niedziela, 3 sierpnia 2014

Uzdrawianie umysłowe

Podświadomość a małżeństwo

Miała rację - jej modlitwa została wysłuchana

Minęło parę miesięcy. Choć miała duży krąg znajomych i często przebywała miedzy ludźmi, nie poznała nikogo, kto odpowiadałby jej oczekiwaniom. Ilekroć jednak ogarniało ja zwątpienie, powtarzała sobie, że podświadomość ma niezawodne sposoby na rozwiązanie każdego problemu. 
Kiedy jej rozwód się uprawomocnił, podjęła pracę jako pielęgniarka w prywatnym gabinecie lekarskim. Opowiadała później, że od pierwszego wejrzenia wiedziała, iż nowy pracodawca to jej wymarzony partner. Najwyraźniej on czuł podobnie: już po tygodniu wspólnej pracy oświadczył się jej i odtąd żyją w szczęśliwym stadle. 
Lekarz ten nie był bynajmniej typem biernym ani zniewieściałym, ale silnym, bardzo wysportowanym mężczyzną na wysokim poziomie intelektualnym i - przy całym swoim liberaliźmie - był człowiekiem religijnym.
Jej marzenie stało się rzeczywistością.
Wpajała podświadomości swój ideał tak długo, aż umysłowo i uczuciowo utożsamiła się ze swoim wyobrażeniem - tak jak pokarm, który przyjmujemy, staje się częścią naszego organizmu.

Czy mam się rozwieść?

Rozwód jest zawsze indywidualna sprawa, która wymyka się uogólnieniom. Czasami małżeństwo od początku jest wielka pomyłka. Kiedy indziej separacja nie jest żadnym rozwiązaniem, podobnie jak małżeństwo nie musi być recepta na samotność. Niekiedy rozwód wydaje się jedynym wyjściem, kiedy indziej tylko pogarsza sytuacje. 
Rozwódka może być bardziej szczera, przyzwoita i szlachetna niż niejedna czcigodna małżonka, której pożycie małżeńskie jest już tylko kłamstwem.
Kiedyś pewna kobieta, której mąż był notowanym narkomanem, który nie dawał ani grosza na utrzymanie i znęcał się nad nią w najgorszy sposób. Nie mogła zgodzić się z poglądem, że rozwód jest grzechem. Przecież wiadomo, że małżeństwo jest sprawą serca.
Idealne małżeństwo powstaje tylko wtedy, kiedy dwoje ludzi łączy szczera miłość.
Jej przejawem jest każde działanie płynące z serca.
Kiedy to zrozumiała, klamka zapadła.
Od zawsze w głębi serca zawsze wiedziała, że żadne boskie prawa nie każą jej znosić psychicznych i fizycznych tortur tylko dlatego, że zadaje je prawnie zaślubiony małżonek.
Jeśli nie wiesz, co robić, módl się o inspirację. Otrzymasz ją na pewno.
Podświadomość udzieli ci wskazówek, idź zatem za wskazówkami podświadomości - ona wskaże ci drogę spokoju.


sobota, 2 sierpnia 2014

Uzdrawianie umysłowe

Podświadomość a małżeństwo

Po co trzykrotnie popełniać ąd?

Niedawno pewna pani napisała na swoim blogu:
„Byłam trzy razy zamężna i wszyscy moi partnerzy byli bierni, ulegli i nie mieli cienia inicjatywy. Dlaczego ja trafiam wciąż na zniewieściałych mężczyzn?”

Zadano jej pytanie, czy już zawczasu odkryła w drugim mężu niezbyt wyrazistą osobowość.
Wyjaśniła następująco:
„Oczywiście, że nie – przecież inaczej nigdy bym za niego nie wyszła!”
Jak widać najwyraźniej niczego się nie nauczyła po pierwszym błędzie. Całe jej nieszczęście leżało w jej własnej osobowości. Miała raczej męską naturę – była zbyt energiczna i władcza. Podświadomie pragnęła człowieka uległego i biernego, który jej pozostawi rolę przywódcy.
I w swoim postępowaniu powodowała się wiec podświadomością, przez co jej skryte wyobrażenia musiały się zrealizować. Stanęła przed nią konieczność teraz nauczenia się, jak poprzez umiejętną modlitwę przerwać ten łańcuch przyczyn i skutków.

W jaki sposób pewna pani uwolniła się od negatywnej postawy?

Najpierw owa niemłoda już kobieta poznała prostą prawdę: jeśli wierzy, że
przyciągnie idealnego partnera, zjawi się on wkrótce w jej życiu.
Aby uwolnić się od negatywnych wyobraż i znaleźć naprawdę idealnego towarzysza życia, odmawiała następującą modlitwę:
 „Wpajam umysłowi cechy takiego mężczyzny, za jakim tęsknię. Mój idealny towarzysz życia to silna, oryginalna osobowość. Jest po męsku czuły, uczciwy, lojalny, wierny i ma inicjatywę. Przy mnie znajdzie miłość i szczęście. Z radością pójdę za nim, dokądkolwiek zechce. Wiem, że mnie pragnie i ja pragnę jego. Jestem uczciwa, szczera, czuła i dobra. Mam go czym obdarzyć: dobrą wolą, radością, zdrowym ciałem. To samo on da mnie; wszystko jest wzajemnością, ja biorę i daje. Boska mądrość zna tego mężczyznę wie, gdzie on jest. Podświadomość nas połączy - rozpoznamy się od razu. Ufam mojej podświadomości i wiem, że spełnienie jest blisko. Już teraz z całego serca za to dziękuje !”

Modlitwę tą odmawiała codziennie rano i wieczorem. Przejęta szczerością swoich słów miała pewność, że stałe rozmyślanie o idealnym partnerze odmieni także ją - jak obraz w zwierciadle.


piątek, 1 sierpnia 2014

Uzdrawianie umysłowe

Podświadomość a małżeństwo

A w jaki sposób przyciągnąć idealnego męża?

Przestałaś być naiwną kobietą, która nie zna działania własnej podświadomości.
Wiesz, że wszystko, co jej wpoisz, nabierze w życiu widzialnych kształtów.
Wypełnij zatem podświadomość żywym wyobrażeniem wszystkich cech, jakie powinien posiadać twój mąż.
Nie ma powodu do rezygnacji. Trzeba działać - jeszcze dziś! Siądź wieczorem w wygodnym fotelu, zamknij oczy, zapomnij o zmęczeniu i codziennych troskach, odpręż się i wpraw w dobry nastrój. Jesteś całkiem bierna i chłonna.
Przemów teraz do podświadomości mniej więcej takimi słowami:
 „Czuję, jak zwraca się ku mnie mężczyzna - uczciwy, szczery, lojalny, wierny, spokojny, szczęśliwy i zamożny. Wszystkie te zalety utrwalają się ęboko w mojej podświadomości. Kiedy oddaję się ich rozważaniu, stają się częścią mojej jaźni i nabierają kształtów w podświadomości. Wiem, że istnieje nieodparta zasada przyciągania, i ufając jej wzywam teraz mężczyznę, który odpowiada moim podświadomym przekonaniom.
Jestem niezachwianie pewna, że wszystko, w co uwierzy moja podświadomość, stanie się rzeczywistością. Wiem, że mogę się przyczynić do spokoju i szczęścia tego mężczyzny.
Mamy takie same ideały. On pragnie mnie takiej, jaka jestem, a ja też nie chciałabym go zmieniać. Łączy nas uczucie miłości, wolności i wzajemnego szacunku.”

Ucz się tych słów, aż wejdą ci w nawyk. Przeżyjesz wielką radość, kiedy w twoim życiu pojawi się mężczyzna o wymarzonych przez ciebie cechach charakteru. Połączy was twoja mądra podświadomość. Rozbudzaj w sobie wszystko, co masz najlepszego - całmiłość i poświęcenie, do jakiego jesteś zdolna. Miłość, jaką będziesz obdarzać, zostanie ci po stokroć wynagrodzona.


W jaki sposób mężczyzna przyciągnie idealną żonę?

Tak samo powinien zrobić mężczyzna, posługując się podobnymi słowami:
 „Czuje, jak zwraca się ku mnie kobieta, z którą doskonale się uzupełniamy. Miedzy nami zadzierzga się ęboka więź duchowa, a nasza wzajemna skłonność stanie się naczyniem boskiej miłości.
Wiem, że potrafię obdarzyć tę kobietę serdecznością, spokojem, szczęściem i radością.
Zdołam wypełnić jej życie samym dobrem.
Widzę ją przed sobą. Jest wrażliwa, dobra, wierna, szczera, uczuciowa, pełna spokoju i szczęścia. Coś nieodparcie ciągnie nas ku sobie.
Będziemy żyć razem w miłości, prawdzie i pięknie.
Wierzę i widzę, że przypadnie mi w udziale idealna towarzyszka życia.”

Kiedy rozmyślasz tak w skupieniu o upragnionym towarzyszu życia i o jego cechach, jego zalety stają się częścią twojej osobowości. Moc porozumiewania, jaką rozporządza podświadomość, połączy ciebie i ukochaną kobietę zgodnie z Bożym zamysłem.