sobota, 8 listopada 2014

Rozwój umysłowy


Autoregulacja


Jeżeli podczas treningu udały się pacjentowi pierwsze ćwiczenia, można wywołać uczucie lotu lub inne, dające poczucie komfortu i wewnętrznej swobody
Uczucie lotu. U pacjenta wzlatują ręce, zaczyna naturalnie oddychać. Czasami pojawia się stan euforii.
A jeśli ręce nie reagują? Nie trzeba skupiać na tym uwagi ćwiczącego. Należy szukać innej sugestii, która wywoła pożądaną reakcję. L
Możliwości stosowania metody autoregulacji są ogromne.
Jeśli należało znaleźć pierwszy klucz w celu wywołana początkowego stanu, by pacjent nabył doświadczenia – to drugi klucz jest mu potrzebny do samodzielnego wywołania tego stanu. Obydwa klucze mogą być identyczne. Stereotyp działania (w rodzaju rozchodzenia się i łączenia rąk), który wywołał stan pierwotny, może zostać wykorzystany do włączenia programu autoregulacji. Wystarczy utrwalić kolejność czynności.
Osobisty klucz można zmodyfikować. Na przykład sprowadzić go do formy liczenia w myśli do pięciu, przy spełnieniu warunku, że wzrok pacjenta jest skierowany w jeden punkt.
Albo liczenia do dziesięciu – przy trzech skinieniach głowy... Wszystko jedno. W celu włączenia programu autoregulacji można stworzyć dowolny rytuał, który przyswaja się w początkowym stanie drogą sugestii. A potem już przez samodzielne powtarzanie ćwiczeń. W końcu pacjent może go także zmienić sam, na własne życzenie. Wywołuje autoregulacje kluczem już znanym i wydaje nowe polecenie, wyobrażając sobie sposób działania oraz reakcję, jakiej od siebie oczekuje.
Możliwości autoregulacji rozwijają się w różnych kierunkach. Na przykład bywa, że pacjent bez trudności wywołuje stan szczególny w pozycji stojącej (tak, jak się uczył), ale w pozycji siedzącej już nie może tego uczynić. W takim przypadku będąc w stanie autoregulacji powinien obrazowo przedstawić sobie wywoływanie żądanego stanu w pozycji siedzącej.

A właściwie – po co to wszystko?
Po co człowiekowi ten szczególny stan neutralny? – zapyta Czytelnik.

W stanie neutralnym znika paraliżujący strach przed prawdopodobnym popełnieniem błędu. Pomyślcie, dlaczego człowiek nie może przejść po równoważni nad przepaścią, podczas gdy na ziemi zrobi to bez trudu? Dlatego, że zbyt wysoka odpowiedzialność rozdziela uwagę między celem a sposobem jego osiągnięcia – czyli krokiem, który w rzeczywistości jest czynnością automatyczną. Automat blokuje się wskutek ingerencji człowieka. Aby krok był lekki, bez napięcia – uwagę należy skupić wyłącznie na celu.
Postawiwszy sobie cel należy jakby odsunąć się na bok, nie przeszkadzać automatom. Wówczas organizm uruchomi te reakcje, które gwarantują rozwiązanie postawionego zadania. W stanie neutralnym każda idea nabiera siły programu dla mózgu i rozprzestrzenia się na cały organizm.
Ponieważ w tym stanie trudno tworzyć idee i w ogóle mieć życzenia, program należy przemyśleć przed zastosowaniem klucza do stanu specjalnego.

Schemat jest prosty: świadomość wysyła zamówienie, stan neutralny odłącza wszystko co przeszkadza włączając zarazem wszystko co sprzyja temu celowi – ze świadomego i nieświadomego doświadczenia człowieka.

Rozpatrzmy to na elementarnym przykładzie (już zresztą przytaczanym). Wyciągnijmy obie ręce przed siebie, ale tak, by się wzajemnie dotykały, a przy tym były rozluźnione. Spróbujmy przedstawić sobie ideę (obraz), że ręce rozchodzą się na boki. Nie trzeba sobie niczego sugerować. Ręce same zaczną się rozchodzić, gdy tylko pojawi się chociażby częściowy stan neutralny – warunek materializacji energii wyobrażenia. Poczekajcie chwilę, nie śpiesząc się, nie troszcząc o to, czy ćwiczenie wyjdzie czy też nie, nie zwracając uwagi na hałas, bez napięcia. Próbujcie być neutralni, oderwani, pasywni. Kiedy tylko wystąpi element "pustki lub odosobnienia, ręce zaczną się rozchodzić według życzenia.
Teraz dokładnie widać czym ta metoda różni się od znanych metod autosugestii?
Nie trzeba w napięciu "wbijać" sobie do głowy, albo nieustannie powtarzać jakichś formułek, zaklęć. Zamiast tego na luzie dajemy zadanie, które zostanie wykonane.

piątek, 7 listopada 2014

Rozwój umysłowy


Autoregulacja


Inne ćwiczenia
W zależności od sytuacji, gdy na przykład jakieś ćwiczenie się nie udało, można wykonać inne. Nie ważne jakie, ważne – by znaleźć właściwe. Należy wypróbować wiele programów, by trafić wreszcie na ten właściwy. Przy czym po zastosowaniu kolejnego programu należy odczekać chwilę na oczekiwany wynik. Czas reakcji może przebiegać różnie – od 1 do 5-3 sekund. Najczęściej bardziej aktywnie realizują się te zaprogramowane reakcje, które natrafiają w organizmie na ukształtowane wcześniej stereotypy.
Na przykład lekarz mówi do pacjenta: – Proszę stanąć prosto, postarać się być zupełnie pasywnym i jakby z boku obserwować, na jaki program ciało będzie reagować aktywnie i automatycznie. Przy tym proszę nic sobie nie sugerować, po prostu tylko obserwować!
Gdy jakieś ćwiczenie się nie udało można spróbować wykonać inne.
Przy którymś poleceniu nogi czy ręce, ramiona lub głowa zaczynają nagle reagować...
Potem lekarz zaczyna dawać polecenia: – Wasze ręce już nie są waszymi rękami. To ręce automobilisty, prowadzącego samochód. Przed nim ostry zakręt w prawo. Popatrzmy co robią ręce. Proszę im nie przeszkadzać, a tylko je obserwować!
Lekarz prosi, by to ćwiczenie wykonywać powoli.
Przypuśćmy jednak, że ręce nie wykonały zadania, gdyż pacjent nigdy nie doświadczył podobnego stanu, jako że nie umie prowadzić samochodu. Wobec tego przywołuje się inny obraz. Na przykład siatkarza, przygotowującego się do zagrywki. Dobrze, jeśli przedtem rękom i tułowiu pacjenta nadać odpowiednią pozycję. Wtedy efekt może być lepszy.
Można także posłużyć się obrazem tenisisty. Albo pływaka, przepływającego wezbraną rzekę. Rowerzysty, ciężarowca, boksera, szermierza, spadochroniarza i tak dalej do skutku.
Przy którymś poleceniu nogi czy ręce. ramiona lub głowa, a być może i oddech nagle zaczyna reagować. Ręce na przykład, zaczynają pływać, palce poruszają się, jakby pisały na jakiejś rzekomej maszynie. Efekty mogą być najróżniejsze. Coś zaczęło się dziać! Z zasady reakcję wywołuje obraz działania znany z życia codziennego.
Kiedy lekarz zauważy początek reakcji, zaczyna ją rozwijać mówiąc pacjentowi słowa pełne zachęty, zapewniając, ze z każdą sekundą reakcja się wzmacnia. W ten sposób sprzyja wywołaniu żądanego stanu. Następnie u pacjenta włącza się całościowa reakcja mózgu – następuje głęboki stan specjalny.
W końcu – wykorzystując fantazję twórczą, zdolność obserwacji i wytrwałość – lekarz znajduje pierwszy klucz stanu, w którym następuje wypracowanie nawyku autoregulacji.
Przedstawiona zasada różni się nowym podejściem od znanej metody sugestii, stosowanej przy hipnozie przede wszystkim tym, że zamiast wielokrotnego powtarzania czy "wbijania" jakiejś formułki sugestii proponuje się pacjentowi kalejdoskop obrazów w celu wywołania obrazu indukującego (wzbudzającego), który w odpowiedzi włączy aktywną reakcję A tym samym wywoła pożądany stan.

czwartek, 6 listopada 2014

Rozwój umysłowy

Autoregulacja


Ćwiczenie 4
Kiedy już uczący przesunął się do przodu, lekarz sugeruje, że teraz tułów zacznie skłaniać się w przeciwną stronę – do tyłu. Przy czym lekarz może swoją dłoń zbliżyć do pacjenta, jakby naciskając, popychając go na odległość – w celu wzmocnienia obrazu. Jego dłoń, oczywiście nie wydziela przy tym żadnego mistycznego czy magnetycznego promieniowania. Gest jest silnym narzędziem oddziaływania na najgłębsze pokłady psychiki ludzkiej. Tułów pacjenta zaczyna skłaniać się do tyłu. Lekarz podchodzi do niego i asekuruje, by nie upadł.

Ćwiczenie 5
Kiedy tułów przesunął się do tyłu, lekarz musi wykazać całe swe psychologiczne i pedagogiczne mistrzostwo. Informuje pacjenta, że jego ciało zgina się do tyłu a kręgosłup – jak elastyczna struna – "wędruje" coraz niżej, ciągnąc do pozycji "mostka"! Ciało pacjenta zaczyna się naprężać. Jeśli pod wpływem dodatkowych sugestii zgina się coraz bardziej – sukces!
W tym miejscu zaczyna się ukierunkowaną, intensywną naukę: – Teraz możecie sami wywołać głęboki stan specjalny, potrzebny do osiągnięcia autoregulacji. Siedząc, stojąc, leżąc, w hałasie i ciszy, w każdych warunkach możecie natychmiast włączyć u siebie pożądany stan i wykorzystać go do wypoczynku, nastrojenia się do pracy, poprawy samopoczucia i w innych celach. Z każdym następnym ćwiczeniem stan się pogłębia i sprzyja poprawie ogólnego samopoczucia. Przed wyjściem z niego zawsze czuje się świeżość w całym ciele i jasność myśli!
Trwa psychoterapia: każda sekunda znajdowania się w stanie autoregulacji jest na wagę złota!
A oto kilka innych wariantów form sugestii: – W stanie autoregulacji poprawia się stan całego organizmu. Wszystko, co przedtem nie było w porządku – dochodzi do normy. Takie jest prawo natury. Jakiegokolwiek zadania się podejmiecie – wszystko prowadzi do poprawy zdrowia!
Albo: Wyjście ze stanu autoregulacji powinno następować zawsze z odświeżoną głową! Jak po zimnym prysznicu ! Ściślej mówiąc, najpierw sauna, a potem zimny, orzeźwiający natrysk! Będzie w was więcej życia!
Dalej lekarz prosi, by pacjent po kilku sekundach sam wyszedł ze stanu. Aby przeciągnął się i wykonał kilka ćwiczeń gimnastycznych, jak po głębokim, nocnym śnie.