Albo mówią mi:
- Ten twój kraj z całą tą nędzą, to okropne. Czuje się zawstydzony. Ale
przecież to nie ja stworzyłem tę nędzę. O co tu idzie? Czy kiedykolwiek
przestaniesz tak myśleć?
Mówią mi:
- Sądzę, że jesteś bardzo czarującą osobą. I już czuję się świetnie. Zostałem
pogłaskany. Dlatego nazywają to: Ja jestem OK. i ty jesteś OK. Noszę się z
zamiarem napisania książki, której tytuł brzmiałby: “Ja jestem osłem i ty
jesteś osłem”. Otwarte przyznanie się do bycia osłem, to największe wyzwolenie,
coś najpiękniejszego na świecie. Jakże jest to cudowne. Kiedy ktoś by mi
powiedział: “Nie masz racji”, ja mu odpowiem: “A czego się spodziewałeś po
ośle?”
Rozbrojeni. Wszyscy powinni być rozbrojeni. To jest ostateczne wyzwolenie.
Ja jestem osłem i ty jesteś osłem. W normalnym życiu dzieje się tak: naciskam
guzik i jesteś “na górze”, naciskam guzik i jesteś “na dole”. I taki właśnie
jesteś. Ilu znasz ludzi, na których nie działa pochwala i oskarżenie?
To nieludzkie – powiesz.
Ludzkie – to znaczy, że trzeba być trochę mała małpką, aby każdy mógł pociągnąć
cię za ogon, a ty robisz to, co robić powinieneś?
Ale czy to jest ludzkie? Jeśli uważasz, że jestem czarujący, znaczy to że
właśnie w tym momencie jesteś w dobrym nastroju i nic więcej. Znaczy to też, że
pasuję do twojej listy zakupów. Wszyscy nosimy przy sobie taką listę zakupów i
trzeba się do tej listy dopasować – wysoki, hmm, ciemny, hmm, przystojny, hmm –
zgodnie z naszymi upodobaniami.
“Lubię brzmienie jej głosu. Jestem zakochany” – mówisz.
Nie jesteś zakochany, ty głupi ośle. Ilekroć jesteś zakochany – waham się, czy
to powiedzieć – jesteś osłem w sposób szczególny. Usiądź i popatrz, co się z
tobą dzieje. Chcesz uciec.
Ktoś kiedyś powiedział: “Dziękuj Bogu za rzeczywistość i możliwość ucieczki od
niej”. I to właśnie ma miejsce. Jesteśmy tacy mechaniczni w swym życiu,
zmanipulowani jak marionetki, tak bardzo pod kontrolą.
Piszemy książki o tym, jak się kontrolować i jak cudownie być kontrolowanym
i jak bardzo potrzebujemy, by nam mówiono: “Jesteś OK.” Czujesz się wtedy
wspaniale.
Jak cudownie jest siedzieć w więzieniu. Albo, jak to ktoś kiedyś powiedział,
być w swej klatce. Czy lubisz być w więzieniu? Czy lubisz być pod kontrola?
Powiem wam coś. Ilekroć pozwalacie sobie na dobre samopoczucie, kiedy
mówią wam, że jesteście OK., tylekroć przygotujcie się na złe samopoczucie – z
chwilą gdy powiedzą wam, że nie jesteście dobrzy. Dopóki żyjesz po to,
by spełniać cudze oczekiwania, lepiej dobrze zważ, w co się ubierasz, jak się
czeszesz i czy masz dobrze wyczyszczone buty. Krótko mówiąc, bacz na to, czy
spełniasz każde ich cholerne oczekiwanie. I to ma być ludzkie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz