środa, 22 października 2014

Rozwój umysłowy


Autoregulacja

Korzyści z autoregulacji

– Autoregulacja bez wątpienia przyśpieszy przyswojenie nawyków profesjonalnych jak również pomoże skutecznie i szybko opanować dowolny nowy rodzaj działalności – praktycznie nawet od baletu do treningu organizmu przed lotem kosmicznym.
– Za pomocą autoregulacji organizm bez trudu przechodzi od jednego typu działalności do innego,
– Autoregulacja to sposób na pozbycie się emocji negatywnych.
– Jeśli czujesz się zmęczony intensywną pracą umysłową lub fizyczną, a na wypoczynek czy sen nie masz warunków ani czasu – to właśnie przy pomocy autoregulacji szybko odzyskasz siłę. Nie musząc nawet odchodzić ze swego stanowiska pracy.
– Pomoże Ci także w mniejszym stopniu ulegać chorobom, podtrzymywać dobrą sprawność, a w koniecznym przypadku – zmobilizować wszystkie siły do wykonania na przykład rekordowego skoku, albo do pokonania sytuacji stresowych czy depresji.
– Możesz wykorzystać tę metodę do szybszej realizacji znanych form sugestii - stosowanych np. w autotreningu, takich jak:
relaksująca – „odprężam się, oddycham, czuję ciepło i przyjemną senność...”,
zapewniająca komfort - „czuję się doskonale, mam dużo siły”,  
tonizująca – „jestem pełen radości i energii, gotów do pracy...”,
regulująca i inne.
– Przy postanowieniu, by rzucić palenie, albo pozbyć się innych, szkodliwych nałogów autoregulacja doskonale wesprze siłę Twojej woli.
– Po opanowaniu nawyków autoregulacji pomożesz lekarzowi w trakcie kuracji, wykonując zalecane przez niego ćwiczenia psychofizjologiczne i psychoterapeutyczne autosugestie. Za pomocą autoregulacji zwiększysz siły obronne organizmu, co wzmocni efekt leczenia.
Metoda ta stanowi, bowiem rodzaj instrumentu, który pozwoli Ci rozwinąć się w żądanym kierunku - twoją siłę woli, twórcze, fizyczne i adaptacyjne (obronno-przystosowawcze) możliwości.
Od najmłodszych lat marzysz o tym, by kierować sobą, być panem własnych słów i postępków, samemu kształtować swój charakter. To właśnie autoregulacja pomoże Ci nastroić cały organizm w kierunku osiągnięcia tych celów.

wtorek, 21 października 2014

Rozwój umysłowy


Autoregulacja

Szczególny stan

Jest taki szczególny stan, w którym oddycha się lekko i swobodnie. Wszystko wewnątrz jakby się uwalnia. Trudno to wyrazić słowami, gdyż każdy może odczuwać ten stan inaczej. Jest to jednak zawsze zadziwiająco przyjemna harmonia w organizmie, taka równowaga duszy i ciała.
Głowa staje się wtedy jakby całkiem „pusta”, żadnych myśli, nie chce się na nic zwracać uwagi. Całe ciało wypoczywa, gromadzi siły – energię życiową.
Objawy tego stanu czasami powstają same. Na przykład, gdy człowiek bardzo się zmęczył i potem siedzi osowiały, bezmyślnie wpatrując się w jeden punkt.
Mózg uruchamia wtedy reakcje obronno-odtwarzające, przełączające ze straty sił do ich gromadzenia.
Inny przykład: biegacz wyczerpawszy siły, czyni ostatni wysiłek przed metą – i nagle następuje u niego ten „drugi oddech” - lżej oddycha, ciało staje się niezwykle lekkie, bieg wydaje się przyjemny do tego stopnia, że teraz zawodnik już mógłby biec i biec. Bowiem u niego pod naporem krytycznego obciążenia odruchowo, automatycznie włączył się szczególny stan odbudowy, i zadziałał mechanizm ekonomicznego wykorzystania energii.
Czasami ten stan harmonii włącza się podczas snu, szczególnie u dzieci, które wtedy „latają”.
Jest to zawsze stan komfortu wewnętrznego, kiedy prawdziwie, naturalnie i głęboko oddychasz.
Nieważne, z jakich przyczyn i za pomocą jakich sposobów powstaje ten szczególny, psychofizyczny stan.
Kiedy jednak zaistnieje – odbudowuje zniszczone lub naruszone funkcje neuropsychiczne i fizjologiczne, leczy i odmładza organizm.

Do osiągnięcia tego zadziwiającego, życiodajnego stanu dążą jogowie i buddyści, nazywając go nirwaną. Ma on jeszcze kilka innych określeń: medytacja Wielkie Nic, stan okultystyczny, stan zen, stan mistyczny, autohipnoza, pogrążenie autogenne... My nazwiemy go stanem autoregulacji bez względu na różnorodność metod osiągania tego stanu – i tak chodzi o to samo. Różne są jedynie sposoby jego wywoływania oraz ukierunkowanie praktycznego zastosowania.
W metodzie autoregulacji – w porównaniu z innymi, znanymi metodami – osiągnięcie pożądanego stanu następuje niezwykle szybko, a jego zastosowanie może być uniwersalne.
Oto przykład: jeśli w treningu autogennym autoregulacja jest wywoływana w warunkach rozluźnienia nerwowo-mięśniowego, w nieruchomej, wygodnej pozycji – to autoregulacja, stosowana według tej metody nastąpi nawet w pozycji stojącej na jednej nodze i na dodatek w ruchu. Kiedy osiągniemy już ten szczególny stan, człowiek może wykorzystać go do nauki nowego tańca, pisania na rzekomej maszynie, utrwalenia nawyków prowadzenia samochodu czy samolotu, skakania z wyimaginowanym spadochronem, wywoływania stanu nieważkości przed lotem w kosmos czy wykonywania skomplikowanych ćwiczeń fizycznych.
Zdarza się, że w stanie autoregulacji powstają zdumiewające doznania.
Pojawia się nie tylko naturalny oddech, lecz i niezwykle przyjemne uczucie błogostanu, takiej wewnętrznej euforii duchowej. Chce się śpiewać, latać! Jakby spadł kamień z piersi... Jakby wielkie Święto duszy! Jest to naprawdę cudowny stan i chciałoby się, żeby powtarzało się to za każdym razem, kiedy wykorzystamy metodę autoregulacji.
A potem świeża głowa, jasna myśl. Poprzednie zmęczenie i przeżycia przechodzą jak ręką odjął. Tryskasz energią, chęcią do pracy.

poniedziałek, 20 października 2014

Rozwój umysłowy

Autoregulacja

Wprowadzenie d.c.


Po co więc o tym piszę?
Otóż wielu z nas w rozmaitych sytuacjach doświadcza psychicznego dyskomfortu. Może to być związane z brakiem wychowania, manier, a także z głębszymi przyczynami typu brak wewnętrznej integracji, czy właściwościami psychiki.
Każdy może przytoczyć niejedną sytuację, kiedy nie wiedział, co powiedzieć, jak postąpić, albo nie wytrzymał, zdenerwował się i narobił głupstw...
Dla ludzi szczególnie wrażliwych, takie na pozór nie mające znaczenia przypadki, urastają do rangi dramatu, a bywa, że nawet zamieniają się w tragedię. Przyczyna tkwi w braku kultury psychicznej, co w dzisiejszych czasach stanowi wręcz nagminną ułomność.
Niektóre osoby uczestniczą (za niemałe pieniądze!) w seansach u psychologów. Pragną tą drogą dowartościować się, nabrać wiary w siebie, nauczyć się nie tracić zbytniej ilości swojej duchowej energii na przeżywanie mało ważnych zdarzeń.
Na co dzień jesteśmy świadkami, jak najrozmaitsze traktaty o jodze, czy chińskiej gimnastyce jak przewodniki i poradniki lecznicze – z niezmiennym powodzeniem wędrują z rąk do rąk.
Dlaczego?
Bo obiecują znalezienie się w stanie nirwany, godną pozazdroszczenia długowieczność, a nawet nieśmiertelność!
Niektórzy „nawiedzeni” zrzeszają się w towarzystwa, by wspólnie uczyć się metod medytacji, relaksacji itd. Z pasją średniowiecznych czarnoksiężników poszukują sensu życia, doprowadzając je czasami do absurdu, gdyż lektury często odwodzą ich od samego życia.
Istnieje także niemało literatury dotyczącej treningu autogennego.
Ze źródeł tych można zaczerpnąć wiadomości, mówiąc o innych rodzajach i metodach autoregulacji oraz opanować pożyteczne ćwiczenia uzdrawiające.
Czym w takim razie różni się moja metoda autoregulacji od innych?
Dlaczego Rosjanie postawili tak wysokie wymagania przy jej popularyzacji?
Jestem przekonany rzecz tkwi w tym, że proponowana przeze mnie metoda opiera się na częściowym wykorzystaniu elementów hipnotechniki, a zastosowanie hipnozy przy nauce autoregulacji powinno odbywać się pod kontrolą medyczną.
Jednocześnie zapewnia niezwykle wysoką, w porównaniu z innymi metodami, szybkość jej opanowania.
Chcąc zatem opanować ją bez nadzoru medycznego muszą być zastosowane elementy autohipnozy, a żeby je zastosować trzeba ją najpierw poznać indyczyć się jej samodzielnie używać.
Postaram się jednak opisać kilka praktycznych sposobów zastosowania metody.
Na przykład jak pozbyć się nadmiernego napięcia lub zmęczenia, szybko odzyskać utracone siły.
Mój opis ma służyć tym, którzy zechcą zapoznać się z metodą autoregulacji i posługiwać się nią jako instrumentem w celu pomyślnego osiągnięcia twórczych i życiowych celów, dla zachowania zdrowia i długowieczności.
Może to również posłużyć specjalistom, którzy zajmują się, problemami autoregulacji, chociaż chyba wszyscy na swoich studiach zetknęli się z metodą autoregulacji przynajmniej jako z ciekawostką.

 Przypominam czytelnikom o tym, że trzeba pamiętać, że autoregulacja – chociaż bardzo prosta w opanowaniu w stosunku do innych metod i systemów – nie jest żadną czarodziejską pałeczką, ale metodą medyczną, wymagającą konsekwentnej pracy i zaufania.