Uzdrawianie umysłowe
Jak człowiek
zakłóca wrodzona zasadę
harmonii
Chcąc
myśleć poprawnie,
czyli naukowo, powinniśmy znać „prawdę”. To zaś znaczy, po
prostu - żyć
w zgodzie z bezgraniczna mądrością i siłą podświadomości,
która przecież zawsze
służy
życiu.
Ktoś,
kto z niewiedzy albo z rozmysłem zakłóca te harmonie myślą,
słowem lub
czynem,
ponosi karę,
jaka
jest niezgoda, ograniczenia i cierpienia.
Nauka
dowiodła, że
w ciągu
11 miesięcy
organizm ludzki całkowicie się odnawia. Z fizycznego
punktu widzenia masz zatem najwyżej 11 miesięcy. Kiedy wiec
lękliwymi, gniewnymi,
zazdrosnymi i wrogimi myślami zaszczepiasz odradzającemu się wciąż ciału ujemne
tendencje, jesteś sam sobie winien.
Człowiek
stanowi sumę
swoich myśli i wyobrażeń; to, czy powstrzymasz się od
tych negatywnych,
zależy
od ciebie. Ciemność płoszymy światłem, chłód ciepłem, negatywne myśli
zaś wyłącza
się najskuteczniej
przez myślenie
pozytywne. Obstawaj z naciskiem przy dobru,
a zło zniknie!
Dlaczego normą
są witalność, zdrowie i
siła, a odstępstwem od
normy choroba.
Większość dzieci
przychodzi na świat
całkowicie zdrowych; każdy narząd ich ciała bezbłędnie
spełnia swoje zadania. Oto właśnie normalność; właściwie
przez całe życie powinniśmy
zachować
takie samo zdrowie, witalność i siłę. Instynkt
samozachowawczy jest w
naturze ludzkiej najsilniej rozwinięty, stanowiąc nader skuteczne,
stale obecne i czynne prawo
natury.
Dlatego oczywiste jest, że wszystkie twoje myśli,
idee i wyobrażenia
osiągają
największą skuteczność właśnie
wtedy, kiedy zgodne są z ukrytą w tobie zasadą życia,
która wciąż stara
się tobie
przydać.
Dlatego też
o wiele łatwiej przywrócić ciału normalny stan niż zmusić je
do nienormalnych reakcji.
Każda
choroba i cierpienie są sprzeczne z natura; człowiek chory myśli
negatywnie i płynie
pod prąd życia.
Prawem życia
jest prawo wzrostu - o działaniu tego prawa świadczy cała
natura, co wyraża ciągłym cichym wzrastaniem.
Tam, gdzie spotykamy samo urzeczywistnienie
i wzrost, tam musi być i życie. A gdzie jest życie, tam panuje harmonia;
a gdzie harmonia, tam pełnia zdrowia.
Dopóki
twoje myślenie
nie kłóci się
z twórczą zasadą podświadomości, dopóty jesteś w
zgodzie z wrodzoną zasadą harmonii. Kiedy tylko myśli zboczą z tej drogi, staja się niepokojącym,
ba, szkodliwym brzemieniem, pociągając za sobą chorobę lub
nawet śmierć.
Przy
każdym leczeniu musisz dbać o pomnożenie sił witalnych i ich skuteczne
rozłożenie
w całym organizmie. Najlepiej dokonać tego przez całkowite wyłączenie
leków, trosk,
zazdrości,
wrogości
czy jakichkolwiek innych negatywnych myśli, które w przeciwnym razie
niszczą
ci nerwy i gruczoły, czyli tkanki, które zajmują się wydalaniem
produktów odpadu.