czwartek, 7 sierpnia 2014

Uzdrawianie umysłowe

Podświadomość a małżeństwo,


Przyczyną rozpadu wszystkich małżeństw jest nieznajomość praw psychiki i umysłu.
Kto modli się razem, ten razem zostanie.
Rozwodowi najlepiej zapobiec już przed ślubem.
Jeśli ktoś umie się modlić, znajdzie odpowiedniego partnera.
Małżeństwo łączy mężczyznę i kobietę w miłości. Przeznaczeniem i szczęściem są dla nich jedność i wspólnota.
Samo małżeństwo nie jest jeszcze źródłem szczęścia. Dopiero dzięki znajomości wiecznych prawd oraz wartości duchowych mąż i żona mogą darzyć się radością i szczęściem.
Odpowiedniego towarzysza życia można znaleźć poprzez medytacje nad upragnionymi cechami, jakie chcielibyśmy w nim odnaleźć.
Podświadomość połączy partnerów.
Wizerunek idealnego współmałżonka, jaki sobie wyobrazisz w umyśle, odmieni także twoja naturę.
Chcąc znaleźć uczciwego, szczerego i czułego towarzysza życia, trzeba posiąść te cechy samemu.
Trzeba uczyć się na własnych błędach, zamiast je powielać.
Jeśli ktoś jest przekonany, że znajdzie idealnego partnera, otrzyma to, w co wierzy.
Wierzyc to uznawać prawdziwość czegoś.
Nie zastanawiaj się nad tym, jak, kiedy i gdzie znajdziesz upragnionego partnera.
Zaufaj mądrej podświadomości. Ona ma swoje sposoby i nie potrzebuje twojej pomocy.
Jeśli ktoś odnosi się do współmałżonka z małostkową złośliwością i niechęcią, już się z nim w duchu rozwiódł.
Zachowuj to, co przyrzekałeś na ślubie: miłość, wierność i uczciwość małżeńską.
Nie ulegaj negatywnym odczuciom wobec partnera.
Roztaczaj aurę spokoju, harmonii, miłości i dobrej woli - a z roku na rok będziecie szczęśliwsi w małżeństwie.
Myślcie o sobie nawzajem z miłością, spokojem i dobra wola. Swoim wpływem na podświadomość możesz tworzyć zaufanie, przychylność i szacunek.
Jeśli żona ma skłonność do zrzędzenia, znaczy to zwykle, że pragnie tylko trochę
więcej miłości i ciepła.
Okazuj jej wiec zainteresowanie i szacunek, chwal jej zalety.
Ktoś, kto kocha żonę, nie urazi jej czynem ani słowem.
Tyle w nas miłości, ile jej potrafimy okazać.
W sprawach małżeńskich zasięgaj wyłącznie rady osób kompetentnych.
Gdy chcesz wyrwać ząb, nie idziesz do stolarza. Równie nieprzydatne w sprawach małżeńskich są rady rodziny albo przyjaciół.
Nigdy nie próbuj urabiać żony czy męża. Próby takie będą zawsze chybione, zagrażając waszemu małżeństwu. Mogą najwyżej zniszczyć w partnerze poczucie wartości i wzbudzić w nim sprzeciw.
Jeśli jesteście wierzącymi i praktykującymi módlcie się razem, a przetrwacie razem. Modlitwa naukowa rozwiązuje wszelkie problemy.
Wyobrażaj sobie żonę tak radosną, szczęśliwą, zdrową i piękną, jaką chciałbyś, by była. Wyobrażaj sobie męża takiego, jakiego pragniesz: silnego, rzetelnego, czułego, zrównoważonego i dobrego. Wyrób w sobie nawyk takich myśli i wyobrażeń - a przekonasz się, że małżeństwo może być rajem na ziemi.



środa, 6 sierpnia 2014

Uzdrawianie umysłowe

Podświadomość a małżeństwo

Nie próbuj urabiać żony

Mąż, który chciałby zrobić z żony własną kopię, postępuje bardzo niemądrze i naraża swoje małżeństwo. Kobieta, bowiem odbierze takie próby jako pogwałcenie swojej osobowości.
Takie zachowanie męża wzbudzi w niej sprzeciw, raniąc jej dumę i poczucie wartości. Nic wiec dziwnego, że małżeństwo zostaje przez to wystawione na ciężką próbę.
Docieranie się partnerów jest oczywiście potrzebne. Jeśli ktoś jednak uczciwie
przyjrzy się własnemu wnętrzu, charakterowi i zachowaniu, znajdzie tyle wad i słabości, że do końca życia będzie miał z czym walczyć.
Gdy ktoś mówi: „Chciałbym wychować partnera po swojemu”, wpędza się w niebezpieczne dla małżeństwa kłopoty. Nie ominie go surowa lekcja tego, że każdy człowiek powinien przede wszystkim pracować nad sobą.

Trzy kroki, które niosą dobrodziejstwa dla małżeństwa dla wierzących.

Pierwszy krok:
Drobne tarcia i nieporozumienia staraj się załagodzić jak najprędzej, jeszcze tego samego dnia. Przed pójściem spać nie zapomnij z całego serca przebaczyć wszystkiego współmałżonkowi. Zaraz po przebudzeniu pomódl się, by przez cały dzień kierowała tobą powszechna mądrość. Wspomnij przy tym z miłością współmałżonka, rodzinę i całą ludzkość.

Drugi krok:
Przy śniadaniu razem odmawiajcie modlitwę. Dziękujcie za smaczny i obfity posiłek oraz za wiele innych dobrodziejstw, jakich zaznajecie. Przy wszystkich wspólnych posiłkach unikaj rozmowy o kłopotach albo drażliwych sprawach.
Mów do żony albo męża: „Doceniam wszystko, co dla mnie robisz, i przez cały dzień będę myśleć o tobie z czułością”.

Trzeci krok:
Mąż i żona powinni co wieczór na zmianę głośno się modlić. Nie traktuj obecności współmałżonka jak czegoś oczywistego. Okazuj mu miłość i szacunek.
Zastanawiaj się, jak słowem i czynem sprawić partnerowi radość, zamiast zrzędzić, obmawiać go i krytykować.
 Najpewniejszym fundamentem szczęśliwego małżeństwa i rodziny jest miłość, piękno, harmonia, wzajemny szacunek, wiara w Boga i w ludzkie dobro. Zanim pójdziesz spać, przeczytaj psalm 27. i 91., 11. rozdział listu do Hebrajczyków, 13. rozdział pierwszego listu do Koryntian i inne fragmenty z Biblii, które są źródłem bogactwa dla serca i umysłu. Kto trzyma się zawartych tam zasad, zobaczy, że z roku na rok jego małżeństwo będzie się układało coraz pomyślniej.

Najważniejsze w małżeństwie jest pełne wzajemne zaufanie, wzajemna miłość, okazywanie czułości, wypowiadanie tuż przed snem afirmacji w rodzaju: 
„Co dzień i co noc moje małżeństwo staje się lepsze i pełniejsze. Jestem pełen(a) miłości i czułości. Z każdym dniem, z każdą godziną bardziej kocham moją żonę (męża) i ufam jej całkowicie. Moje małżeństwo jest pełne i szczęśliwe. Co dzień i co noc wszystko mi sprzyja”.



wtorek, 5 sierpnia 2014

Uzdrawianie umysłowe

Podświadomość a małżeństwo.


Zrzędliwa żona

Często żona zaczyna zrzędzić tylko dlatego, że czuje się zaniedbana i pragnie więcej miłości i uwagi. Okazuj zatem żonie więcej zainteresowania i chwal jej zalety tak szczerze, jak na to zasługują. Kiedy indziej nieznośne usposobienie kobiet należy tłumaczyć chęcią urobienia męża po swojemu.
Trudno jednak o lepszy sposób, by stracić męża!
Współmałżonkom nie wolno wytykać sobie ustawicznie błędów.
Powinni raczej chwalić partnera i dziękować mu za wszelkie dobro, jakie w nim i dzięki niemu znajdują.

Zgryźliwy mąż

Kiedy mzaczyna żywić do żony urazę i wypominać jej wszystko, co rzekomo wyrządziła mu słowem i czynem, to jakby popełnia - w pewnym sensie - cudzołóstwo.
Tak samo bowiem jak niewierny mężczyzna wchodzi w negatywny, destruktywny związek. Ktoś, kto w sercu odrzuca kobietę i wrogo się do niej odnosi, jest niewierny. On w ten sposób łamie bowiem ślub, w którym przyrzekał jej miłość aż do śmierci.
Jeśli ktoś ma skłonność do rozpamiętywania prawdziwych albo urojonych krzywd, powinien pokonać gniew i niechęć. Niech zastanawia się nad sobą, wobec żony powinien być
zawsze dobry, uprzejmy i delikatny. Bez trudu uniknie wtedy nieporozumień. Jeśli mąż zacznie dostrzegać zalety żony, uwolni się od destruktywnej zawziętości. Dzięki pozytywnej postawie duchowej poprawi się nie tylko jego związek z żoną, ale i z otoczeniem. Dbaj o wewnętrzną harmonię, a będziesz żył w zgodzie ze sobą i światem.

Największy błąd

Największy błąd popełnia ktoś, kto omawia swoje małżeńskie problemy z sąsiadami albo z rodziną.
„Mąż nie potrafi zarobić. Do mojej matki odnosi się okropnie, nic tylko by pił, wobec mnie jest coraz bardziej napastliwy i ordynarny.”
Któż nie zna kobiety, która w ten albo podobny sposób nie obmawia męża przed sąsiadami i krewnymi?
Problemy małżeńskie omawiaj wyłącznie z doświadczonymi specjalistami i osobami do tego powołanymi.
Dlaczego zależy ci na tym, by jak najwięcej ludzi myślało źle o twoim małżeństwie? Pomijając już to, że roztrząsanie wad i słabości współmałżonka przyswaja te cechy tobie.
Kto bowiem wypowiada te negatywne myśli, kto je hoduje?
Ty!
A tacy jesteśmy, jak myślimy i czujemy.
Krewni na ogół nie potrafią dobrze doradzić, z reguły przejmują się takim małżeńskim
kryzysem i są stronniczy. Należy odrzucać każdą rade, jaka narusza złota zasadę:
 „Wszystko, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie” (Mt 7,12).
Warto pamiętać, że nawet w najlepszych małżeństwach występują czasem napięcia, nieporozumienia i okresy pewnej obcości.
Zachowuj to przy sobie i nie włączaj nigdy znajomych i przyjaciół w swoje problemy małżeńskie.
Za wszelka cenę unikaj krytykowania i obmawiania współmałżonka.