wtorek, 11 czerwca 2013

Medytacja czakr - kundalini.


           Medytacja czakr Starożytni pisarze sanskryccy nazwali siedem ośrodków energii usytuowanych wzdłuż kręgosłupa czakrami, czyli słowem oznaczającym koło albo lotos. Czakry są zwykle odprężone, jakby uśpione i pełne ukrytej energii. Kiedy jednak stymuluje się je przez medytację, ich promienie energetyczne zwracają się ku górze.
           Medytacja pobudza również kundalini, zwaną też „ogniem węża". Kundalini jest dynamiczną siłą duchową, wywodzącą się z czakry podstawy. Kundalini często przedstawiana jest w postaci zwiniętego w środku tej czakry węża, w każdej chwili gotowego do akcji. Wąż przez tysiące lat uznawany był za symbol seksu, a zatem kundalini stymuluje narządy płciowe, wytwarzając spermę i jajeczka. Niewielka jej część przesuwa się również w górę ciała, pobudzając kreatywność mózgu. W medytacji czakr ta energia może się zwinąć w spiralę, która sięga przez poszczególne czakry do szyszynki, wywołując na chwilę transcendentną iluminację. Trzeba długo praktykować, żeby osiągnąć ten stan, ale warto wytrwać. Z czasem ta zdolność spotęguje twoją percepcję intuicyjną, zdolności uzdrowicielskie i duchowe zrozumienie oraz rozluźni ciało fizyczne, dzięki czemu znacznie łatwiej ci będzie podróżować astralnie.
Medytacja
1.     Połóż się lub usiądź wyprostowany. Musi ci być wygodnie, kręgosłup ma być prosty, dlatego leżenie płasko na podłodze jest lepsze niż w łóżku, a zwykłe krzesło lepsze niż fotel z odchylanym oparciem.
2.     Oddychaj powoli i równomiernie przez nos. W MON przypadku najlepiej się sprawdza wdychanie z liczeniem do czterech, wstrzymywanie oddechu przy kolejnym liczeniu do czterech, a następnie wydychanie przy liczeniu do sześciu. Po kilku minutach robimy wydech, licząc do ośmiu.
3.     Skoncentruj się na podstawie kręgosłupa. Wizualizuj czakrę podstawy jako wirujący krąg czerwonej energii. Kiedy zobaczysz to wyraźnie w swoim umyśle, poczuj żółty kwadrat w środku czerwonego kręgu. Wewnątrz żółtego kwadratu jest niebieski trójkąt. To dom węża. Jeśli masz duże zdolności wizualizacyjne, możesz wizualizować tego węża zwiniętego trzy i pół raza wewnątrz trójkąta. Uświadom sobie niewiarygodną moc tego centrum energii. Może zdołasz odczuć, jak jego ciepło i energia obejmują każdą cząstkę twojego ciała.
4.     Skoncentruj się teraz na czakrze krzyżowej, mniej więcej 2,5 centymetra poniżej pępka. Wizualizuj ją jako wirującą pomarańczową kulkę. Wewnątrz barwy pomarańczowej znajduje się błękitny pół-księżyc, odwrócony poziomo, tak że tworzy pojemnik. Wdychając, wizualizuj ten pojemnik napełniany czystym uzdrawiającym płynem. Podczas wydechu poczuj, jak uzdrawiający płyn rozprzestrzenia się po całym twoim ciele, dostarczając ci nieograniczonej energii.
5.     Do tego czasu powinieneś już być w pełni zrelaksowany i całkowicie koncentrować się na dwóch dolnych czakrach. Skupiając na nich uwagę, pomyśl również o czakrze splotu słonecznego. Wizualizuj ją jako obracający się krąg żółtej energii. Wewnątrz tego kręgu znajduje się mniejszy krąg czerwony, zawierający trójkąt o jeszcze głębszej czerwieni. Poczuj, jak czerwień staje się intensywniejsza przy wdechu, a łagodniejsza przy wydechu. Wizualizuj czerwień w trójkącie, spalającą wszelkie objawy choroby w całym twoim ciele.
6.     Wizualizuj czakrę serca jako wirujący krąg zielonej energii. W środku zieleni tkwią dwa zachodzące na siebie trójkąty z czystego złota. Jeden trójkąt skierowany jest w górę, ku niebu, a drugi w dół, ku ziemi. Wizualizuj miejsce, w którym te trójkąty zachodzą na siebie, i poczuj delikatne, uzdrawiające promienie słońca, które wychodzą z tego obszaru, aby zrównoważyć i zharmonizować całe twoje ciało.
Wdychając i wydychając powietrze z jednoczesnym koncentrowaniem się na tej czakrze, odczuj, że stajesz się lżejszy, gdy twoje ciało napełnia się uniwersalną miłością.
7.     Skoncentruj się na obszarze czakry gardła, wizualizując ją jako kulkę nieskazitelnego błękitu. Wewnątrz tej wirującej kulki znajduje się czerwony trójkąt, zawierający krąg fioletowej energii. Przy wdechu poczuj, jak fioletowy krąg napełnia się kreatywną inspiracją. Wydychając powoli, pozwól tej kreatywności przepłynąć przez całe twoje ciało. Poczujesz, że wierzysz, iż możesz osiągnąć wszystko, o czymkolwiek pomyślisz.
8.     Skoncentruj się teraz na czakrze brwiowej pośrodku czoła tuż nad brwiami. Zobacz ją jako koło barwy indygo. Gdy uda ci się ją wizualizować przy jednoczesnym zachowaniu świadomości poprzednich czakr, wyobraź sobie krąg złota w środku indygo. Złoty krąg ma po każdej stronie coś, co przypomina płatek lub uchwyt. Podczas wdechu zauważysz, że po prawej stronie gromadzi się złoto, natomiast podczas wydechu - że lewa strona coraz intensywniej fosforyzuje. Po kilku oddechach wizualizuj czerwony trójkąt w środku złotego kręgu. Weź jeszcze kilka oddechów, a potem zobacz oko w środku trójkąta. Chociaż jest to tylko jedno oko, emanuje ono ogromną miłością, inteligencją i intuicją. Oczywiście chodzi o „trzecie oko", kierujące szyszynką.
9.     Skoncentruj się na obszarze tuż nad koroną głowy. To obszar czakry korony. Wizualizuj szybko OBRA się krąg fioletowej energii bezpośrednio nad głową. W środku tego kręgu promienieje olśniewające białe światło, które wychodzi na zewnątrz, tworząc kręgi złożone z maleńkich trójkącików. Często nazywa się je lotosem o tysiącu płatków.
10. Gdy dotrzesz do tego etapu, poczujesz równomierny strumień energii przepływający wzdłuż kręgosłupa przy każdym wdechu. Tworzy on potężną baterię woli. Napełni cię moc, wiedza, duchowe zrozumienie i miłość. Poczujesz się jak w stanie nieważkości, a każda komórka twojego ciała będzie wibrować dobrym samopoczuciem. Ostajesz osiągniesz stan czystej świadomości.
11. Jeśli wykonujesz to ćwiczenie po to, aby wyjść z ciała, przerwij na kilka minut. Gdy czujesz, że nadszedł już czas, weź głęboki wdech i wstrzymuj go tak długo, jak możesz. Potem jak najszybciej wypuść powietrze i powiedz sobie: „Teraz!". Natychmiast zaczniesz się unosić bezpośrednio nad swoim ciałem fizycznym. Jeśli przeprowadzasz to ćwiczenie w celu medytacji i w celach duchowych, przerwij na kilka minut i uświadom sobie, że wszystkie czakry są zrównoważone i wysyłają pozytywną energię do każdej cząstki twego ciała. Następnie powtórz wszystkie etapy po kolei, upewniając się, że energie każdej czakry mogą wrócić, zanim przejdą do następnej.
Gdy skończysz, poleź spokojnie przez kilka minut, zanim otworzysz oczy i wstaniesz. Przeciągnij się i pomyśl o medytacji. Poczujesz się lepiej niż kiedykolwiek w ciągu wielu lat, ponieważ w pełni wypocząłeś, odzyskałeś równowagę, naenergetyzowałeś czakry i doświadczyłeś wzrostu miłości i duchowości.
           Z pewnością nie będzie to pełna medytacja za pierwszym razem, a nawet po kilkudziesięciu próbach, ponieważ niezmiernie trudno Jest skoncentrować się na jednej czakrze, dopóki zachowujemy świadomość o poprzednich.
           Cały proces jest znacznie łatwiejszy, jeśli masz nauczyciela, który poprowadzi cię krok po kroku, gdy zaczniesz rozbudzać siłę kundalini. Podobno ktoś, kto doświadczył pełnej medytacji, może przekazać tę wiedzę komuś innemu w procesie zwanym Shaktipat. Przekazuje się tę informację przez dotyk, telepatię, pieśni religijne albo techniki unieruchamiania wzroku.
           Przy medytacji kondolini bardzo ważne jest również uziemienie.
Uziemienie
Celem tego ćwiczenia jest oczyszczenie i uaktywnienie energetycznych więzów łączących nas z ziemią. Jest to bardzo potrzebne, gdy eksperymentujemy z nieznanymi nam lub bardzo potężnymi energiami, zapobiega ono również, jeśli pracujemy nad kundalini pojawieniu się efektu tzw. spirali śmierci, czyli nieprawidłowego ukierunkowania energii, które może zakończyć się nawet zgonem. Efektem tego ćwiczenia jest zbudowanie energetycznego "piorunochronu".
1.     Usiądź z wyprostowanym kręgosłupem, ześrodkuj się i zamknij oczy.
2.     Wyobraź sobie sznur złotego światła, który zaczyna się u podstawy kręgosłupa i wrasta w ziemię. Wyobraź sobie, że ten złoty sznur przenika podłogę, niższe piętra budynku w którym mieszkasz (choć lepiej robić je bezpośrednio na gołej ziemi) i wrasta w ziemię, przenika przez warstwy gleby, kamienie, tętniące życiem podziemne tunele różnych zwierząt, coraz głębiej.
3.     Możesz użyć oddechu. Przy każdym wdechu posyłaj w dół energię, by przedłużała sznur, tak długo, aż poczujesz, że jego koniec osiągnął środek ziemi (pamiętaj - energia zawsze podąża za myślą)
4.     W tym momencie możesz poczuć się ciężko, możliwe, że pojawi się mrowienie w dolnej części kręgosłupa
5.     Jeżeli odczuwasz mrowienie lub sztywność, wyobraź sobie,że każdy wydech rozpuszcza te blokady.
6.     Kontynuuj ćwiczenie aż poczujesz się uziemniony i zrelaksowany, albo przez 3 minuty.
Życzę powodzenia !


poniedziałek, 10 czerwca 2013

Sposób na rozwijanie drugiej uwagi II

Dzień Czwarty
           Ćwiczenia Dnia Czwartego rozpocznij w pozycji siedzącej mając przed sobą aktualne zdjęcie (jak Dnia Trzeciego).
           Zacznij od zamknięcia oczu i rytmicznego oddychania przez nos, aż poczujesz się zrelaksowany. Potem uchyl na chwilę oczy, i licząc od trzech przyjrzyj się „nieostrym wzrokiem" fotografii przed sobą.
           Następnie zamknij szybko oczy i przez dwadzieścia sekund odtwarzaj obraz, który przed chwilą widziałeś. Powtórz tę czynność jeszcze dwa razy.  
           Po trzykrotnym wykonaniu ćwiczenia otwórz oczy i spójrz ponownie na fotografię. Tym razem szczególną uwagę zwróć na emocje wyrażane przez znajdującą się na niej osobę.
           Znowu zamknij oczy na dwadzieścia sekund i wyobraź sobie fotografię, lecz tym razem idź krok dalej. Wczuj się w osobę ze zdjęcia emocjonalnie, tak byś odczuwał jej uczucia. Powtórz tę próbę jeszcze dwa razy. Gdy skończysz otwórz oczy, przyjrzyj się fotografii i spróbuj przeżyć stan mentalny osoby, którą oglądasz.
           Policz do trzech, zamknij oczy i wyobraź sobie i odczuj stan mentalny osoby ze zdjęcia. Powtórz to jeszcze dwa razy, po dwadzieścia sekund za każdym razem.
           Po trzecim powtórzeniu zamknij oczy i odpoczywaj przez dziesięć minut. Gdy otworzysz oczy poczujesz się bardziej świadomy i doskonale zrelaksowany.
           Lepiej, niż przed ćwiczeniami.


Dzień Piąty
           Piątego dnia powtórz ćwiczenia, które wykonałeś Dnia Czwartego, ale użyj dwóch innych, wybranych wcześniej fotografii: z okresu młodzieńczego i z dzieciństwa.

Dzień Szósty
           Dnia Szóstego rozpocznij ćwiczenie siedząc przed dużym lustrem; użyj największego z dostępnych ci luster.
           Usiądź przed nim w odległości około dwóch metrów. Wykonaj ćwiczenia, które zrobiłeś Dnia Trzeciego. Po ich skończeniu powtórz ćwiczenie wyobrażenia wykonane Dnia Czwartego.
           Tym razem jednak zamiast obrazu z fotografii wykorzystaj obraz widziany w lustrze. Czas wykonywania ćwiczenia wydłuż z dwudziestu do czterdziestu sekund.
           Gdy skończysz, odpocznij przez dziesięć minut. Następnie otwórz oczy. Poczujesz się bardziej świadomy i doskonale zrelaksowany.
           Lepiej, niż przed ćwiczeniami.

Dzień Siódmy
           Siódmego Dnia zbierzesz wszystko, czego się nauczyłeś w ciągu poprzednich sześciu dni.
           Zacznij od przybrania wygodnej, siedzącej pozycji.
           Zamknij oczy i oddychaj przez nos głęboko i rytmicznie, aż poczujesz się zrelaksowany. Siedź spokojnie, oddychaj w ten sposób, przez około dziesięć minut.
           Następnie wykonaj ćwiczenia świadomościowe, które poznałeś Dnia Trzeciego. Po ich skończeniu skontroluj się. Sprawdź swój stan fizyczny, emocjonalny i mentalny.
           Zachowaj stan niezaangażowania.
           Obserwuj siebie obiektywnie; jak krytyk teatralny obserwuje aktora grającego rolę w teatrze. Potem pozwól aktorowi wstać i pójść na przechadzkę.
           Ma to być rzeczywisty ruch, a nie jego wyobrażenie. Wczuj się w aktora, który chodzi, byś doświadczył jego fizyczne, emocjonalne i mentalne odczucia.
           W tym stanie świadomości poruszaj się przez około dwadzieścia minut, cały czas obserwując aktora.
           Po dwudziestu minutach wróć na swoje miejsce i relaksuj się przez pięć minut z zamkniętymi oczami w normalnym stanie świadomości, oddychaj głęboko i rytmicznie przez nos.
           Gdy otworzysz oczy, poczujesz się bardziej świadomy i doskonale zrelaksowany.
           Lepiej niż przed ćwiczeniami.


           Jeśli udało ci się obserwować siebie bez zaangażowania w to co robisz, to wiesz co rozumie się przez stan drugiej uwagi. Jest to zupełnie inny stan świadomości i odmienny sposób postrzegania świata.
           Umiejętność wchodzenia w ten stan musisz w sobie rozwijać, by móc go używać. Bez tego nie będziesz zdolny doświadczać w pełni świata, nie osiągniesz stanu ciągłej i bezwarunkowej radości, która jest celem integracji psychiczno - duchowej.
           Jeśli nie osiągnąłeś pełnego sukcesu wykonując tygodniowy program, powtórz go w następnym tygodniu ćwicząc dwa razy dziennie.
           Gdy drugi tydzień nie przyniesie sukcesu, znowu powtórz program.
           Wykonuj go tak długo, aż osiągniesz praktyczną wiedzę o stanie drugiej uwagi. Przez stan drugiej uwagi JESTEM odczuwa swe związki z polem powszechnej energii i polami osobowymi wewnątrz niego.

Jung powiedział coś takiego:
...stajemy się świadomi samych siebie dzięki samowiedzy i... W ten sposób powstaje świadomość, która nie jest już dłużej uwiązana w małostkowym, nadpobudliwym świecie osobistego ego, lecz swobodnie uczestniczy w szerszym świecie obiektywnych interesów. Ta poszerzona świadomość nie jest już więcej przewrażliwionym, egoistycznym tobołkiem osobistych życzeń, obaw i ambicji, które muszą być cięgle kompensowane bądź poprawione przez nieuświadomione i przeciwstawne tendencje. Przeciwnie, spełnia ono rolę związku ze światem przedmiotów dając jednostce absolutne i nierozerwalne połączenie z wolnym światem.


niedziela, 9 czerwca 2013

Sposób na rozwijanie drugiej uwagi I

Dzień Drugi
          Powtórz napinające i rozluźniające się ćwiczenia z Dnia Pierwszego. Lecz tym razem, gdy je skończysz, zamiast obserwować swój stan, wyobraź sobie i spróbuj doświadczyć, że wstajesz i odchodzisz od swego ciała na dziesięć kroków.
          Jest ważne, byś był w pełni świadomy i otwarty.
          Zamiast przyglądać się, jak odchodzisz od swojego ciała na tych dziesięć kroków, masz przeżyć ten ruch fizycznie, emocjonalnie i mentalnie. Gdy zrobisz dziesięć kroków, powoli odwróć się i wróć, ponownie wnikając do swojego ciała.
          Pamiętaj, że choć to bardzo ważne, byś doświadczył siebie odchodzącego i wracającego tak realnie, jak tylko potrafisz, to jednak masz pozostać obserwatorem.
          Nie identyfikuj się z tym, co robisz. Po prostu obserwuj osobę, która idzie fizycznie, emocjonalnie i mentalnie.
          Gdy znajdziesz się znowu w sobie, odpocznij przez dziesięć minut. Otwórz oczy, gdy poczujesz się swobodnie. Będziesz się czuł bardziej świadomy i doskonale zrelaksowany.
          Lepiej niż byłeś przedtem.

Dzień Trzeci
          Do ćwiczeń Dnia Trzeciego będziesz potrzebował ostatniej fotografii. Zalecam wykonywanie tego ćwiczenia w pozycji siedzącej. Fotografia powinna stać przed tobą tak, byś ją widział bez ruszania głową. Gdy już ustawisz zdjęcia przed sobą, zamknij oczy i zacznij głęboko i rytmicznie oddychać przez nos, dopóki nie poczujesz się rozluźniony.
          Wtedy skieruj uwagę na palce stóp. Po paru chwilach koncentrowania uwagi poczujesz w nich mrowienie i wywołaną krążeniem wibrację. Poczuj, jak rozchodzi się ona po całych stopach, jak się one rozluźniają.
          Kontynuuj tę część ćwiczenia przenosząc uwagę na kostki. Koncentruj się na nich, dopóki nie poczujesz w nich mrowienia i rozluźnienia. Możesz sobie pomóc wyobrażeniem, że je masujesz i uderzasz. Metody tej możesz użyć do dowolnej części ciała, jeśli uznasz to za pożyteczne.
           Proces fizycznego rozluźniania przenieś teraz na swoje podudzia. Z nich przejdź do kolan. Następnie przenieś uczucia mrowienia z kolan na uda. Zwracaj na nie uwagę, dopóki nie rozluźnią się całkowicie. W ten sam postąp ze swoimi biodrami, pośladkami, miednicą, podbrzuszem, okolicą krzyża, brzuchem i plecami.
           Następnie odczuj mrowienie w klatce piersiowej i barkach. Gdy poczujesz, że barki są rozluźnione, skoncentruj uwagę na palcach rąk. Proces relaksacji przenoś z palców na dłonie, nadgarstki, przedramiona, łokcie i ramiona; następnie przejdź do karku i gardła.
           Szczególną uwagę zwróć na twarz. Większość ludzi emocjonalne napięcia gromadzi w mięśniach twarzy. Zacznij od żuchwy, następnie przejdź do podbródka, ust, policzków, nosa, uszu, oczu, czoła; zaobserwuj, jak mrowienie przenosi się na twój kark.
           Gdy będziesz czuł je w całej głowie, poczujesz odprężenie.
           Po uzyskaniu świadomości swojego ciała uchyl lekko powieki. Patrząc w sposób lekko nieostry przyjrzyj się zdjęciu przed sobą.
           Powtórz ćwiczenie, które właśnie wykonałeś, z osobą na fotografii. Zacznij od jej palców u nóg, sprawdź wibrację. Następnie przejdź do stóp i tak po kolej przesuwaj się po całym ciele odczuwając w każdej części jej ciała drżenie i następujące po nim rozluźnienie. Gdy skończysz, zamknij oczy i odpoczywaj przez około dziesięć minut.
           Otwórz oczy, gdy poczujesz się swobodnie. Będziesz się czuł bardziej świadomy i doskonale zrelaksowany.

           Lepiej, niż byłeś przedtem.

cdn