Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Intuicyjne przewodnictwo. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Intuicyjne przewodnictwo. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Intuicja

Intuicyjne przewodnictwo, 
Intuicja, pomysły, olśnienia - wszystko trafia się tylko wtedy, gdy ktoś wychodzi z ciasnych ram, opuszcza swoje biurko wąskiej spe­cjalizacji i podłącza się do wszechświadomości. Z tego źródła otrzy­ma wszystkie potrzebne mu informacje, ponieważ wiedza obejmuje nie tylko przeszłość całej ludzkości, lecz także przyszłość, której nie potrafimy sobie nawet naszkicować w naszej ograniczonej wyobraź­ni. Aby przekraczać granice i rozwijać genialne idee, nie trzeba być koniecznie członkiem zarządu - każdy może się włączyć, może wy­korzystać obecny w nim potencjał.
Wiedzą to już szefowie firm i dlatego w miejsce pragmatyka po­szukują menedżera z intuicją. Obecnie nie należy już do rzadkości zachęcanie osób na stanowiskach kierowniczych do uczestnictwa w seminariach medytacyjnych, do trenowania kreatywności i pre­zentowania niezwykłych, osobliwych pomysłów. Firmy próbują pójść niezwykłymi drogami.
Nie tylko gospodarka, lecz także tajne służby pracują nad „super-intuicją". Od lat sześćdziesiątych amerykańskie tajne służby CIA szkolą wybranych agentów w intuicyjnej technice widzenia odle­głych obiektów. Przy pomocy tej szczególnej formy postrzegania dowiedzieli się ponoć wszystkiego o wrogich bazach wojskowych i miejscach ściśle tajnych - i to nie ruszając się z miejsca.
Dużą rolę w tej technice odgrywają liczne składniki superintuicji, które już przedstawiłem w niniejszej książce: postrzeganie na odle­głość, telepatia, jasnowidzenie itp. Kursy tej techniki wywołują już także duże zainteresowanie wśród całkiem zwyczajnych obywateli.
Nauka rozpoczęła badania nad właściwościami typowymi dla lu­dzi twórczych. Okazało się, że menedżera odnoszącego sukcesy cha­rakteryzują paradoksalne przeciwieństwa, jak np. połączenie do­skonałego wykształcenia czy wyszkolenia i inteligencji z naiwnością dziecka. Na kreatywne zdolności działa jednoznacznie hamująco nasz system wychowawczy - co również bezspornie wykazały prze­prowadzone badania.
Jakie wnioski możemy z tego wyciągnąć? To tylko od nas zależy, co zrobimy z naszym potencjałem, nieważne, czy punktem ciężkości będzie sukces zawodowy, spełnione życie rodzinne czy miłosne. Wszystko jest już w tobie - rozwijaj zatem swoje zdolności!
Być może zmienisz także swoje środowisko, swoją pracę. Otwórz wszystkie dotychczas zamknięte drzwi, odsuń wszystkie zasłony, ponieważ zewnętrzne ograniczenia tworzą również ograniczenia wewnętrzne. Otwórz się na nowe impulsy!
Piękne są słowa Josepha Beuysa: „Każdy człowiek jest artystą". Ty także jesteś artystą, wyposażonym w potencjał twórczy, który umożliwia ci kształtowanie życia tak, by było spełnione i szczęśliwe.
Podążaj za swoją intuicją, nie bój się podejmowania niezwykłych kroków. Wiesz już dokładnie, kiedy działa twoja intuicja, ponieważ ćwiczyłeś podejmowanie drobnych decyzji, zadając nieistotne pyta­nia odnośnie błahych sytuacji i dzięki temu nauczyłeś się odróżniać głos intuicji od głosu rozumu. Wiesz również, że twoje intuicyjne pomysły są z reguły nadzwyczajne, niezwykłe i zupełnie niezgodne z obowiązującymi regułami i z rozumem. Zauważasz także, że intuicja zawsze ma rację, nigdy się nie myli. Możesz na niej polegać. Głęboka pewność, jaką odczuwasz, dowodzi, że to intuicja cię prowadzi.

sobota, 29 sierpnia 2015

Intuicja

Intuicyjne przewodnictwo

Dzisiejszy sukces wielu firm to efekt intuicji pracowników tych firm sprzed pięciu, dziesięciu czy dwudziestu lat. Swoje obec­ne duże obroty firmy te zawdzięczają tamtym ludziom. Czasy współ­czesne to ciągłe przyśpieszanie życia. Dziś nowość, a jutro rzecz już nieznana. Kto chce się przebić i pozostać dłużej na rynku, musi dużo zaoferować. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, co się może wydarzyć jutro. Jako przykład niech posłużą tu zmiany na rynku naftowym i ich skutki. Jeszcze parę lat temu nikt nie dbał o to, ile benzyny spala samochód – dzisiaj natomiast jest to jedno z podsta­wowych kryteriów przy zakupie samochodu. Przypomnij sobie, ile nowych artykułów pojawiło się na rynku, które - jakby się mogło wydawać, odniosą nadzwyczajny sukces. Zainwestowano gigantycz­ne sumy w kosztowne badania rynku, w specjalistów i w precyzyjne strategie marketingowe. I co się stało? Po roku skończył się boom, minął jak spadająca gwiazda, i po krótkim czasie towar zniknął z rynku. Czasami na rynku pojawiają się niespodziewanie, z dnia na dzień, nowe technologie i powodują, że chodliwy dotychczas towar zalega półki. Albo konsumenci sami odkrywają nowe trendy - tak więc długoterminowo planowana strategia na jakiś produkt nie jest już w tym momencie warta ani grosza. Również kurczowe trzyma­nie się sprawdzonych metod może mieć fatalne skutki.
Cofnijmy się do roku 1907. Siedmiomasztowiec „Thomas W. Law-son", zbudowany jako wizja przyszłości ogromnym nakładem kosz­tów, zatonął podczas sztormu. Błąd budowniczych tego żaglowca polegał na tym, że zupełnie nie docenili rozwoju statków parowych, a wręcz taką technikę odrzucali jako wariactwo. Dziś wiemy, jak bardzo się na tym przejechali.
Możemy mieć tylko blade wyobrażenie, ile odwagi musieli mieć budowniczowie pierwszego statku parowego, by wystąpić przeciw starym tradycjom. W końcu przy takich decyzjach chodzi nie tylko o uznanie dla firmy, lecz często o istnienie całej branży czy też życie ludzkie.
*
Przypomnijmy sobie: Intuicja rzadko jest tym, do czego jesteśmy
przyzwyczajeni. Intuicja wyraża się przez niezwykłe myśli
i czyny.
Intuicja zawsze ma rację.