Pozycja podczas snu, a osobowość
Wiele razy i to prawie zawsze zasypiamy po kilku czy kilkunastu zmianach pozycji jaką przyjęliśmy na początku. Wyjątek stanowi zasypianie po totalnie dużym wysiłku, kiedy zapadamy w sen mówiąc przesadnie w powietrzu. Na co dzień jest jednak tak, że prawie za każdym razem, coś nam nie pasuje w pierwotnie zajętej pozycji, a to ręka nie tak, a to noga nie tak, tu coś uwiera, tam coś gniecie.
Człowiek wcale nie zasypia w pozycji, którą sam wybiera. Podczas snu układamy ciało w sposób, który nie podlega całkowitej naszej świadomej kontroli. Poniżej pozwoliłem sobie na przedstawienie naukowych opisów najbardziej znanych pozycji, które człowiek przyjmuje podczas snu. Do każdej z nich na podstawie obserwacji i badań przypisano rys charakteru, który ona obrazuje.
Pozycja embrionalna.
Pozycja ta chyba jest najbardziej znana ze wszystkich, ale także i najbardziej powszechna. Każdy z nas "przechodził" przez nią w swoim życiu. Tak najczęściej bowiem śpią małe dzieci. Z wiekiem jednak odchodzimy od pozycji embrionalnej, a podczas snu nasze ciało zaczyna inaczej się układać. Pozycja embrionalna bardzo często wyraża niepewność i brak poczucia bezpieczeństwa. Osoby takie w życiu otaczają się skorupą, która pozwala utrzymać im określony dystans.
Przy pierwszym kontakcie mogą wydawać się nieśmiałe i wycofane, ale przy bliższym poznaniu okazują się wesołe i bardzo towarzyskie. Jest jednak granica, której starają się nie przekraczać w codziennych kontaktach. Blisko dopuszczają do siebie tylko nielicznych. Bardzo ważna jest dla nich wolność i autonomia, nie tolerują zachowań, które zagrażają tym dwóm potrzebom. Łatwo je więc do siebie zranić, a odzyskać ich zaufanie jest już niezwykle trudno.
Pozycja tęskniącego.
Osoba taka zasypia na boku. Jej ręce ułożone są do przodu, jakby w geście obejmowania. Osoby, które zasypiają w taki sposób, na pierwszy rzut oka wydają się bardzo empatyczne i otwarte. Można powiedzieć, że często bywają. Często spotkać je można na imprezach w klubach, na domówkach, w pubach. Ich życie towarzyskie jest bardzo rozbudowane. W głębi serca jednak czują się bardzo samotne i niedowartościowane. Podejrzliwie patrzą na każdą obcą osobę. Nawet przyjaciołom nie są w stanie nigdy zaufać w stu procentach.
Jest w nich zazdrość, której w żaden sposób nie są w stanie się pozbyć. Pragną najbardziej bliskiej relacji. Ale gdy mają szansę stworzyć coś stałego, zaczynają wyczuwać spisek, tracą grunt pod nogami. Trudno jest im się opanować.
Osoby te mają także problem z asertywnością. Nie umieją szybko podejmować decyzji. Są uparte, to znaczy, że jeśli już uda mi się na coś zdecydować, istnieje mała szansa, że zmienią swoje plany. Top też z pewnością stwarza problemy w kontaktach z drugim człowiekiem. Czasami brak im również tolerancji. Nie zawsze potrafią zrozumieć, że ktoś inny może mieć sprzeczne do ich zdanie.
Pozycja rozgwiazdy.
Polega na tym, że zasypia się na plecach z rękami rozłożonymi po bokach. Osoby, które zasypiają w taki sposób, są bardzo otwarte. Można na nich polegać nawet w najtrudniejszych sytuacjach. Są wrażliwi, lubią pomagać. Nawet jeśli zadzwoni się do nich w środku nocy, z pewnością odpowiedzą, przyjmą albo sami przyjadą. Ich niesamowitą zaletą jest to, że potrafią słuchać. Jest to bardzo rzadka cecha tak naprawdę, więc tym bardziej cenna.
Osoby te jednak wolą pozostać w cieniu. Nie grają pierwszych skrzypiec, nie są liderami, mimo że mają często najlepsze pomysły. Wolą stać z tyłu. Nie zależy im na nagrodach i innych odznaczeniach. Po prostu lubią dobrze wykonywać swoją pracę i tyle. To daje im największą satysfakcję.
Pozycja kloca.
To znaczy, że ciało ułożone jest na boku. Ręce spoczywają wzdłuż niego. Osoby, które wybierają taką pozycję snu są zazwyczaj służbistami. Nie wychylają się, nie mają własnego zdania. Polegają raczej na opinii innych. Bardzo często należą do jakichś ugrupować, bądź też stowarzyszeń. Grunt, żeby mieli przewodnika i określone zasady.
Nie mają zbyt wielu przyjaciół, gdyż nie udzielają się towarzysko. Trzymają się raczej swojego środowiska, które znają i w którym czują się bezpiecznie.
Bardzo często są też i niestety wykorzystywane przez osoby silniejsze osoby, które szybko poznają się na ich naiwności. Grają często rolę kozła ofiarnego albo "udawanej" przyjaciółki, która faktycznie służy tylko do ściągnięcia lekcji itp.
Pozycja żołnierza.
Osoby takie śpią na plecach, ich ręce spoczywają luźno wzdłuż tułowia. Są to ludzie, którzy nie wychylają się z szeregu. Zachowują postawę konformizmu. Ufają autorytetom, w pełni zgadzają się z ich zdaniem. Osoby te jednak stawiają sobie i innym bardzo wysoko poprzeczkę. Nieustannie też ją podnoszą. Nie ma dla nich maksimum, ono zawsze się zmienia. W związku z tym też i nigdy nie są w pełni zadowolone ze swoich osiągnięć.
Może to stwarzać poważne problemy w kontaktach z drugim człowiekiem. Nie każdy jest bowiem w stanie znieść tak ogromną falę krytyki pod swoim adresem. Dlatego osobom tym najlepiej jest w związku z człowiekiem, który jest dla nich autorytetem. Wówczas w pełni mu się podporządkowują i próbują każdego dnia mu dorównać. Co, oczywiście, jest misją niewykonalną. Przynajmniej w ich mniemaniu.
Pozycja na brzuchu.
Osoby, które zasypiają na brzuchu są zwykle zuchwałe i nie dają sobie w kaszę dmuchać. Trudno jest je przekonać do swojego zdania. Raczej słuchają tylko i wyłącznie siebie. Są za to bardzo towarzyskie i spontaniczne. Jeżeli ktoś szuka towarzysza do clubbingu, to z pewnością w tej osobie znajdzie wszystko, czego potrzebuje.
Niestety ta zbytnia zabawowość i zuchwałość czasami obraca się przeciwko nim. Przez to, że nie chcą nigdy słuchać rad, mogą stracić wiele szans na sukces. A jest to tym bardziej przykre, że osoby te zazwyczaj są naprawdę utalentowane i inteligentne.
Masz kilka wolnych minut?
Kliknij któryś z poniższych linków - jestem pewien, że znajdziesz tam coś dla siebie:
Miłego Dnia!!!