Metoda tworzenia filmu.
Według chińskiego przysłowia – „jeden obraz jest wart więcej
niż tysiąc słów”. William James twórca amerykańskiej psychologii podkreślał z
naciskiem, że podświadomość urzeczywistnia każde wyobrażenie utrwalone w umyśle
z niezachwianą wiarą.
„Postępuj tak, jak bym ja tu był, a ja będę.”
Metoda tworzenia filmu potwierdzona została przez
sprzedawców nieruchomości w jednym z krajów zachodniej Europy. Przed
przystąpieniem do sprzedaży nieruchomości przykładano się do właściwego
oszacowania takiej nieruchomości i ustalenia stosownej ceny. Potem z mocną
wiarą w powszechną mądrość, która sprowadzi im odpowiedniego kupca, wyobrażali
sobie sytuację, jak przychodzi kupiec i bez słowa sprzeciwu daje żądaną cenę.
Po tym wprawiali się w stan pełnego odprężenia psychicznego jak i umysłowego, w
taki rodzaj półsnu, w którym wszelkie świadome wysiłki ogranicza się do
minimum. W tym półśnie rusza wyobraźnia. Przepełnieni radością trzymają
uzyskaną kwotę i z całego serca dziękują za pomyślny obrót sprzedaży – a zatem
jak najintensywniej wczuwają się w rolę i w jak najmocniejszych barwach
wyobrażają sobie spełnienie naszego pragnienia. Takie skupienie się najlepiej
działa w ostatnich minutach tuż przed snem. Należy usilnie udawać, że to
najprawdziwsza rzeczywistość. Tylko w taki sposób podświadomość przejmie i
urzeczywistni to wyobrażenie. Obrazowe przedstawienie, utrwalone w umyśle z
wiarą i z uporem, bezwzględnie się urzeczywistni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz