poniedziałek, 29 września 2014

Uzdrawianie umysłowe


Podświadomość a lęk


Zrób to, czego się boisz, a wszelki strach minie.
Powiedz sobie z całym przekonaniem:
„Pokonam ten strach” - a wtedy ci się uda.
Lęk jest myślą negatywną.
Zastąp go konstruktywnymi wyobrażeniami.
Strach zabił już miliony ludzi.
Wiara w siebie i nadzieja są silniejsze od strachu.
Nie ma nic potężniejszego niż wiara w Boga i w dobro.
Strach jest największym wrogiem człowieka.
To on jest prawdziwą przyczyną wielu porażek, chorób i napiec w stosunkach międzyludzkich.
Miłość przepędza wszelki strach, oznacza emocjonalny związek z dobrymi stronami życia.
Pokochaj uczciwość, schludność, życzliwość, szczęście, radość i pomyślność.    
Żyj w radosnym oczekiwaniu wszystkiego, co najlepsze, a wtedy stanie się to twoim udziałem.
Przeciwdziałaj sugestywności wszelkich trwożnych wizji, powtarzając sobie na przykład:
„Jestem całkowicie spokojny, opanowany i pewny”.
Ta metoda przyniesie ci obfite korzyści.
Strach jest prawdziwą przyczyną zaników pamięci na egzaminach.
Pokonasz ten stan mówiąc do siebie wielokrotnie z przekonaniem:
 „Mam bezbłędną pamięć, która zachowuje wszystko, co ważne, i zawsze służy mi w razie potrzeby”.
Wyobraź sobie, jak ktoś z przyjaciół gratuluje ci świetnie zdanego egzaminu.
Nie pozwól, żeby cokolwiek odwiodło cię od tego pozytywnego marzenia - a wtedy ci się powiedzie.
Jeśli boisz się wody, idź pływać.
Przenieś się duchem na plażę albo na basen.
Poczuj, jak zimna woda obmywa i unosi twoje ciało.
Obserwuj swoje rytmiczne ruchy i zamaszyste gesty.
Jeśli ktoś dostatecznie długo będzie się upajać tą czynnością, poczuje wkrótce potrzebę
jej realizacji.
Bez leku wejdzie do wody i będzie umiał pływać.
Takie są prawa umysłu.
Ktoś, kto boi się zamkniętych pomieszczeń, na przykład wind, zrobi najlepiej wsiadając w duchu do windy, jadąc nią i po drodze uzmysławiając sobie dobrodziejstwa tego urządzenia oraz jego działanie.
Stwierdzi z zaskoczeniem, jak szybko ten sposób rozwiewa wszelkie leki.
Tylko dwa leki są dla człowieka czymś wrodzonym: lęk przed upadkiem i przed groźnymi odgłosami.
Wszelkie inne obawy to wynik niekorzystnych wpływów środowiska.
Pozbądź się ich.
Normalny strach jest rzeczą dobra, nienormalny stanowi duże zagrożenie.
Ktoś, kto stale oddaje się trwożliwym wizjom, pada w końcu ofiara nienormalnego strachu, obsesji i kompleksów.
Życie w ciągłym strachu przed wyimaginowanym niebezpieczeństwem wpędza człowieka w panikę i paraliżujące przerażenie.
Wszelki nienormalny strach pokonasz, jeśli przypomnisz sobie, że podświadomość
potrafi każdą sytuację obrócić na twoją korzyść.
Jeśli nachodzi cię jakakolwiek trwożliwa wizja, skup się natychmiast na przeciwstawnym wobec niej marzeniu.
Przede wszystkim jednak trwogę przepędza miłość.
Kto się boi niepowodzenia, niech skupi myśli na powodzeniu.
Kto się boi choroby, niech pomyśli o pełni zdrowia.
Ktoś, kto żyje w strachu przed wypadkiem, niech rozmyśla o dobroci oraz Bożej opiece. Kogo przeraża myśl o śmierci, niech pomyśli o życiu wiecznym.
Bóg jest życiem - i żyjesz w Bogu.
Skutecznym środkiem na strach jest prawo substytucji.
Każdej obawie można przeciwstawić nadzieję.
Strach to tylko myśl.
Myśli jednak posiadają twórcza siłę.
To dlatego Hiob mówił:
„Czego lękałem się najbardziej, spotkało mnie”.
Myśl o rzeczach dobrych, a one się wydarza.
Spójrz lękom w oczy.
Badaj je w świetle rozumu.
Naucz się śmiać ze swoich obaw - to najlepsze lekarstwo.
Nie może ci zaszkodzić nic z wyjątkiem własnych myśli.
Cudze sugestie, stwierdzenia albo groźby nie mają nad tobą władzy.
Ta władza spoczywa w tobie - a jeśli ktoś kieruje myśli ku dobru, chroni go ręka Boża. Istnieje tylko jedna twórcza moc, która rozwija się w harmonii i przez nią działa.
Obce jej są kłótnie i spory, jedynym jej źródłem jest miłość.
Dlatego też boska wszechmoc chroni tego, kto kieruje umysł ku dobru.


niedziela, 28 września 2014

Uzdrawianie umysłowe


Podswiadomość a lęk

Sam wymówił sobie stanowisko

Mój znajomy, menadżer w wielkim przedsiębiorstwie, opowiadał mi, że swego czasu przez jakieś trzy lata żył w ciągłym strachu przed zwolnieniem. Ustawicznie myślał o ewentualnych niepowodzeniach. Jego obawy brały się jedynie ze schyłkowych nastrojów.
Niezwykle żywa wyobraźnia doprowadziła go do tego, że ze strachu przed utrata posady popadł w niepewność i nerwowość. W końcu poproszono go rzeczywiście o opuszczenie stanowiska.
Ściśle biorąc jednak, to on wymówił sobie posadę. Jego ciągłe negatywne wyobrażenia i autosugestia spowodowały odpowiednia reakcje podświadomości. Wyłącznie dlatego zaczął w pewnej chwili naprawdę popełniać błędy i podejmować mylne decyzje, co na jego stanowisku było nie do przyjęcia. 
Nigdy nie straciłby posady, gdyby od razu skupił się na marzeniach, będących przeciwieństwem jego trwożnych wizji.

Sprzysięgli się przeciw niemu i co?

Podróżując niedawno odbyłem dwugodzinna rozmowę z pewnym wysokim urzędnikiem państwowym. Emanował on niezmąconym spokojem i pogoda. Oświadczył mi, że nigdy nie wyprowadzały go z równowagi ataki w prasie ani inwektywy politycznych przeciwników. Każdego ranka zwykł przez kwadrans oddawać się rozważaniom, a zwłaszcza wyobrażeniu, że w jego sercu kryje się całe morze spokoju. Z tej
myśli czerpał niespożytą siłę, która pozwalała mu przezwyciężać wszelkie trudności i obawy.
Jakiś czas temu w środku nocy zadzwonił do niego kolega, aby ostrzec go przed spiskiem, jaki przeciw niemu uknuto.
Odpowiedział na to:
„Chciałbym się teraz spokojnie wyspać. Pomówimy o tym o dziesiątej rano.”
Mówił mi dalej:
 „Wiem, że żadna negatywna myśl nigdy się nie urzeczywistni, chyba że zareaguje emocjonalnie i w duchu przyjmę tę myśl jako fakt. Z zasady nie daję sobie zasugerować żadnych obaw. Dzięki temu nic nie może mi się stać.”
Jakiż to był niewzruszony, spokojny, pewny siebie człowiek! Nigdy nie przyszłoby mu do głowy, by się zdenerwować czy załamywać ręce z rozpaczy. W jego psychice kryły się pokłady sił, z których czerpał niezmącony spokój.

sobota, 27 września 2014

Uzdrawianie umysłowe


Podświadomość a lęk

Pozbądź się wszelkiego strachu

Chcąc pozbyć się wszelkiego strachu, stosuj poniższą niezawodną formułę:
„Szukałem Pana, a on mnie wysłuchał i uwolnił od wszelkiej trwogi”.
Słowo „Pan” należy tu tłumaczyć jako wszechwładzę, czyli siłę twojej podświadomości. 
Spróbuj wniknąć w jej tajemnice, prace i działanie.
Naucz się technik opisanych w tym rozdziale.
Zastosuj je już dziś.

Nie obawiaj się o swoje bezpieczeństwo, jest w żaden sposób niezagrożone. Strzeże was "Życie" a "ONO" nigdy nie zawodzi. Jego cząstką jest wasza podświadomość i ona może wszystko.
Zaufaj swojej podświadomości. Uwierz w jej moc, zaufaj jej raz na zawsze ona czeka na to żeby spełnić twoje potrzeby.

Twoja podświadomość zareaguje i uwolni cię od wszelkiego lęku.
„Szukałem Pana, a on mnie wysłuchał i uwolnił od wszelkiej trwogi”.
Twój strach nie jest ci do niczego potrzebny.
Strach, który panuje nad tobą to twój najgorszy wróg, którego sam zaprosiłeś do swojego życia.
Najwyższa pora by z nim zerwać raz na zawsze.
Nie czekaj ani chwili wypróbuj formułę, którą powyżej ci podałem.

„Szukałem Pana, a on mnie wysłuchał i uwolnił od wszelkiej trwogi”.

Spróbuj a nie  pożałujesz!
Życzę ci powodzenia