czwartek, 6 listopada 2014

Rozwój umysłowy

Autoregulacja


Ćwiczenie 4
Kiedy już uczący przesunął się do przodu, lekarz sugeruje, że teraz tułów zacznie skłaniać się w przeciwną stronę – do tyłu. Przy czym lekarz może swoją dłoń zbliżyć do pacjenta, jakby naciskając, popychając go na odległość – w celu wzmocnienia obrazu. Jego dłoń, oczywiście nie wydziela przy tym żadnego mistycznego czy magnetycznego promieniowania. Gest jest silnym narzędziem oddziaływania na najgłębsze pokłady psychiki ludzkiej. Tułów pacjenta zaczyna skłaniać się do tyłu. Lekarz podchodzi do niego i asekuruje, by nie upadł.

Ćwiczenie 5
Kiedy tułów przesunął się do tyłu, lekarz musi wykazać całe swe psychologiczne i pedagogiczne mistrzostwo. Informuje pacjenta, że jego ciało zgina się do tyłu a kręgosłup – jak elastyczna struna – "wędruje" coraz niżej, ciągnąc do pozycji "mostka"! Ciało pacjenta zaczyna się naprężać. Jeśli pod wpływem dodatkowych sugestii zgina się coraz bardziej – sukces!
W tym miejscu zaczyna się ukierunkowaną, intensywną naukę: – Teraz możecie sami wywołać głęboki stan specjalny, potrzebny do osiągnięcia autoregulacji. Siedząc, stojąc, leżąc, w hałasie i ciszy, w każdych warunkach możecie natychmiast włączyć u siebie pożądany stan i wykorzystać go do wypoczynku, nastrojenia się do pracy, poprawy samopoczucia i w innych celach. Z każdym następnym ćwiczeniem stan się pogłębia i sprzyja poprawie ogólnego samopoczucia. Przed wyjściem z niego zawsze czuje się świeżość w całym ciele i jasność myśli!
Trwa psychoterapia: każda sekunda znajdowania się w stanie autoregulacji jest na wagę złota!
A oto kilka innych wariantów form sugestii: – W stanie autoregulacji poprawia się stan całego organizmu. Wszystko, co przedtem nie było w porządku – dochodzi do normy. Takie jest prawo natury. Jakiegokolwiek zadania się podejmiecie – wszystko prowadzi do poprawy zdrowia!
Albo: Wyjście ze stanu autoregulacji powinno następować zawsze z odświeżoną głową! Jak po zimnym prysznicu ! Ściślej mówiąc, najpierw sauna, a potem zimny, orzeźwiający natrysk! Będzie w was więcej życia!
Dalej lekarz prosi, by pacjent po kilku sekundach sam wyszedł ze stanu. Aby przeciągnął się i wykonał kilka ćwiczeń gimnastycznych, jak po głębokim, nocnym śnie.

środa, 5 listopada 2014

Rozwój umysłowy

Autoregulacja


Ćwiczenie 2
Jeżeli ręce rozeszły się – bardzo dobrze!
U niektórych pacjentów już podczas tej czynności psychomotorycznej powstaje głęboki stan neutralny. Nawet ich oczy zaczynają się zamykać. Jeśli pozostają otwarte – stają się nieruchome. Nie należy zachęcać do zamykania oczu, gdyż nie zachodzi taka potrzeba.
Gdy pacjent usiłuje zrzucić narastające odrętwienie, proponuję, żeby tego nie robił. Mówię: – Niech stan się pogłębia. Im głębszy, tym pożyteczniejszy dla zdrowia i nauki. Tym przyjemniejszy!
Pogłębienie stanu realizuje się drugim poleceniem. Słownie formułuje się obraz, że ręce zaczynają się schodzić, przyciągać. Temu procesowi towarzyszą sugestie wzmacniające: – Ręce przesuwają się prędzej! Proponuje się patrzeć na zbliżające się do siebie ręce. Widok automatycznie poruszających się rąk zajmuje uwagę pacjenta, stwarza efekt emocjonalny, konieczny dla rozwoju stanu szczególnego.

Ćwiczenie 3
W trakcie wykonywania dwóch pierwszych ćwiczeń uwaga uczącego coraz bardziej się skupia na zbliżających się do siebie rękach. Tworzy się sztuka uwagi. Ten punkt uwagi należy wykorzystać do rozwoju tworzącego się stanu. Można wzmocnić wrażenie obrazu w ten sposób, że dłoń lekarza znajduje się w przypuszczalnym środku zbliżenia rąk. Dalej mówi: – Ręce wraz z tułowiem idą za moja dłonią! I cofa się, jakby przyciągając swoją ręką uwagę pacjenta, starając się niczym jej nie zakłócić.
Jeżeli lekarz znajduje się w odległości od pacjenta, wszystko to wyraża jedynie słowami.
Ręce i cały tułów pacjenta "pociągnęło" naprzód. Powstała silna emocjonalna podpora! Tułów przesunął się! (l jak po tym można nie pogłębiać swego stanu!) Kiedy tułów przesunął się do przodu skłaniając się za dłonią lekarza, reakcję nasila się wzmacniającymi replikami: – Wspaniale, teraz zawładnie pan swoim organizmem. Ma pan doskonałe samopoczucie, znakomitą pamięć, uwagę i jasność umysłu, znakomicie pan sypia! Ciągnie pana do przodu, nogi same się przesuwają! (Proszę zwrócić uwagę, że lekarz stosuje ten zabieg w celu psychoterapeutycznym, szczególnie w tej części ćwiczenia, przy której obserwuje się u pacjenta zwiększoną reakcję na sugestię). Nogi pacjenta jakby chciały oderwać się od podłogi i – przy dobrej reakcji – wykonują kroki do przodu.
Jeśli – przy niedostatecznie pogłębionym stanie nie zachodzi oczekiwana reakcja – można przerwać ćwiczenie i przejść do kolejnego. Ale można również powtarzać to samo kilka razy. dopóki nogi nie przesuną się, a wywołany stan się nie pogłębi za pośrednictwem wykonanego ruchu.


wtorek, 4 listopada 2014

Rozwój umysłowy


Autoregulacja


Opiszę teraz ćwiczenia jakie używane są w nauce autoregulacji
Oto system ćwiczeń, stosowanych zwykle przez lekarzy Ośrodka Autoregulacji podczas nauki metody i podczas jej demonstrowania.

Ćwiczenie 1
Przy wykonywaniu tego i innych ćwiczeń, jak również całego cyklu nauki, można zastosować zasadę sugestii pośredniej. Działa ona silniej niż bezpośrednie podawanie instrukcji i wskazówek. W tym celu to, co lekarz chce powiedzieć uczącemu się, przekazuje obecnym w taki sposób, jak gdyby komentował procesy. Jeśli pacjent jest sam, lekarz zwraca się do niego tak, jakby na jego przykładzie ukazywał prawidłowy dla wszystkich przebieg procesów.
Lekarz zatem prosi, by ćwiczący wyciągnął ramiona i trzymał je przed sobą bez napięcia. Nie powinny one zbiegać się. Oczy mogą być otwarte. W tej pozycji u wszystkich ręce mają tendencję przesuwania się na boki. Zatrzymuje je jedynie stan napięcia. Uczący nie powinien napinać mięśni i przeszkadzać rękom. Niech się rozejdą na boki. Im szerzej, tym lepiej. Lekkie jak piórka.
Lekarz podpowiada, by nie poruszać umyślnie rękami, l nie należy sobie niczego sugerować. Wystarczy nie przeszkadzać. Ręce pójdą same. To automat.
Pacjent niech patrzy na ręce i analizuje, co się z nimi dzieje. To wyzwala go z napięcia. Jeśli lekarz potrafił wyjaśnić pacjentowi istotę ćwiczenia, a on przyjął konieczność rozchodzenia się rąk jako reakcję prawidłową – będzie pomagać sobie w znalezieniu stanu neutralności, czyli takiego, który nie przeszkadza ruchom rąk.
A lekarzowi poprawił się nastrój i jego glos nabrał pewności. Przecież on też nie jest wolny od emocji l Powstaje efekt wzmacniającego sprzężenia zwrotnego.
Ręce zaczynają rozchodzić się szybciejl
Lekarz próbuje dodać pacjentowi otuchy, chwali go za zdolność koncentracji na właściwej reakcji. Mówi, że wkrótce opanuje autoregulację. Wzmacnia reakcję sugestiami: "Wspaniale– rozchodzą się ręce! Bardzo dobrze! Znakomicie!"
Jeśli są przy tym widzowie, słowa lekarza mogą być skierowane do nich oddziaływując jak silna, pośrednia sugestia. Można powiedzieć: – Spójrzcie, jak coraz szybciej rozchodzą mu się ręce, stają się coraz lżejsze. Poprawia się samopoczucie. Z każdym ćwiczeniem reakcja staje się głębsza!
Jeżeli w trakcie pierwszego ćwiczenia ręce jakiegoś wyjątkowo odpornego osobnika nie rozeszły się – proponuję rozłożyć je świadomie.
Kolejne ćwiczenie przeprowadza się bezpośrednio po pierwszym.