wtorek, 19 lutego 2013

Bądź swoim mistrzem, odpowiedzi są w Tobie.



To nie żart. Choć z pozoru stwierdzenie jest przewrotne i można przyjąć nie na miejscu w stosunku do wiedzy jaką mamy sami o sobie. Jesteśmy cząstką wszechmocnego stwórcy i tak na prawdę mamy nieograniczony dostęp do jego wszechwiedzy. Jest jeden tylko maleńki szkopuł - nie wiemy o tym.
 
ODPOWIEDZI DRZEMIĄ W TOBIE

Wystarczy tylko patrzeć, słuchać i ufać.
Wszystkie odpowiedzi, jakich szukasz, są w twoim zasięgu – wystarczy tylko patrzeć do wewnątrz, słuchać i ufać sobie. Żadne źródło zewnętrzne me zawiera odpowiedzi na twoje najskrytsze pytania – ty sam jesteś najmądrzejszym nauczycielem. W głębi duszy wiesz wszystko, co należy wiedzieć.

Wszyscy mamy “duchowe DNA”, to znaczy mądrość wewnętrzną, która przekazuje komunikaty na temat drogi życiowej.

Te komunikaty to sygnały lub wskazówki z wewnętrznego źródła intuicji, które prowadzą do autentycznego życia. Komunikaty przypominają oświetlone kamienie na drodze, które wskazują jakie działania powinieneś podjąć, zęby kontynuować proces rozwoju. Błyskają i rozbrzmiewają w najskrytszym umyśle, wskazując kierunek i dając zalecenia oraz udzielając wszelkich niezbędnych odpowiedzi.

Te skuteczne rady są zawsze dostępne. Przybierają różnorodne formy.

Czasem mają postać „cichego głosu” w głowie, innym razem — intuicyjnego przeczucia.

Niekiedy przynosi je list lub telefon albo odnajdujesz je wydrukowane na wieczku pudełka z herbatą. Mogą brzmieć jak szept – czego przykładem jest przesłanie Kevina Costnera w filmie Field of Dreams „Jeśli stworzysz to, nadejdą” – lub jak odległy głos dzwonów.

Oto wskazówka, że coś jest naprawdę komunikatem – jeśli nie mija, choć starasz się je ignorować. Pojawia się wielokrotnie, dopóki nie wysłuchasz tego i nie uszanujesz.

Nawet jeśli nie jesteś otwarty na prawdziwe komunikaty, znajdą one dostęp do ciebie, bez względu na to, gdzie się skryjesz Jeśli zamkniesz drzwi, wejdą oknem Jeśli zabijesz okna, dostaną się przez komin. Tak jak w znanym powiedzeniu Trwa to, czemu stawiasz opór. Prawda odnajdzie cię, bez względu na to, gdzie się schronisz. Ignorowanie głosu wewnętrznego lub zamykanie się na prawdę wewnętrzną każe im się przejawiać w inny, bardziej negatywny sposób, taki jak depresja, uzależnienie od substancji czy zwykłe niezadowolenie Im szybciej otworzysz się na prawdę, tym szybciej i dalej posuniesz się na swojej drodze. Życie przebiega płynniej, kiedy zwracamy uwagę na swoje komunikaty wewnętrzne.

Przed wielu laty, kiedy mieszkałam w Bostonie, poszłam na obiad z kilkoma członkami mojego zespołu. Nasza trójka przybyła wcześniej i czekała na pozostałą czwórkę, a ponieważ była zimna noc grudniowa i padał śnieg, weszliśmy do środka. Mocno się spóźniali, a ponieważ należeli do odpowiedzialnych osób, bardzo mnie nurtowało, gdzie się podziewają.

Minęła prawie godzina, a ich wciąż nie było. Zastanawiałam się, co się z nimi stało. Nagle usłyszałam cichy głos w głowie, brzęczący jak natrętna mucha „Idź na róg”. Ponieważ byłam w siódmym miesiącu ciąży, a na dworze panował mróz, nie chciało mi się wychodzić i iść na róg. Zlekceważyłam komunikat i kontynuowałam rozmowę.

Ale tak jak wszystkie prawdziwe komunikaty, i ten me chciał zniknąć na mój rozkaz. Nadal usłyszałam głos „Idź na róg”. W końcu, zniecierpliwiona, wstałam, okryłam płaszczem wydatny brzuch i przeprosiłam na chwilę towarzystwo, by – tak, odgadliście – pójść na róg. Wyglądałam i czułam się śmiesznie.

W minutę po moim zjawieniu się na rogu pozostali członkowie zespołu podjechali samochodem. Byli zdumieni, ze mnie widzą, bo błądzili prawie godzinę. Kiedy spytali mnie, dlaczego stałam na tym rogu właśnie wtedy, kiedy przejeżdżali, uśmiechnęłam się, zaczęłam przewracać oczami i odparłam „Nie pytajcie.” Tego wieczoru przyrzekłam sobie zawsze zwracać uwagę na komunikaty, choćby najbardziej śmieszne. Wiedziałam, ze dają mi dostęp do zgromadzonej we mnie całościowej wiedzy.

Nie ma znaczenia, czy komunikaty pojawiają się w postaci śmiesznie brzmiących nakazów, takich jak opisany powyżej, czy w bardziej bezpośrednich formach. Powtarzający się komunikat zęby pójść z psem do parku, jest nie mniej ważny niż komunikat zęby zrezygnować z pracy w dużej firmie i otworzyć własny interes. Prawdopodobnie pierwszy komunikat to wyraz tego, ze czujesz, iż musisz dla zdrowia spędzać więcej czasu na powietrzu co jest równie ważne jak to, gdzie zarabiasz na utrzymanie.

Wszystkie komunikaty, bez względu na to, czy wydają ci się głupie, skutecznie wskazują drogę do prawdy i ofiarowują bez pośredni dostęp do wiedzy wewnętrznej.

Jeśli słuchasz uważnie, odnajdziesz częstotliwość fal, na której przekazywana jest cenna wiadomość. Sprostanie wyzwaniu Dziewiątej Reguły polega na dostrojeniu się i uszanowaniu komunikatów oraz odpowiedzi uzyskiwanych ze źródła duchowego. Ponieważ w głowie panuje nieustanny zgiełk, często trudno usłyszeć komunikaty zawierające prawdziwe odpowiedzi. Kiedy już do ciebie dotrą, mogą ci się czasami wydać dziwaczne, jeśli nie masz kontaktu ze swoimi prawdziwymi uczuciami.

Trzydziestopięcioletnia ceniona antykwariuszka handlująca dziełami sztuki może zignorować odpowiedź na pytanie, dlaczego czuje wyobcowanie i niespełnienie, jeśli głos wewnętrzny każe jej zrealizować marzenie całego życia o wstąpieniu do akademii medycznej i zostaniu psychiatrą. Komunikaty, które nie pasują do twojego obrazu rzeczywistości, łatwo odrzucić, ale trudno zignorować.

Nastrajając się na odbiór komunikatów, dowiadujesz się, czego naprawdę potrzebujesz. Kiedy postanawiasz szanować te odpowiedzi, żyjesz w zgodzie z autentyczną wiedzą wewnętrzną i uczuciami, odżegnując się od „syndromu szalbierza”. Być może ta antykwariuszka byłaby szczęśliwsza, gdyby rozpoczęła nowe życie i została lekarką. Pewność mogą mieć tylko ona i jej głos wewnętrzny. Żeby nastroić się i uszanować wiedzę wewnętrzną musisz nauczyć się lekcji wsłuchiwania się, ufności i natchnienia.

Te lekcje pozwolą ci osiągnąć taki stan, który zapewni dostęp do wszelkich odpowiedzi na temat tego, jak osiągnąć życiową satysfakcję.

poniedziałek, 18 lutego 2013

Klątwa czy niepowodzenia




Klątwa może mieć przyczynę w sile umysłu osoby, która nam złorzeczy lub zazdrości, lecz takie klątwy łatwo jest zdjąć samemu poprzez zastąpienie negatywnych wzorców postępowania na pozytywne.
 
Uporczywe myśli, jakie czasami nas nawiedzają mogą być naszymi własnymi, gdy mamy do czynienia z negatywnymi emocjami, jakie są następstwem sytuacji niekorzystnej. Mogą jednak pochodzić od osoby, która nam źle życzy lub przeklina obarczając nas za swoje niepowodzenia. Oczywiście również natrętne myśli mogą występować poprzez zazdrość za nasz stan posiadania lub popularność. Dlatego plotki najczęściej są rozpowszechniane przez osoby zawistne, ale również i takie, które utknęły w punkcie, z którego nie potrafią się wydostać. Plotki są rozpowszechniane tylko po to, aby ciebie powstrzymać przed tym, co robisz lub zmniejszyć twój stan posiadania. Oczywiście plotki nie są klątwami, lecz z czasem, gdy taka osoba zawistna nie potrafi inaczej funkcjonować żywiąc się agresją wobec drugiej osoby lub osób może popaść w stan przypominający opętanie. Opętanie przez swoje myśli, lecz myśli nie o sobie i tym, co się samemu tworzy i jak żyje na tyle dominuje życie danej osoby, że z czasem przestaje żyć swoim życiem, lecz innych. Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że z czasem okazuje się, że wszyscy są winni niepowodzeń wspomnianej osoby a nie ona sama. Niestety obecnie mamy do czynienia bardzo często z klątwami własnymi, które oplatają daną osobę jej własnymi zawistnymi myślami, które dominują jego życie. Są to klątwy niepowodzenia własnego stanu umysłu, który hamuje wszelkie możliwości, jakie się pojawiają w jego życiu. On ich po prostu nie widzi skupiać się ciągle na innych.
Klątwa niepowodzenia w zasadzie nie ma negatywnego wpływu na zdrowie oraz stosunki małżeńskie, lecz poprzez życie w ciągłej agresji w stosunku do innych ludzi może przyczynić się do ich występowania. Przecież nie od dzisiaj wiemy, że choroby mają początek w naszym umyśle, dlatego żywiąc się agresją w stosunku do innych ludzi stan zdrowia może ulec pogorszeniu.

Najczęstsze przyczyny niepowodzeń, które wywołane mogą być przez agresję w stosunku do innych ludzi:

·        Kondycja finansowa firmy – (brak klientów i możliwości rozwoju). W omawianym przypadku domniemana klątwa nie blokuje “przepływu” klientów, lecz jest efektem niechęci osoby o negatywnym nastawianiu do innych ludzi. Z praktyki wiem, że nieodpowiednie nastawienie do klientów pracownika firmy może wpłynąć na zmniejszenie się dochodów. Każdy klient, który spotyka się z niechęcią już drugi raz nie przyjdzie do sklepu zrobić zakupów.

·        Błędne decyzje – w tym przypadku zły stan psychiczny i ciągłe życie w napięciu może być powodem nieodpowiednich decyzji, co może mieć bezpośredni wpływ na kondycję finansową firmy lub nieumiejętnego jej kierowania. Natrętne myśli występujące u osoby zazdrosnej żywiącej nienawiść do innych ludzi nie mają nic wspólnego z podszeptami (jak niektórzy sądzą) demona lub szatana a nade wszystko duchów. Natrętne myśli są naszymi własnymi i powstają samoistnie, gdy nienawiść staje się obsesją.

·        Psujące się urządzenia bardzo często nie są efektem przeprowadzonego ataku poprzez rzucenie klątwy, lecz związane jest to raczej ze złym stanem psychicznym. Bardzo często u dziewczynek w wieku dojrzewania zauważono, że niektóre przedmioty przesuwają się jak za sprawą niezidentyfikowanej energii. Pękanie szklanek lub psucie się urządzeń elektrycznych jest codziennością. To samo dzieje się, gdy osoba jest negatywnie nastawiona do życia, rozdrażniona, nerwowa.

Jak sami widzicie niepowodzenia jakie mogą wam towarzyszyć w życiu mogą być wywołane przez nas samych Czasami warto zmienić swoje nastawianie do życia zwracając więcej uwagi na jej pozytywne aspekty zamiast ciągle się zadręczać.

Zawsze możecie sami dokonać wyboru dotyczącego jakości swojego życia i roli, jaką chcecie odgrywać w społeczeństwie. Niepowodzenia pojawiają się wówczas, gdy wciąż nie możecie pogodzić się z porażkami, które tak naprawdę pojawiają się po to, aby was czegoś nauczyć. Zawsze możecie zmienić swoje postępowanie lub wytyczyć inny życiowy cel, ponieważ być może obecny nie jest właściwy. Twój los jest w twoich rękach, chociaż inni będą ciebie przekonywać, że powodzenie oraz sukces będą zależeć od nich samych.

niedziela, 17 lutego 2013

Jak przezwyciężyć trudności na modlitwie

Autorem artykułu jest Regina Plona

Najbardziej powszechnym określeniem modlitwy jest dialog z Bogiem. Dialog zakłada słuchanie i odpowiedż. Modlitwa jest więc także słuchaniem Stwórcy. Dziś Jego głos najwyrażniej brzmi na kartach Pisma Świętego.

Jest kilka warunków skutecznej modlitwy. Chciałabym zwrócić uwagę na jeden z nich, który wydaje mi się niedoceniany otóż chodzi o przebaczenie drugiemu człowiekowi.
Aby móc się modlić, należy przebaczyć! Jezus mówił "Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, żebrat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przed ołtarzem, a najpierw idż i pojednaj się z bratem swoim. Potem przyjdż i dar swój ofiaruj ..." (Mt 5,23-24). To brak przebaczenia drugiemu w znacznym stopniu utrudnia relację z Bogiem. Grecki termin używany na określenie przebaczenia brzmi afiemi. W pierwszym znaczeniu należy tłumaczyć go jako uwolnić lub puścić wolnym. Niekiedy bywa tak, że rany i krzywdy zadane nam przez innych są wciąż żywe. Osoby które wyrządziły nam zło tkwią w naszych myślach i w sercu niczym ciernie, zaprzątają nasze umysły i nasze rozmowy. Nie pozwalają skoncentrować się na wykonywanej pracy i na modlitwie. Przebaczenie polega między innymi na tym, by pozwolić im odejść, uwolnić lub puścić wolnym. Przebaczenie nie jest uczuciem, lecz decyzją
Przebaczyć nie znaczy polubić kogoś, kto wyrządza nam krzywdę. Z psychologicznego punktu widzenia jest to nawet niemożliwe, zwłaszcza w przypadku osoby, która czyni to świadomie i wcale nie zamierza z tego zrezygnować. Przebaczenie oznacza decyzję podjętą wbrew uczuciom bo chcę przebaczyć, czyli świadomie rezygnuję z zemsty, a raczej pragnę dobra osoby, która mnie skrzywdziła. Przyjęcie takiej postawy jest jednym z warunków skutecznej i owocnej modlitwy Ojcowie Kościoła ułożyli krótką formę modlitwy , którą nazwali Modlitwą wszystkich rzeczy, a polega na wzbudzeniu w sobie na początku każdego dnia intencji ,by wszystko, co ów dzień przyniesie, przybliżało nas do Boga. Intencje tę można wyrazić przed Nim w krótkiej modlitwie: Spraw Panie, by wszystko ,co będę dziś czynił, stało się modlitwą - moje działanie i mój odpoczynek, moje spotkania i moje rozmowy z ludźmi, moja praca i moje myśli. Niech wszystko to przybliża mnie do Ciebie i przynośi Ci chwałę.Oby takbyło każdego dnia.
---


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl