sobota, 21 czerwca 2014

Uzdrawianie duchowe

Podświadomość w służbie życia.

Przeszło dziewięćdziesiąt procent życia duchowego zachodzi na poziomie
podświadomości. Dlatego ludzie, którzy rezygnują z wykorzystania tej niezwykłej mocy, zawężają swoje możliwości życiowe.
Podświadomość stara się zawsze służyć życiu i działać konstruktywnie. Buduje ciało i dba o niezakłócony przebieg wszystkich funkcji życiowych. Pracuje nieustannie dzień i noc, pomagając nam i chroniąc nas od szkód.
Twoja podświadomość pozostaje w łączności z powszechnym życiem i mądrością.
Wszystkie jej bodźce i myśli służą życiu. Szlachetne dążenia, nagłe olśnienia i wielkie wizje wyłaniają się zawsze z podświadomości. Swoich najgłębszych przekonań nie potrafisz ująć słowami albo rozumowo uzasadnić - pochodzą bowiem nie ze świadomości, ale z podświadomości. To ona mówi do ciebie głosem intuicji, impulsu, przeczucia, instynktownej potrzeby i twórczej idei. Coś ciągle domaga się, abyś szedł naprzód, osiągał coraz to nowe cele, wznosił się na coraz śmielsze wyżyny. Podszepty miłości, wewnętrzny nakaz narażania
życia za innych wypływają również z głębi twojej podświadomości. 18 kwietnia 1906 roku podczas katastrofalnego trzęsienia ziemi w San Francisco chorzy i kalecy przykuci od wielu lat do łóżka wstawali, by dokonywać istnych cudów męstwa i wytrwałości. Obudził się w nich nieprzeparty nakaz ratowania bliźnich, na który odpowiednio zareagowała podświadomość.

Wielcy artyści, muzycy, poeci, mówcy i pisarze szukają kontaktu z siłami własnej
podświadomości, właśnie z niej czerpiąc natchnienie. Na przykład Robert Louis Stevenson przed pójściem spać regularnie zlecał podświadomości, by we śnie wymyślała dla niego historie. Robił tak zazwyczaj, kiedy pustoszało jego konto bankowe. Opowiadał, że podświadomość podszeptywała mu opowiadania po kawałku, jak gdyby była to powieść w odcinkach. Świadczy to o tym, że podświadomość ma głęboką wiedze i wiele płodnych pomysłów, których wcale nie przeczuwa świadomość.
Każdemu, kto miał ochotę słuchać, Mark Twain opowiadał, że przez całe życie nie
kiwnął nawet palcem, a cały humor i wszystkie utwory zawdzięcza pomysłowej
podświadomości.

Fizyczne reakcje na procesy duchowe

Współzależność podświadomości i świadomości wymaga podobnej relacji obu
odpowiednich systemów nerwowych. System mózgowo - rdzeniowy stanowi tutaj narząd nerwowy świadomości, system współczulny zaś - podświadomości. Nerwy w mózgu i w kręgosłupie tworzą kanał, którym piec zmysłów doprowadza doznania fizyczne do świadomości; jednocześnie stanowią one narzędzie, dzięki któremu człowiek steruje ruchami ciała. Ośrodek tego systemu nerwowego znajduje się w mózgu i jest źródłem każdej zamierzonej i świadomej pracy umysłowej.
Układ współczulny zaś, na który ludzka wola nie ma wpływu, ma swój ośrodek w
splocie zwojów nerwowych, znanym pod nazwa splotu słonecznego, zwanego też „mózgiem podświadomości”. Stanowi on ośrodek tych procesów umysłowych, które podświadomie sterują wszystkimi żywotnymi funkcjami organizmu.
Obydwa te systemy mogą pracować i osobno, i razem. W książce „The Edinburgh
Lectures on Mental Science” Thomas Troward powiada tak: „Nerw błędny (główny nerw układu przywspółczulnego) wychodzi z rejonu mózgu jako część świadomego systemu nerwowego i w tym miejscu kontroluje narządy głosu. W dalszej drodze przez jamę piersiownerw ten wysyła boczne odgałęzienia do serca i płuc. W drodze przez przeponę nerw błędny gubi zewnętrzną warstwę, jaka cechuje nerwy systemu świadomego, i przybiera wygląd
nerwów układu współczulnego. Tworzy on zatem ogniwo łączące oba systemy i stanowi o fizycznej spójności człowieka.
Podobne zróżnicowanie części mózgu świadczy o ich powiązaniu ze świadomymi
czynnościami, z jednej strony, a podświadomymi - z drugiej. Z grubsza biorąc, przednia część mózgu przyporządkować można świadomości, a tylną - podświadomości; środkowa część natomiast również pod względem funkcji zajmuje miejsce pośrednie miedzy tymi dwiema.”
W dużym uproszczeniu relacje miedzy umysłem a ciałem przedstawić można
następująco: myśl powzięta przez świadomość wywołuje odpowiednie drganie w układzie mózgowo-rdzeniowym. Drganie to powoduje podobny bodziec w podświadomym układzie nerwowym, przez co myśl zostaje przekazana podświadomości - czyli rzeczywistemu medium twórczemu. W ten sposób materializują się wszystkie myśli.
Każda myśl, którą twoja świadomość uzna za słuszna, mózg przekazuje do splotu
słonecznego, czyli „do centrali podświadomości - a ona realizuje to wyobrażenie pod postacią fizycznej reakcji, wydarzenia lub sytuacji życiowej.

piątek, 20 czerwca 2014

Uzdrawianie duchowe

Uzdrawianie duchowe


Postanów sobie, że z pomocą podświadomości w prosty sposób osiągniesz bogactwo.
Dochodzenie do bogactwa w pocie czoła to najkrótsza droga na cmentarz. Takie
marnowanie sił jest zupełnie niepotrzebne.
Bogactwo jest tylko i wyłącznie skutkiem wewnętrznego przekonania. 
Niech w twoich myślach i uczuciach stale powraca wyobrażenie o własnej zamożności.
Błędem większości ludzi jest to, że nie maja niewidzialnego źródła dochodów.
Przed zaśnięciem przez piec minut spokojnie i z przejęciem powtarzaj słowo
„bogactwo”, a wkrótce twoja podświadomość zrealizuje to wyobrażenie.
Kto się czuje bogatym, ten nim jest. Miej to zawsze na uwadze.
Świadomość i podświadomość powinny być tego samego zdania. 
Twoja podświadomość przyjmie tylko to, co naprawdę uznasz za słuszne albo prawdziwe. 
Kieruje się ona tylko dominującą myślą, i dlatego rozmyślaj o bogactwie, nie zaś o nędzy.
Ewentualny konflikt miedzy świadomością a podświadomością wokół tego, czy
słusznie mniemasz o swoim bogactwie, zażegnasz najlepiej stwierdzeniem: „W dzień i w nocy wszystko mi sprzyja!”
Powiększaj swoje gospodarcze sukcesy, wciąż powtarzając: „Sprzedaż moich
towarów rośnie z dnia na dzień
Osiągam coraz większe postępy. Bogacę się z każdym dniem.”
Zaniechaj wystawiania czeków in blanco. „Nie starczy mi pieniędzy”, „Na to mnie nie stać.” 
Takie przesadzanie o czymś z góry pogarsza zarówno twoja sytuacje w danej chwili, jak i widoki na przyszłość.
Powierzaj podświadomości wyobrażenie o swoich sukcesach i bogactwie, a ta
duchowa „lokata” zaprocentuje wysoko.
Bądź konsekwentny we wszystkim, co twierdzisz. Jeśli po chwili zakwestionujesz
słuszność swoich stwierdzeń albo zaczniesz obstawać przy czymś wręcz przeciwnym, pozytywne działanie twoich myśli cofnie się.
Prawdziwym źródłem dobrobytu jest świat twoich myśli i wyobrażeń
Twoje pomysły mogą być warte miliardy. 
Podświadomość dostarczy ci ich pod dostatkiem.
Zazdrość i chciwość to pułapki na drodze do bogactwa. 
Ciesz się szczerze ze szczęścia i powodzenia innych!
Tylko twój umysł potrafi wznieść barierę dzielącą cię od bogactwa. 
Usuń niezwłocznie te przeszkodę, starając się pozytywnie odnosić do bliźnich.


środa, 18 czerwca 2014

Uzdrawianie duchowe

Uzdrawianie duchowe

Nie podpisuj czeków in blanco

Czeki in blanco podpisujesz na przykład wtedy, kiedy mówisz: „Przecież to nie
starczy”, „W tej chwili nie najlepiej stoję”, „To za duża hipoteka; stracę ten dom”. Choć
bałbyś się takiej przyszłości, jednocześnie ją kusisz, podpisując czek nieznanej wysokości.
Twoja podświadomość bowiem mylnie rozumie twoje obawy i negatywne stwierdzenia jako
rozkazy, przystępując do stwarzania „żądanych” przeszkód i ograniczeń.

Podświadomość odpłaca z nawiązką

Ktoś, kto czuje się bogaty, będzie jeszcze bogatszy. Ktoś, kto czuje się biedny, straci i
te ostatnią odrobinę mienia. Twoja podświadomość pomnaża wszystko, co jej powierzysz.
Niech wiec co rano zaprzątają cię myśli o sukcesie, bogactwie i spokoju. Zatrzymuj
wyobraźnię na tych wizjach. Staraj się odmalowywać sobie te obrazy jak najczęściej i w jak
najjaskrawszych barwach. Te konstruktywne myśli zakorzenią się w twojej podświadomości i
obdarzą cię bogactwem i dostatkiem.

Dlaczego nic się nie zdarzyło?

Już słyszę, jak mówisz: „Ach, ja to wszystko robiłem, i nic się nie zdarzyło!”
Niepowodzenie takie można z dużym prawdopodobieństwem tłumaczyć tym, że już dziesięć
minut później popadałeś w dawne nawyki myślowe, niszcząc tym samym pozytywne skutki
opisanej powyżej postawy. Któż rzucałby ziarno w ziemie, żeby je po chwili z powrotem
wykopać? Trzeba pozwolić, żeby zapuściło korzenie i wzeszło.
Załóżmy, że chcesz powiedzieć: „Na następną ratę już nie zdobędę pieniędzy”.
Przerwij to zdanie najpóźniej przy słowie „ratę” i zamiast tego skup się na jakimś
pozytywnym stwierdzeniu, jak na przykład: „W dzień i w nocy wszystko mi sprzyja”.

Prawdziwe źródło bogactwa.

Twojej podświadomości nigdy nie braknie pomysłów. Jest ona niewyczerpanym
źródłem idei, które tylko czekają, żeby pojawić się w twojej świadomości i przysporzyć ci
rozlicznych korzyści. Ten proces trwa w umyśle bez przerwy - obojętne, czy akcje rosną, czy
spadają, i czy maleje siła nabywcza dolara czy marki. Twój dobrobyt nie zależy w końcu od
akcji, listów zastawnych czy kont bankowych. Tak naprawdę są one tylko symbolem - choćby
i potrzebnym, jednak niczym więcej.
Ty też w każdej chwili życia będziesz się cieszyć bogactwem w tej czy w innej formie
- dzięki przeświadczeniu, że należy ci się dobrobyt, przeświadczeniu, które wpoisz
podświadomości.