszystko jest w porządku - możesz śmiało udać się w drogę, bez­piecznie przejść przez ulicę i od razu robić to, co zamierzasz. Ale zielony w połączeniu z czerwonym mógłby także oznaczać: „Decy­zja jest generalnie w porządku, ale nie poleca się wprowadzać jej w czyn w tej chwili”.
Jeśli widzisz jasno i jednoznacznie kolor zielony, to poddaj się całkowicie uczuciu, że „wszystko jest w porządku”. Odczuj w sobie głęboką pewność, która ci wyraźnie wskazuje, że jest to twoja droga.
Co jeszcze w sobie odczuwasz? Czy wsłuchujesz się w siebie? Czy odczuwasz jak wzrasta w tobie uczucie zaufania, głębokiej pewno­ści, że wszystko – takie jak jest – jest dobre i właściwe? Czy czujesz się dobrze?
Pozwól, by to uczucie zagłębiło się w tobie. Podczas oddziaływa­nia na ciebie koloru zielonego odczuwasz w sobie głębokie zadowo­lenie i absolutną pewność. Gdy twoja intuicja pokazuje ci zielone światło - daje ci wolną drogę - to wiesz, że wszystko jest dobre i właściwe.
Następnie skieruj uwagę na kolor żółty. Kolor żółty zwraca naszą uwagę na to, że powinniśmy być ostrożni, daje nam bowiem ciche ostrzeżenie i mówi: bądź ostrożny - opuszczasz bezpieczną drogę. Skieruj swój wzrok na żółte światło swojej sygnalizacji, skoncentruj swoją świadomość na kolorze żółtym. Czy czujesz, że całkowita pew­ność w tobie ustępuje uczuciu czujności? Zwróć uwagę na to, że coś się w tobie dzieje, coś się zmienia.
Czy wsłuchujesz się w siebie? Czy uważnie obserwujesz zmianę odczuć w sobie? Co one ci mówią?
Nie śpiesz się. Liczy się w tej chwili tylko kolor żółty i związane z nim skojarzenia. Pogłębiaj swoje wrażenia. Żółte światło może po­jawić się również w połączeniu z czerwonym, a to oznacza: Uwaga,niebezpiecznie”, albo w połączeniu z zielonym: „Generalnie wszyst­ko jest w porządku, ale mimo to należy zachować ostrożność”.
A teraz przechodzimy do koloru czerwonego. Przypomnij sobie prawdziwą sygnalizację świetlną, zmienia się kolor żółty na czerwo­ny. Co robisz? Naciskasz na pedał hamulca w swoim samochodzie. Podobne odczucie powstaje w tobie, gdy patrzysz na kolor czerwo­ny przy intuicyjnej sygnalizacji świetlnej.
Skieruj całą swoją świadomość na kolor czerwony. Czy rozpozna­jesz znak STOP, ostrzeżenie, zakaz? Im dłużej obserwujesz czerwo­ne światło, tym głębiej zakotwicza się w tobie odczucie, że w żad­nym wypadku nie jest to twoja droga. Być może usłyszysz nawet wyraźnie swój wewnętrzny głos, który mówi „Me".
Obserwuj dokładnie poszczególne kolory, pozwól napływać wi­zjom i dobrze zakoduj w sobie te odczucia, które powstają podczas oglądania poszczególnych kolorów. Na początku powinieneś po­święcić każdemu kolorowi co najmniej 10 minut. Po kilku dniach ćwiczeń stwierdzisz, że powstają w tobie natychmiast odpowiednie skojarzenia, wyraźne wizje. Wtedy przyspiesz tempo, szybciej prze­łączaj się z jednego koloru na drugi.
Zaniechaj myślenia w schemacie czarno-białym, lecz zostaw prze­strzeń dla intuicji, dla rozmaitych odcieni kolorów, które zaczynają się płomienną bielą, przez biały, kremowy, beżowy, antracytowy, aż do głębokiej czerni. Możliwy jest także jasnopopielaty z białym. Nie patrz na życie tylko z jednej, jedynej perspektywy.
A teraz przechodzimy do praktyki: pytaj swoją intuicję poprzez sygnalizację świetlną, którą właśnie w sobie zainstalowałeś. Zanim podejmiesz jakąś decyzję, zapytaj intuicję. Odpowiedź uzyskasz wła­śnie od sygnalizacji świetlnej. Zacznij od prostych spraw, np. zapy­taj, co masz kupić do jedzenia.
Pójdź do supermarketu. Jeśli przy stoisku z jarzynami zobaczysz zielone światło, to pytaj dalej. Co się dzieje przy poszczególnych warzywach? Który kolor zapala się, gdy oglądasz pomidory lub bie­rzesz je do ręki? Pozwól się po prostu prowadzić. W ten sposób zestawisz nie tylko posiłek smaczny, lecz także zdrowy. Załóżmy, że szukasz nowej posady. Przeglądasz gazetę i wśród ogłoszeń znajdu­jesz ofertę, która ci odpowiada, i do której masz także odpowiednie przygotowanie. Co na to twoja intuicja?
Skup się na tym ogłoszeniu, niech na ciebie oddziałuje, odsuń całkowicie myślenie. Masz dobre odczucie, ale nagle zapala się w tobie całkiem wyraźnie żółte światło. W takim wypadku możesz oświetlić poszczególne punkty dokładniej.
Skieruj swoją świado­mość na:
    firmę
    przyszłych współpracowników
    atmosferę w miejscu pracy
    aspekty socjalne
    możliwość awansu
    szefa itp.
Przy których punktach widzisz kolor zielony, a przy których czer­wony? Zawsze możesz pytać swoją sygnalizację, zawsze ci odpowie. Pytaj w każdej sytuacji, nawet o drobiazgi: „Od kogo dostanę dzisiaj list, kogo spotkam dzisiaj (przypadkiem) w mieście, od kogo dosta­nę następne zlecenie?
Twoja intuicyjna sygnalizacja świetlna może się nagle zapalić, cho­ciaż wcale nie zadajesz pytania. Gdy myślisz o określonej sprawie, twoja sygnalizacja może się nagle wyraźnie zapalić, może pojawić się przed twoim wewnętrznym okiem. Jest to prawdopodobnie na­wet najważniejsza funkcja intuicyjnej sygnalizacji świetlnej.
Im więcej masz doświadczenia, tym pewniej działa twoja sygna­lizacja. Intuicja i tak zawsze działa pewnie, lecz my musimy ćwi­czyć niezawodne postrzeganie intuicji, a wtedy sygnalizacja stanie się w twoim życiu instrumentem, z którego już nie zechcesz zrezy­gnować.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz