wtorek, 4 marca 2014

Sen


Każdy miewa sny?




Sny generowane przez nasze umysły w ciągu nocy albo i dnia, kiedy decydujemy się na zrobienie sobie małej drzemki, bywają przeróżne. Zmęczony organizm jest w stanie nie śnić wcale, albo przeciwnie – wytworzyć tak dziwne zjawiska senne, że kiedy w końcu budzimy się, niejednokrotnie jesteśmy w szoku.


Czasami sny, jakie nam się śnią, bywają bardzo dobre, aż tak miłe, że nie mamy najmniejszej ochoty się z nich wybudzać i kiedy już się to stanie, czujemy nawet pewnego rodzaju żal. Innym razem śnią nam się koszmary i w takim wypadku przebudzenie jest istnym zbawieniem, bowiem kiedy śni nam się coś złego, cierpimy, mimo że jest to tylko sen. Nierzadko bywa, że dzieci, a nawet dorośli, budzą się przerażeni albo z płaczem, a wszystko tylko dlatego, że śnił im się jakiś zły sen.
Jak temu zaradzić? Właściwie nie da się, bo sny są niestety odzwierciedleniem stanu naszego umysłu. Mimo że wydaje nam się, że o czymś nie myślimy, wpływ na sen może mieć wszystko – możemy na przykład podświadomie o czymś marzyć, pomyśleć o tym w ciągu dnia nawet przez chwilę, a w nocy nam się to przyśni. Możemy się czegoś obawiać albo odczuwać ogromny stres i również będzie to miało wpływ na sny. Niekiedy tak jest, ale są tacy, którzy twierdza, że w ogóle nie śnią – specjaliści twierdzą, że to niemożliwe, że każdy śni, tylko nie zawsze pamięta sny.
Wśród tych, którzy sny pamiętają, są nawet tacy, którzy doszukują się w nich jakiś specjalnych znaczeń. Kiedy śni im się coś wyjątkowego, sięgają po sennik, w którym odnaleźć mogą znaczenie snów. Jak to robią? Załóżmy, że komuś śni się, że jest nad morzem, ale morze to jest bardzo brudne, wręcz czarne, albo wzburzone. Sięgając do sennika musimy odnaleźć hasło takie jak morze i/albo woda i w tym miejscu zwykle opisane są różne stany tejże wody albo morza. Wzburzone morze oznacza co innego niż spokojne, a woda jasna co innego niż ciemna. Z reguły to co ciemne, wzburzone, wydaje się oznaczać coś złego, ale nie zawsze tak jest – czasami może oznaczać to na przykład gwałtowne zmiany, co niekoniecznie musi nieść za sobą złe konsekwencje, bo niekiedy zmiany wychodzą nam przecież na dobre.
Trzeba jednak uważać wykorzystując sennik, bowiem nie można popadać w pewnego rodzaju paranoję. Są oczywiście tacy, których sny wiążą się w pewien sposób z życiem, ale nie jest tak z każdym. Niektórzy chcąc doszukać się czegokolwiek, popadają wręcz w skrajności, a nie o to przecież chodzi. Możemy korzystać z sennika, ale zawsze miejmy odrobinę dystansu do tego, co on przewiduje.

Masz kilka wolnych minut?
Kliknij któryś z poniższych linków - jestem pewien, że znajdziesz tam coś dla siebie:
Miłego Dnia!!!

poniedziałek, 3 marca 2014

Sen


Sen

Tłumaczenie snów - najprostszy sposób


Sny są nieodzowną częścią naszego życia. Odzwierciedleniem naszych doświadczeń, myśli i marzeń. Są językiem podświadomości, która rzadko przekazuje nam coś dosłownie. Ten artykuł pomoże Ci, poznać ten język.

Nabierając praktyki w świadomym śnie, nie będziesz miał problemu z ich tłumaczeniem, ponieważ możesz zapytać się postaci ze snów co one w nim oznaczają. Później już intuicyjnie będziesz wiedział co znaczą Twoje sny, ale także i innych ludzi.

Zanim nabierzesz takiej wprawy, przedstawię Ci, niezwykle prosty schemat tłumaczenia snów. Jest nie tylko prosty, ale też bardzo skuteczny.


Sen - Dziennik snów


Teraz przyda Ci się dziennik snów. Już dziś możesz powiększyć jego zakres o punkt: tłumaczenie snu.

No to zaczynamy:

Kiedy masz zapisany sen możesz przyjść do punktu następnego.

Podziel sen na 4 części, oto przykład:

1. Wprowadzenie, sytuacja - "Jestem w swoim mieście, ale wygląda ono inaczej. Stoję między marketem, a sklepem malarskim."

2. Wyzwanie, zmiana sytuacji - "Ktoś pyta mnie, czy nie dam mu pięciu złotych. Niestety nie mam, ale widzę, że On je potrzebuje, więc postanawiam pomóc mu je zdobyć."

3. Reakcja - "Pytam się o pomoc kilku znajomych, lecz oni też nie mają takiej możliwości. Postanawiam wejść do sklepu malarskiego. Okazuje się, że są tam sprzedawane obrazy. Pytam o pożyczkę."

4. Rozwiązanie - Malarz zgodził się na moją propozycję, ale mam coś namalować i sprzedać. On da mi płótno i farby."

Sen - Dzielenie snów

Teraz podziel ten sen na proste elementy i dodaj do nich znaczenie. Niech to będą Twoje skojarzenia:

1
Miasto, równocześnie Ci znane i nie - wykorzystanie wiedzy i potencjału na innej płaszczyźnie;
Market - kreatywność, różnorodność, intuicja;
Sklep malarski - kreatywność, sztuka, coś nowego.

2
Prośba o pieniądze - zależność;
Brak pieniędzy - ograniczenia.

3
Znajomi nie mogą Ci pomóc - niewystarczające działania.

4
Malarz - intuicja, pasja, sztuka;
Płótno - pole do tworzenia;
Farby - wiedza, doświadczenie.

Teraz masz już wystarczający materiał. Wykorzystaj ten wariat, aby przetłumaczyć sen.

W tym przypadku moje tłumaczenie tego snu wygląda tak:

"Miałem różne zamiary, co do mojej działalności i przyszłych kierunków mojego rozwoju. Trzeba zmienić punkt widzenia, by zobaczyć coś innego niż zawsze. Muszę podjąć nowe decyzje i rozwiązania. Będzie to miało związek ze współpracą z ludźmi. Może nie są to jeszcze konkrety, ale wiem, że to pomoże rozwiązać ograniczenia, które mnie blokują. Podejmowane przeze mnie działania były niewystarczające i mało skuteczne. Dlatego trzeba znaleźć rozwiązanie, które będzie jak miasto, równocześnie czymś starym i nowym. Trzeba pobudzić kreatywność. Swoją pasję przenieść na płótno, znaleźć pole do tworzenia tak, by efekty były widoczne na wystawie. Muszę użyć do tego wiedzy i doświadczenia, ale potrzebuje ludzi, z którymi coś osiągnę, a wtedy wszyscy będziemy zadowoleni."

Prosty sen i proste tłumaczenie. Pisz tak, byś sam to dobrze rozumiał. Nie musisz używać trudnych słów, piszesz to dla siebie.

Życzę miłej zabawy i powodzenia w tłumaczeniu Swoich własnych snów

Masz kilka wolnych minut?
Kliknij któryś z poniższych linków - jestem pewien, że znajdziesz tam coś dla siebie:
Miłego Dnia!!!



środa, 29 stycznia 2014

Przepraszam za nieobecność

   Bardzo chciałbym przeprosić wszystkich moich czytelników za dość długą nieobecność na blogu. 
        Jak  wiadomo żyjemy w świecie bardzo zintegrowanym przez Internet, a w wielkiej społeczności istnieje wielu, którym sprawia przyjemność szkodzenie innym.
         Padło na mnie!
         Mój błąd, że wszystkie swoje notatki miałem w komputerze i pewnie razem z czyjąś pocztą otrzymałem robala, który zniszczył mi dyski i przez to zniszczył wszystkie moje materiały. Cóż nie obwiniam nikogo za złośliwe oprogramowanie, bo pewnie sam nie wiedział, że rozsyła takie podarunki. Ja mam zwyczaj, że nie otwieram poczty, której pochodzenia nie jestem pewien, a i to nie uchroniłem się przed "katastrofą".
         Człowiek uczy się całe życie, teraz już wiem, że wszystko co jest cenne musi być zapisane gdzie indziej.
         Jeszcze raz Was wszystkich moi drodzy przepraszam i postaram się od nowa zamieszczać posty, które jak mam nadzieje zainteresują Was i pozostaniecie moimi czytelnikami.
         Obecnie jestem daleko od domu ale wracam w połowie lutego.
         Pozdrawiam serdecznie.