poniedziałek, 10 listopada 2014

Rozwój umysłowy

Autoregulacja


W człowieku drzemie szereg czynników świadomych albo nieświadomych, które przeszkadzają w nauce wywoływania stanu neutralnego. Na przykład, gdy uczymy pacjenta w pozycji stojącej, zapewniamy go, że nikt nie przewraca się podczas ćwiczenia – co od razu pozbawia go strachu, nieświadomie przeszkadzającego w nauce. Potem powtarzamy, że w stanie autoregulacji mózg bardziej koncentruje się, tyle, że nie na przypadkowym hałasie czy myślach, lecz na postawionym zadaniu.
To również pozbawia napięcia.

Czasami u skrajnie wyczerpanych nerwowo i fizycznie ludzi, po pierwszych ćwiczeniach treningowych obserwuje się zjawisko senności. A przecież przed wyjściem ze stanu "zamawiali" oni "natrysk orzeźwiający". To ich mózg kontynuuje gromadzenie sił – nawet po formalnym wyjściu ze stanu. W tym właśnie tkwi siła autoregulacji – orientującej się na indywidualne potrzeby organizmu. W takim przypadku trzeba pozostać w stanie autoregulacji 10-15 minut by "wyspać się" jak należy.
Na drugich lub trzecich zajęciach senność już nie wystąpi.
Jeśli spróbowaliście wykonać proponowane ćwiczenie raz i drugi – i nic z tego nie wyszło, nie martwcie się! Jutro powtórzycie je jeszcze kilka razy. Być może z powodzeniem. Przecież zaliczyliście tekst szkoleniowy!

W tym miejscu muszę powiedzieć, że ja nauczyłem sie autoregulacji sam, kierując się wskazówkami zawartymi w przedstawionych przeze mnie tekstach. Oczywistym jest, że nie przyszło mi to łatwo ale  po trzech tygodniach moge powiedzieć, że osiagnałem cel i potrafie posługiwać się tą umiejętnością. 
Na początku nie było łatwo. Ale siegnałem po muzykę relaksacyjną nagrałem sobie na dyktafonie odpowiedni dla mnie tekst i tak wspomagany osiagnałem cel już bardzo szybko.
Serdecznie wam moi drodzy życzę, zeby i wam się ta sztuka udała dla osiągnięcia dużo większej sprawności waszych organizmów i odsunięciu raz na zawsze wielkiego zła jakim jest stres.
Życzę powodzenia.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz