sobota, 1 listopada 2014

Rozwój umysłowy. Autoregulacja

Autoregulacja



Kierowana autoregulacja pojawiła się nieco później, kiedy lotnik-kasmonauta Nikołajew zaproponował, by pomyślał nad tym, co zrobić, żeby dla włączenia punktów nie trzeba było hipnotyzować kosmonautów na odległość, przez systemy łączności. Takie zadanie musi być bardzo proste i do zrobienia w każdej chwili bez pomocy osób trzecich.
Pomyśleć nad tym jak nauczyć kosmonautów samodzielnie włączać u siebie punkty leczniczo-wzmacniające?
Prowadząc badania w klinice, na kolejnym seansie psychoterapii prądem zaproponował jednemu z pacjentów, żeby odtworzył z pamięci doświadczone przed chwilą odczucia.
Kiedy pacjent usiłował skoncentrować się na tym zadaniu, nieoczekiwanie dla samego siebie (dla lekarza też!) ponownie popadł w sen hipnotyczny, podczas którego realizowały się pożądane reakcje.
Wtedy opowiada dalej lekarz - pomyślałem, że opanowawszy autohipnozę, mógłby nastawić się na samodzielne wywołanie nie tylko odczuwania prądu, ale także innych reakcji organizmu.
Lekarz już wiedział, że jego decyzja była słuszna.
Wystarczyło rozdzielić dwa stadia: przyjęcie komendy oraz jej automatyczną, odruchową realizację przez organizm.
Dzięki temu podziałowi przestała istnieć sprzeczność, hamująca świadomą-wolą autoregulację. Wykorzystując w sposób właściwy autohipnozę, człowiek nie staje się po prostu "śpiącym robotem", ale zachowuje całkowitą swobodę twórczej realizacji zadanych poleceń.
Zamiast poleceń hipnotyzera może wykorzystywać swoje własne wskazówki.
Pozostaje jedna rzecz do zrobienia, wystarczy tylko nauczyć go kierowanej autohipnozy.
Na początku było tak:
hipnotyzowano pacjenta zwykłymi, klasycznymi metodami. W hipnozie sugerowano, że teraz sam może w odpowiednim momencie z łatwością wprowadzić się w stan hipnotyczny.
I posługując się nim zdolny jest realizować własne cele.
Należy wyobrazić je sobie w formie obrazu żądanych zmian w organizmie, bezpośrednio przed włączeniem autoregulacji.
Dla ułatwienia włączenia samodzielnie wywoływanego stanu hipnotycznego, dodatkowo sugerowano pacjentowi, że autohipnoza nastąpi automatycznie. Wystarczy, że policzy w myśli do pięciu patrząc w jeden punkt – i przebudzi się w dokładnie ustalonym momencie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz