środa, 4 czerwca 2014

Uzdrawianie duchowe

Technika „pozytywnego twierdzenia” 

Technikę tę zainspirowały słowa: „Modląc się nie paplajcie od rzeczy”.
Prawdziwa siła pozytywnego twierdzenia polega na rozważnym podkreśleniu prawd obiektywnych. Trzy plus trzy to sześć, a nie siedem, jak potrafi „wyliczyć” mały chłopczyk, któremu potem nauczyciel uświadamia błąd. Fakt jednak, że trzy plus trzy to sześć, nie bierze się ze stwierdzenia nauczyciela, lecz jest prawem matematyki. Chłopczyk stosuje się więc do obiektywnych prawd, a nie do czysto subiektywnego poglądu nauczyciela.
Podobnie jest w życiu – zdrowie człowieka jest stanem normalnym, a choroba nienormalnym.
I być naprawdę to być zdrowym.
A przekonanie, że zdrowie, harmonia i spokój to uniwersalne zasady bytu, koryguje negatywne zachowanie twojej podświadomości.
Powodzenie tej afirmacyjnej metody – którą człowiek wierzący urzeczywistnia poprzez modlitwę – zależy od tego, czy będziesz się trzymać wyłącznie zasad życia, nie zwracając uwagi na pozory.
Jeżeli założymy, że istnieje prawo matematyki, ale bez możliwości błędu, że istnieje prawo prawdy bez samej prawdy, że zapanuje zasada powszechnego rozumienia, jednakże nie istnieje niewiedza, że istnieje zasada harmonii, lecz nie ma jednak niezgody. Tak też w rzeczywistości istnieje prawo zdrowia, nie ma natomiast zasady stanowiącej o chorobie, działa prawo bogactwa, a nie prawo ubóstwa.
Stosowanie afirmacji dla bliskich działa bez względu na miejsce pobytu geograficzne wypowiadającego modlitwę a miejsce dla wspieranego, odległość i czas nie mają znaczenia.
Oto przykład stosowania przeze mnie dla mojej siostry.
„Moja siostra A.. jest całkiem odprężona, w zgodzie ze sobą i światem, zrównoważona, spokojna i pogodna. Uzdrowicielska mądrość jej podświadomości, która stworzyła jej ciało, przemienia w tej chwili każdą komórkę, każdy nerw, każdą tkankę, każdy mięsień i każdą kość, układa wszystkie atomy ciała zgodnie z doskonałym wzorcem, jaki przechowuje. Coś niepostrzeżenie wypiera z jej podświadomości wszelkie uprzedzenia, a zasada życia tchnie w jej ciało witalność, pełnię i piękno. Cała istota otwiera się przed uzdrowicielską mocą, która przepłynie przez jej całe ciało, darzącą nowo zdrowiem, harmonią i spokojem. Miłość i spokój gaszą teraz wszelkie szkodliwe myśli i wyobrażenia. Tak się dzieje i nie inaczej.”
Taką afirmację powtarzałem po kilka razy, co dnia przez około dwa tygodnie z pełnym przekonaniem. Po dwóch tygodniach okazało się, że choroba została przezwyciężona.
„Twierdzenie” to nic innego jak uznawanie, że coś jest takie a nie inne. Jeżeli zachowamy taką postawę, wówczas modlitwa zostanie spełniona.
Myśląc, człowiek stwierdza – nawet przeczenie jest twierdzeniem.
Ktoś kto ze świadomą intencją stale powtarza swoje twierdzenie, wprawia się w stan, w którym umysł przyjmie za prawdę wszelkie poczynione stwierdzenia. Trzymaj się więc niezachwianie prawd życia i stwierdzaj je tak długo, aż nastąpi pożądana reakcja podświadomości.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz