poniedziałek, 20 lipca 2015

Intuicja

Jak uświadamiasz sobie rozwiązania, które otrzymujesz od Nadświadomości?

Przed każdym z nas, każdego dnia stają nowe problemy, na które musimy znaleźć sposób ich rozwiązania. Pewnie, że zdarzają się i takie rutynowe – powtarzające się już kolejny raz, wtedy sprawa jest prosta działamy jak poprzednim razem. Nie zawsze jednak taki sam problem można rozwiązać w taki sam sposób.
Zatem jeśli szukasz rozwiązania problemu, jeśli potrzebna jest ci odpowiedź na jakieś ważne w obecnej chwili pytanie, czy też jeśli musisz podjąć decyzję, istnieje prosta dro­ga, żeby odkryć, jak to zrobić i co jest dla ciebie najlepsze.
Wystarczy wykonać następujące kroki:
Krok pierwszy
Uświadamiam sobie fakt, że odpowiedź na moje pytanie, rozwią­zanie mojego problemu, właściwa decyzja już istnieje i tylko na to czeka, bym był gotów na przyjęcie ich do świadomości.
Krok drugi
Formułuję teraz swoje pytanie bardzo precyzyjnie i kilkakrotnie powtarzam swoje pragnienie. Formułuję je w sposób możliwie najprostszy, lecz zrozumiały, jasny i wyraźny. Dzięki dokładnie sformułowanemu pytaniu wybieram spośród wszelkich możliwości do­kładnie te informacje, które są mi potrzebne właśnie w tej chwili.

Krok trzeci
Przepełniam świadomość wiarą w to, że na pewno otrzymam od­powiedź i będę jej świadomy. Ta wiara tworzy pewną określoną energetyczną wibrację, która niechybnie przyciąga to, w co wierzę – i tylko to, nic innego. W co nie potrafię uwierzyć, tego nie mogę także spostrzec.
Mogę zakodować sobie w wyobraźni, że odpowiedź nadejdzie w określonym czasie w ciągu dnia albo w określonej sytuacji, np. podczas porannej kawy albo natychmiast, gdy uruchomię określony „wyzwalacz”. Tworzę w tym celu określony rytuał i w ten sposób przygotowuję się do odbioru odpowiedzi.
Uświadamiam sobie, że odpowiedź może pojawić się jako obraz, głos, symbol, odczucie lub „wewnętrzna pewność”, ale także jako pomysł, impuls, szansa, energia. Przygotowuję się zatem do odbio­ru na wszystkich częstotliwościach. Istnieje także możliwość, by usta­lić częstotliwość, do której mogę się „dostroić”.
Jeśli chcesz, możesz sobie zakodować, by rozwiązanie „przyszło ci do głowy” podczas snu. W tym przypadku musisz przeprowadzić wyżej podane kroki przed zaśnięciem i wypełnić wyobraźnię „naka­zem”, by otrzymać odpowiedź w postaci snu.

niedziela, 19 lipca 2015

Intuicja

Przełączenie się z zewnętrznego widzenia na wewnętrzne postrzeganie.

    Skoncentruj się na Trzecim Oku, które znajduje się na środku czoła.
    Zamknij w tym czasie oczy.
W ten sposób nie będziesz nawet próbował urzeczywistniać wyobrażania sobie własnej osobowości, własnego ja, lecz będziesz realizował wizję przyszłości – taką, jaka ma być. Pojawi się tylko przyszłość pełna harmonii. Jak możesz to osiągnąć?

Myśl z perspektywy celu
Poznasz drogę prowadzącą do celu, bo dobrze wiesz, gdzie jest twój cel. Natomiast to „jak” do niego dotrzeć ukaże się samo. Tak naprawdę nigdy nie musimy niczego stwarzać, bo wszystko już jest. Trzeba to tylko rozpoznać i spowodować, aby się w naszej rzeczywistości ujawniło. W ten sposób przy­szłość, do której dążysz, nie będzie już nigdy kolidowała z rzeczywi­stością przyszłości. Wszystko, co się w ten sposób urzeczywistnia, służy zawsze twojemu dobru i jednocześnie dobru ogółu. Jeśli pole­gasz na swojej wewnętrznej mądrości, swoim wewnętrznym mistrzu, to zawsze żyjesz w rzeczywistości.
To uczyni cię niezwyciężonym.
Żaden człowiek – chociażby nawet posiadał wielką władzę – nie może się na dłużej przeciwstawiać rzeczywistości. Nikt też nie może z niej się wycofać. Wielu ludzi próbuje wprawdzie tak postępować, powołu­jąc się na swoją wiedzę, ale nie zauważają przy tym, że są ciemni i ślepi. Opór stawiany rzeczywistości kosztuje wiele energii, wyczer­puje i tworzy nieszczęścia. Możemy to codziennie obserwować na twarzach wielu ludzi.
Kto natomiast żyje w rzeczywistości, promie­niuje od środka, posiada niewiarygodnie dużo mocy i pewności.
Ty jesteś na drodze do rzeczywistości. Może się zdarzyć, że co jakiś czas będziesz wracał do starych sposobów zachowania i przeżywał porażki. Nie poddawaj się jednak. Jest tylko jedna droga, która jest prawdziwa, i wcześniej czy później jeśli tylko na nią wejdziesz doprowadzi cię do sukcesu.
I nie zapomnij, że:
*
Upaść nie jest hańbą, hańbą jest jedynie nie wstać!

sobota, 18 lipca 2015

Intuicja

To oczywiste, że trudności tnależy opanować!
Zanim zajmiemy się sposobami rozwiązywania trudności, powin­niśmy skierować naszą uwagę na samą trudność i dostrzec, że każda trudność to w rzeczywistości ukryta pod przebraniem – zaszyfrowana możliwość.
    Uświadom sobie prawdę, że życie nieustannie oferuje ci zarówno szansę jak i możliwości. Aby to dostrzec, trzeba w tym kierunku rozwinąć świadomość  i nie kierować jej na przeszkody, lecz na szansę i możliwości . Życie wciąż na nowo oferuje ci możność dokonywania wyboru między wszystkimi możliwościami i przynajmniej jedna z nich z pewnością prowadzi do pozytywnego rozwiązania.
    Jeśli odwrócisz świadomość od problemów (destruktywnych) i skierujesz ją na możliwości (konstruktywne), to zauważysz, że wszystko ma zawsze pozytywne strony, których wcześniej niestety nie dostrzegłeś. Dopóki widziałeś jedynie braki, dopóty wytwarzało się niezadowolenie, a wręcz agresja. Leonardo da Vinci powiedział kiedyś: „Kto nie może tego, co chce, musi zechcieć to, co może”.
    Ty jednak możesz to, co chcesz. Z chwilą, kiedy skupisz uwagę na możliwościach, które ci życie w tej chwili oferuje, znajdziesz w każdej sekundzie szansę. Twoje życie może dosłownie w jednej chwili stać się bogatsze i piękniejsze. Szczęście nie jest bowiem kwestią szczęśliwego przypadku, lecz logicznym następstwem słuchania, myślenia, mówienia oraz rozpoznawania możliwości i korzystania z nich.
    Najczęściej brakuje nam szerokiego spojrzenia i siły wyobraźni, aby w ogóle zauważyć korzystne okazje. To można jednak zmienić, o ile stale będziesz kierował swoją świadomość na możliwości i zadawał sobie wciąż na nowo pytanie: „Jaką szansę stwarza chwila obecna?
    Jesteś w pozycji podobnej do rzeźbiarza: Kiedy rzeźbiarz odkryje, jaka rzeźba pasuje do danego bloku kamiennego, wystarczy już tylko odłupać to, co do rzeźby nie należy. Także w twojej pozycji wystarczy tylko pozbyć się tego, co do ciebie nie należy i odcina cię od sukcesu.
    To, co pozostanie, będzie stanowiło prawdziwy sukces!
    Zauważ jednak również, jak wielka byłaby to dla ciebie szansa na osiągnięcie pełni, gdybyś nie szukał niczego konkretnego, lecz pozostał otwarty i był kanałem dla tego, co oferuje życie. Poszukiwacz złota, który skoncentrowany jest wyłącznie na złocie, być może szukając znajdzie też złoto, lecz diamenty, na które przypuszczalnie przegapi.
Najczęściej widzimy problem w izolacji, nie dostrzegając, że trudna sytuacja jest częścią czegoś większego i bardzo złożonego.
    Podejście tego rodzaju problemu wywodzi się zapewne doświadczeń nabytych jesz­cze w szkole – dla każdego problemu istniało tylko jedno rozwiąza­nie, wszystko miało jedną przyczynę. Oczywiście takie nastawienie ogranicza nas i nie pozostawia miejsca na intuicyjny pomysł, na rzeczywiste rozwiązanie. Kiedy problem uprościmy, nie uda nam się dopuścić do głosu innych, być może bardzo udanych myśli – przebłysków ducha.
    Umysłowo żyjemy w skostniałym schemacie, a nasze myśli wędrują utartymi ścieżkami. W ten sposób dojdziemy w najlepszym przy­padku do rozwiązania niezłego, ale nigdy do optymalnego. Lepiej pozbyć się wszystkiego, wyjść poza problem i przy pomocy intuicji znaleźć drogę, wykorzystać szansę i rozpoznać okazję.
Panu Skowronkowi nie sprawia już radości praca jako autora tek­stów w agencji reklamowej. Jego twórcze pomysły wyczerpały się i często całymi godzinami siedzi przed komputerem i nic nie przycho­dzi mu do głowy. Ta praca frustruje go coraz bardziej. Pan Skowronek chciałby zmienić firmę, ponieważ jest przekonany, że nowa agencja z innymi klientami mogłaby ożywić jego twórcze możliwości. No cóż tak jednak nie jest. W nowej agencji jego radość pracy niestety nie będzie więk­sza, zaś jego twórcze pomysły również i tutaj każą na siebie czekać. Swój problem ograniczył jedynie do firmy, zamiast zadać sobie pyta­nie o przyczyny swojej niemocy. Czy na przykład jego zawód rzeczywi­ście wciąż jeszcze jest – o ile w ogóle był – jego powołaniem, czy jego życie prywatne nie oddziałuje przypadkiem negatywnie na jego kreatywność itp.
Czy rzecz leży w tym, że pan Bolesław poznaje zawsze niewłaściwe kobiety, czy raczej w tym, że w głębi duszy wcale nie chce się poważ­nie wiązać, gdyż boi się odpowiedzialności?
Czy zawsze jest ci niedobrze, bo masz wrzody żołądka, czy też masz wrzody żołądka, ponieważ w twoim życiu nie wszystko jest w porządku?
Wszystkie problemy dają się rozwiązać – najlepiej, jeśli wyjdziesz poza swoje nawykowe sposoby widzenia, dopuścisz niekonwencjo­nalne pomysły i podejdziesz do sytuacji całościowo czyli holistycznie.
Linearne my­ślenie i czysto logiczne wnioskowanie – skoro takie jest A, to i B musi być takie – nie naprowadzi cię w kierunku całościowego rozwiązania.
    Jeśli żyjesz intuicyjnie, z otwartymi „wrotami” zmysłów, często możesz z góry zapobiec wszelkim problemom i trudnościom.
A kiedy nadciąga burza, ukazują się na niebie najpierw czarne chmu­ry i z daleka słychać huk grzmotów, na długo zanim zacznie padać. Więc mamy czas, żeby przygotować się na niepogodę – zdjąć pranie ze sznurków, albo znaleźć miejsce, w którym się możemy schronić. Problemy i trudności, podobnie jak burza zawsze zapowiadają się wcześniej.
Tylko zbyt często znaki i sygnały, których zazwyczaj nie zauważamy ostrzegają przed katastrofą, i zostawiają nam z reguły czas, by podjąć stosowne kroki.